Skocz do zawartości

Melduję, że......


stach1111

Rekomendowane odpowiedzi

13 godzin temu, B-52 napisał:

Ojoj, jaka chudzinka :( 

Przytuliłbym delikatnie, żeby nie połamać i dał jeść. A już na pewno posłodziłbym kawę porządnym białym cukrem ;) 

Bartek - coś Ci się pomyliło - ta urocza staruszka nie pije kawy, tylko sok, zdaje się, że pomarańczowy :P

 

Melduję, że dzisiaj, w drodze do pracy, zostałem zatrzymany przez policję - na szczęście okazało się, że jestem trzeźwy, a auto sprawne, z ważnym przeglądem i aktualnym ubezpieczeniem B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, elmo napisał:

Błąd pomiaru :P

A gdzie tam, wczoraj wypiłem tylko 2 drinki, dzisiaj jeszcze nic... ale i to się zmieni :)

 

12 minut temu, elmo napisał:

Czyli nie widzieli jak ta germańska maszyna zagłady aka "torebunia" pluje ogniem - farcik ;)

Widzieli, a jakże, tylko byli bardziej zajęci gaszeniem zapalonego radiowozu niż zadawaniem pytań :D

I nie germańska, a tetuońska - tak brzmi zdecydowanie bardziej złowieszczo :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, elmo napisał:

Złowieszczo to brzmi "hatakumba" pewnego ministra :P

Aż takich aspiracji (a możliwe, że i predyspozycji) do robienia z siebie idioty nie posiadam :unsure:

 

@elmoczy już złączyłeś się w jedność ze swoim super-wypaśno-kozackim fotelem biurowym? Bo ostatnio, to nawet Estetów jakoś zaniedbujesz (btw. niewiasta z Twojego ostatniego postu ma bardzo uroczy, chociaż poprawiony chirurgicznie, biust ;))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, sluf napisał:

niewiasta z Twojego ostatniego postu ma bardzo uroczy, chociaż poprawiony chirurgicznie, biust ;)

NIe wiem, nie macałem :P

2 minuty temu, sluf napisał:

czy już złączyłeś się w jedność ze swoim super-wypaśno-kozackim fotelem biurowym

Wciąż w trakcie transformacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, elmo napisał:

NIe wiem, nie macałem :P

Ja też nie :( ale gołym. znaczy się, nieuzbrojonym, okiem widać, że grafik nie usunął blizn pooperacyjnych. Nie zmienia to jednak zasadniczo faktu, że biust panna ma bardzo sympatyczny.

 

Melduję, że kawa nr 3 skonsumowana.

 

2 godziny temu, elmo napisał:

Wciąż w trakcie transformacji.

Znaczy się, że czasami wychodzisz na przepustkę z pracy? No i fajnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, sluf napisał:

Melduję, że kawa nr 3 skonsumowana.

:needpics2as1fs:

5 minut temu, sluf napisał:

Ja też nie :( ale gołym. znaczy się, nieuzbrojonym, okiem widać, że grafik nie usunął blizn pooperacyjnych. Nie zmienia to jednak zasadniczo faktu, że biust panna ma bardzo sympatyczny.

Badania makroskopowe są często obarczone dużym prawdopodobieństwem błędu. Dlatego też nie chciałbym wyrokować bez organoleptycznego zapoznania się z przedmiotem dyskusji :P

7 minut temu, sluf napisał:

Znaczy się, że czasami wychodzisz na przepustkę z pracy? No i fajnie :)

Czasami się wymykam, jak nikt nie patrzy :ph34r:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Melduję, że bohatersko zamówiłem sobie pizzę do pracy, co oznacza, że tchórzliwie w tejże pracy zostanę dłużej niż planowałem :angry: Jak tak dalej pójdzie, to w ramach mojego tchórzostwa zamówię sobie do biura leżankę, coby żony nie drażnić swym widokiem :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, sluf napisał:

to w ramach mojego tchórzostwa zamówię sobie do biura leżankę

Kolega popełnił faux pas bo zamiast leżanki to powinno być kochankę  , chyba że to było przejęzyczenie  a wtedy w drodze wyrozumiałości z powodu natłoku pracy i odmóżdżenia z tego powodu wybaczymy to uchybienie myślowe - zawsze czujni koledzy i koleżanki z forum :P

Edytowane przez ipsx82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, ipsx82 napisał:

Kolega popełnił faux pas

...i to niejedno, ale akurat nie w tym przypadku. Albowiem mam taką ułomność, że jakoś lubię swoją żonę i kochanka inna niż moja żona mi potrzebna nie jest ;)

 

5 minut temu, ipsx82 napisał:

odmóżdżenia

Do tego akurat potrzebny jest mózg, którego najprawdopodobniej nie posiadam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, ipsx82 napisał:

Kolega popełnił faux pas bo zamiast leżanki to powinno być kochankę

Sekretarkę już ma ;)

1 minutę temu, sluf napisał:

mam taką ułomność, że jakoś lubię swoją żonę i kochanka inna niż moja żona mi potrzebna nie jest ;)

Są podobno na to schorzenie tabletki :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, sluf napisał:

...i to niejedno, ale akurat nie w tym przypadku. Albowiem mam taką ułomność, że jakoś lubię swoją żonę i kochanka inna niż moja żona mi potrzebna nie jest ;)

Nie wnikamy w relacje damsko-męskie rodzinne, to nie nasza sprawa. Ale kiepskie samopoczucie w pracy odbija się później na jakość treści w forum, a co jak co ale o forum trza dbać , dlatego zawsze  jesteśmy skłonni szepnąć dobrą radą ;)

Edytowane przez ipsx82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, ipsx82 napisał:

kiepskie samopoczucie w pracy

Melduję, że samopoczucie w pracy mam świetne. Dopiero jak wrócę do domu jak zwykle później niż powinienem, moje samopoczucie pomimo obecności żony i dzieciorów-potworów, może się nieco pogorszyć :P

 

21 minut temu, elmo napisał:

Są podobno na to schorzenie tabletki :P

Oj tam... jakoś sobie poradzę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, sluf napisał:

Melduję, że samopoczucie w pracy mam świetne. Dopiero jak wrócę do domu jak zwykle później niż powinienem, moje samopoczucie pomimo obecności żony i dzieciorów-potworów, może się nieco pogorszyć :P

No tak,  człowiek głupi całe życie uczy się na błędach , przecież na kilometr czuć  że to zwykłe pospolite marudzenie :biglol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, elmo napisał:

Pamiętaj...nie możesz okazać strachu. One to wyczuwają ;)

Zamiast strachu okazałem bukiet kwiatów... melduję, że pomogło B)

Edytowane przez Gość
Pisanie na tablecie nie jest takie łatwe...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, elmo napisał:

Tak też można, aczkolwiek amunicję kwiatową lepiej zachować na trudniejsze przypadki. Nadużywana traci moc - się uodporniają paskudy jedne ;)

Co Ty tam wiesz... nie znasz życia nie posiadając żony :P na poważniejsze przypadki to się proponuje wypad na zakupy, oczywiście nie z moim udziałem, ale za to z moją kartą płatniczą :ph34r: no, ale to już jest wersja extreme :unsure:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...