Skocz do zawartości

Wyje pompa wspomagania


lasooch

Rekomendowane odpowiedzi

Pacjent: impreza 2.0 wolnossąca 1997r.

 

Od jakiegoś czasu pojawia się nowy, niezbyt przyjemny dźwięk. Pierwszy raz usłyszałem to ok. 2-3 miesiące (2-3tys km) temu, wraz z rosnącym przebiegiem sprawa się pogarsza, jest coraz głośniej. Gdy silnik jest zimny - absolutna cisza, w miarę nagrzewania coraz głośniej, po kilku może kilkunastu kilometrach osiąga już swoje maksimum. Dźwięk jest głośniejszy przy kręceniu kierownicą, najgłośniej podczas skręcania kół na parkingu, bez toczenia. Nie jest zależny od kąta skrętu kół, lecz od obciążenia. Dźwięk zmienia się wraz z obrotami silnika. Po otworzeniu maski nie ma wątpliwości - hałasuje pompa wspomagania. Poza wyciem, nie ma żadnych innych objawów, nie ma żadnych różnic w pracy wspomagania, na kierownicy nic nie czuć. Poziom płynu w zbiorniczku prawidłowy, płyn wymieniany profilaktycznie kilka miesięcy temu, motul dexron III.

 

Przeczytałem sporo tematów na forum, obejrzałem filmik instruktażowy na youtubie:

, kupiłem łożysko 6203, kupiłem uszczelniacz 20/36/7 i wziąłem się za demontaż pompy. Niestety po wyjęciu jej spod maski okazało się, że moja pompa ma kompletnie inną budowę. Nie ma tam żadnego łożyska, wałek obraca się w tulei ślizgowej ze spiralnym rowkiem smarującym, uszczelniacz na końcu wałka ma zupełnie inną średnicę (18/30/7) i sam wałek też jest innego kształtu. Koło uszczelniacza nie ma żadnego pierścienia segera. Wałek jest ustalany w obudowie jednym pierścieniem, znajdującym się pomiędzy wirnikiem z łopatkami, a tylną pokrywką. Poniżej zdjęcia mojego egzemplarza:

 

IMG_1908.JPG

 

IMG_1911.JPG

 

IMG_1912.JPG

 

IMG_1933.JPG

 

IMG_1913.JPG

 

IMG_1914.JPG

 

IMG_1916.JPG

 

IMG_1919.JPG

 

IMG_1920.JPG

 

IMG_1921.JPG

 

IMG_1922.JPG

 

IMG_1923.JPG

 

IMG_1927.JPG

 

IMG_1932.JPG

 

Wałek posiada wyczuwalny luz promieniowy i minimalny luz osiowy, ale ten drugi wynika raczej z budowy pompy i chyba jest czymś normalnym. Póki co złożyłem do kupy tak jak było, wymieniłem jedynie uszczelniacz na końcu wałka i o-ring pod zbiorniczkiem. To z resztą kolejna rozbieżność pomiędzy moją pompą, a wersją z łożyskiem, może komuś się przyda. Na forum znalazłem info, że pod zbiorniczek idzie o-oring 22x1,5, do mnie pasował 20x1,5.

 

Rozważam jak na razie kilka wariantów:

- Kupić taką samą używaną pompę, ale to ruska ruletka, może się trafić taka sama lub gorzej zużyta.

- Kupić pompę z łożyskiem, profilaktycznie wymienić łożysko, uszczelniacz (koszt całości 40zł) i mieć święty spokój. Niestety nie wiem jak rozpoznać ze zdjęcia, która pompa jak jest łożyskowana, nie wiem też czy pompy są w 100% zamienne.

- Zregenerować wałek mojej pompy poprzez nałożenie warstwy chromu technicznego, a następnie oszlifowanie wałka na zadany wymiar. Niestety nie mam bladego pojęcia jaki powinien być nominalny luz między wałkiem i tuleją, więc to też lekka partyzantka ;)

Czy ktoś spotkał się z podobnym problemem? A może w ogóle błądzę, a wycie jest spowodowane czymś innym? Z góry dzięki za pomoc :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze mogłeś odwrócić płytki na drugą stronę. Są symetryczne. Przepolerować też pastą do zaworów (taką z ziarenkami) powierzchnie czołowe wirnika i przylegające do niego na obudowie. Jak wyje to w tym miejscu jest nieszczelność. Ciśnienie wali jakimś mikro kanałem. Na zdjęciach widać, że powierzchnie masz zoraną. Ma być jak lustro. Osiowy luz nie może występować. Możliwe, że zjajowacone (wytarte) masz panewki (te pierścienie ze spiralami. Obejrzyj dokładnie. Panewki da się dorobić, ale przy cenie pomp używek to nieopłacalne. Najlepiej kup od kogoś zaufanego;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odzew :) Płytki właśnie celowo złożyłem dokładnie tak jak były, widać wyraźnie która część jest zewnętrzna (zaokrąglone krawędzie), która wewnętrzna (krawędzie ostre). Co do powierzchni wirnika, to wydaje mi się, że jedyne ślady jakie na nich są, to ślady po szlifowaniu. Wygląda mi to na fabryczną obróbkę, bo rysy od zużycia byłyby okrągłe, nie równoległe w jednym kierunku. Chyba, że ktoś to już kiedyś rozbierał i szlifował papierem ściernym, ale wolę wierzyć, że tak nie było :lol: Z resztą na zdjęciu i tak wygląda to gorzej niż w rzeczywistości. Wirnik jest czysty i gładki, dosłownie skleja się z powierzchnią korpusu pompy, jak płytki wzorcowe do kalibrowania mikrometru :) Ale na pewno polerowanie nie zaszkodzi :)

 

IMG_1920_kadr.jpg

 

IMG_1921_kadr.jpg

 

Co do luzu osiowego wałka... Jeśli faktycznie nie powinno go być, to znaczy że wytarła się powierzchnia pokrywki tylnej, o którą trze czoło wałka. W ogóle dziwna trochę ta konstrukcja, bo pierścień ogranicza wysunięcie wałka tylko w jednym kierunku, w drugim opiera się właśnie o pokrywę.

 

Jak jest z zamiennością pomp pomiędzy różnymi modelami imprez? Podejdzie bez problemu od nowszych roczników? Wiadomo, że króciec wysokiego ciśnienia musi być tak samo wyprowadzony, a co z pozostałymi wymiarami? Kupując używaną, wolałbym wszczepić coś z nowszego rocznika, zawsze to szansa, że dłużej pojeździ... Druga sprawa, że jak wymieniać, to wymieniać na taką, w której da się wymienić łożysko za 10zł zamiast dorabiać nowe panewki czy szlifować obecne pod nadwymiarowy wałek :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję Ci wrzucenie do działu ogłoszeń [K] Pompę wspomagania do Imprezy 2.0 N/A '97. Poznasz prawdziwą siłę tego forum :) Przekonasz się jak proste są w rozwiązaniu problemy z Naszymi autami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...