Takie dziwne łup, łup, łup...

[Godlik]

No wiem, że diagnoza przez internet jest jaka jest, ale strzelajcie. Jutro i tak melduję się u mechanika, więc może coś mu podpowiem

 

Pacjent: Legacy 2.0 benzyna, 2004 r.

Objawy:

Podczas hamowania silnikiem słychać takie łup, łup, łup. Odgłos zbliżony do jazdy na kapciu. Częstotliwość taka jak prędkość/obroty kół, niezwiązana z obrotami silnika. Mam wrażenie, że wciśnięcie sprzęgła nieco ucisza ten dźwięk, ale to może złudzenie. Co ciekawe, wydaje mi się że dodanie gazu, likwiduje hałas (ale może po prostu go zagłusza). Wciśnięcie hamulca nie ma wpływu na dźwięk (nadal jest).

 

Odgłos słyszalny najbardziej w przedziale od 70 km/h w dół (aż do zatrzymania).

Mam wrażenie że dobiega z okolic prawego przodu

[valdiiaga]

O ile nie poszło coś w skrzyni ( ale nie sądzę ) to objawy które opisujesz wskazują na przegub przy kole, bądż przy skrzyni Zużyty, bądź obluzowany na mocowaniu do półosi.

[ADK90]

Ja obstawiam lozyska w skrzyni. Wlasnie podczas hamowania silnikiem slychac to. Przegub slychac podczas skrecania ale rowniez moze slychacgo. Mechanik Ci powie bo przez neta ciezko.

[Godlik]

Diagnoza to najprawdopodobniej łożyska z tyłu skrzyni (nie wiem czy z przodu też są , ale cytuje mechanika)

Na pewno nie przegub

[ADK90]

Godlik, no to trafiłem :wink: Dzieki za pomuka.

 

PS. Wymien wszystkie lozyska w skrzyni i wlej nowy olej. Tak profilaktycznie :wink:

[valdiiaga]

A ja strzał kulą w płot

THX za pomuka!

[ADK90]

valdiiaga, mimo ze nie trafiłes zostałes przez kolege doceniony.

 

Godlik, i jak skrzynia juz sie naprawia?

[Godlik]

Wszelkie próby pomocy też są doceniane 8)

Nie. Problem polega na tym, że w czwartek lecę do Chorwacji. Ale wg mojego mechanika dojadę, wrócę, a potem się naprawi. Na razie mam do niego pełne zaufanie. I niech tak zostanie

[ADK90]

Godlik, no dojechac powinnienes ale moze sie zedrzez za bardzo i beda luzy. Ale jak twierdzi ze dasz rade to zycze szerokiej drogi.

[Godlik]

Dzięki

No ja się na tym kompletnie nie znam. Byłem u niego dzisiaj rano, przejechał się ze mną, potem osłuchał stetoskopem, i stwierdził że mogę jechać...

Zobaczymy.

 

-- 25 cze 2012, o 21:39 --

 

Aaa, i jeszcze jedno. Twierdził, że w tych skrzyniach najczęstszą przyczyną tego typu usterek jest niestety jazda (i przyspieszanie) na zbyt niskich obrotach... Więc nie ma co bidować Panie i Panowie, tylko redukcja i ogień

[ADK90]

No i oczywiscie dobry olej i rozgrzany przez butowaniem.

[valdiiaga]

Dzięki

No ja się na tym kompletnie nie znam. Byłem u niego dzisiaj rano, przejechał się ze mną, potem osłuchał stetoskopem, i stwierdził że mogę jechać...

Zobaczymy.

 

-- 25 cze 2012, o 21:39 --

 

Aaa, i jeszcze jedno. Twierdził, że w tych skrzyniach najczęstszą przyczyną tego typu usterek jest niestety jazda (i przyspieszanie) na zbyt niskich obrotach... Więc nie ma co bidować Panie i Panowie, tylko redukcja i ogień

 

Tak na zdrowy rozum to Twój mechanior może mieć rację

Nie przypuszczałbym, że niskie obroty mogą mieć wpływ na żywotność skrzyni :shock:

[ASAHI]

W końcu subaraki sa po to żeby jechać, a nie turlać się jak emeryci..

[valdiiaga]

W końcu subaraki sa po to żeby jechać, a nie turlać się jak emeryci..

 

8)

[ADK90]

Tylko nieraz za taka jazde trzeba niezle zaplacic.

[ASAHI]

Też się o tym przekonałem

 

A żeby nie robić OT, to Alfer ma podobny problem, w legasiu III, też skrzynia i to łożyska padły, i to 2 oraz wałek. Tylko u niego było takie trr trr przy hamowaniu silnikiem, reszta objawów podobna.

Jaki masz przebieg?

[Godlik]

140kkm

[ASAHI]

Niby nie powinno, ale może wystąpić. Będzie dobrze.

 

 

A i tak przy okazji, wykup jakies bardzo dobre assistance, tak żeby dmuchac na zimne..

[valdiiaga]

A tak z drugiej strony, to przy takim przebiegu żeby skrzynia się wysypała