Skocz do zawartości

Sonda lambda i okolice.


wyrod

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Mam pytanie dotyczące sondy lambda i nieszczęść z nią związanych.

Niestety jestem posiadaczem Forestera zakupionego w listopadzie 08, MY '09.

Sonda lambda została wymieniona w grudniu 2010, czyli jakieś piętnaście miesięcy temu.

W piątek zaświeciły się znane kontrolki wiec podjechałem do serwisu.

Gwarancja na samochód już się skończyła i okazało się, że za informację czemu kontrolki się świecą muszę zapłacić 150 PLN brutto. Po podłączeniu komputera uzyskałem informację, że to druga sonda lambda. Błędy zostały zresetowane - cokolwiek to znaczy, i zaproponowano mi czyszczenie przepustnicy, jako czynność płatną, przydatną ale nie konieczną. Nie skorzystałem z ww. opcji. Dodatkowo poinformowano mnie, że sonda kosztuje około 850 PLN brutto.

Pytanie moje brzmi:

czy Dyrekcja nie sądzi, że kwota 150 PLN + czyszczenie przepustnicy (przydatne i nie bezpłatne), przyjmuję, że razem jest to nie mniej niż 250 PLN, jest kwotą zbyt dużą jak na zapłatę za informację co jest popsute w samochodzie i ile będzie kosztować naprawa?

 

I przy tej okazji pytanie nr. 2.

Czy nowa sonda lambda będzie objęta gwarancją? Jeśli tak to jak długą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba powinieneś się ucieszyć, że tylko 150 zł. I to w ASO. Sprawdź sobie jakie są ceny w innych markach za podpięcie komputera i odczyt błędów.

Jeśli chodzi o gwarancję na części to powinno być dwa lata od daty zakupu/montażu.

 

Błędy zostały zresetowane - cokolwiek to znaczy

To znaczy tyle, że do następnego wystąpienia błędu kontrolka silnika nie będzie Cię razić w oczy.

 

 

Pzdr,

misiuto

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Chyba powinieneś się ucieszyć, że tylko 150 zł. I to w ASO. Sprawdź sobie jakie są ceny w innych markach za podpięcie komputera i odczyt błędów. ...

Biorąc pod uwagę, że z ASO Toyoty korzystam niewiele krócej niż z ASO Subaru - bo jakieś 15 lat, i nie zdarzyło mi się płacić tam za sprawdzenie co się popsuło w samochodzie, radość z zapłaty 150 PLN pozostawię Tobie.

 

... Jeśli chodzi o gwarancję na części to powinno być dwa lata od daty zakupu/montażu. ...

Pracownik serwisu Subaru wyraził całkowicie odmienną opinię.

 

Szanowny misiuto. Odnoszę wrażenie, że Twoje związki z Dyrekcją SIP są wręcz znikome. Bądź może zatem łaskaw poczekać na osobę, dla której wypowiedzi ta część forum jest dedykowana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gwarancja na samochód już się skończyła i okazało się, że za informację czemu kontrolki się świecą muszę zapłacić 150 PLN brutto.

Jak nie ma gwarancji to diagnostyka jest płatna. A ile to już często indywidualna sprawa serwisu. U mnie diagnoza jest darmowa bo jestem stałym klientem. Mowa oczywiście o podpięciu do kompa lub przejażdżce z mechanikiem w celu zaobserwowania usterki. Gdy trzeba coś demontować, regulować to raczej się płaci niezależnie od układów w serwisie - ktoś musi poświęcić czas, zająć stanowisko na hali itp. Ni ma nic za darmo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel
czy Dyrekcja nie sądzi, że kwota 150 PLN + czyszczenie przepustnicy (przydatne i nie bezpłatne), przyjmuję, że razem jest to nie mniej niż 250 PLN, jest kwotą zbyt dużą jak na zapłatę za informację co jest popsute w samochodzie i ile będzie kosztować naprawa?

Nie. Jeżeli pozyskanie informacji co jest zepsute wymaga dodatkowych działań, sprawdzeń i testów, to te z kolei związane są z określoną pracą doradcy serwisowego i / lub mechanika, oraz ew. wykorzystaniem urządzeń technicznych. Dealerzy niejednokrotnie nie obciążają klienta kosztem sprawdzenia, jeżeli w następstwie wykonywana jest naprawa. Jest to jednak kwestia ich dobrej woli, relacji z klientem itp.

Czy nowa sonda lambda będzie objęta gwarancją? Jeśli tak to jak długą.

Zasadniczo 2 lata. Piszę "zasadniczo", albowiem uszkodzenie sondy nie wynikające z wady ukrytej nie jest objęte gwarancją.

Przykłady to choćby montaż instalacji gazowej, czy nadmierne zużycie oleju przez silnik.W obydwu przypadkach można oczekiwać przedwczesnego zużycia sondy (aczkolwiek z odmiennych przyczyn ). Naturalnie sonda może też być zniszczona przez niewłaściwe paliwo ( np. ołowiowe ).

 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...