Sposob na pogrzanie silnika przed odpaleniem

[Tomasz_555]

Raptem tydzień silnych mrozów, a Wy tu gwint w lewo wymyślacie. Takie zabiegi to mają sens jak się ma w perspektywie 3 miesiące temperatury rzedu -20st. Mogę się założyć, że za parę dni się ociepli i skończą się problemy.

[Premo]

Ja mam boostera z Norauto... Odpalam tym wszystkie auta bo daje dodatkowego kopa akumulatorowi. Nawet Vito 2,3D na tym odpaliło gdy akumulator już nie chciał kręcić. Fajne urządzenie bo podpinam pod aku bez kabli od sąsiada. Ma kompresor bez potrzeby wpinania do zapalniczki (dobre na torze / pojerzdzawce) :wink: , ma zapalniczkowe wyjscie na 12V, wyjście USB i latarkę. Czyli odpale auto, napompuje opony, ponton czy materac, podłącze dvd małego i jescze naładuje telefon, to wszytsko bez podpinania się do auta i kosztuje jakieś 2 stówki...

Urządzenie ma jeden minus... sąsiedzi wiedzą, że mam takiego boostera i mnie budzą w środku nocy koło 8 i proszą by im odpalić auto

 

 

Do tego zawsze można podpiąć transwormator 12v=>230v i mieć rozwiązany problem braku 230v pod blokiem. Ograniczeniem jest tylko moc czyli te transwormatory miewają 150/300/500W.

 

[emotorsport]

Ogrzewanie postojowe, np. Webasto (wydatek pewnie ze dwa koła pln...) albo grzałka w bloku motoru i przedłużacz z okna aż do auta... , mniej wygodne rozwiązanie - taszczyć co wieczór aku do domu, stawiać przy kaloryferze albo na prostowniku na małym prądzie...

ułatwi rozruch ale nie załatwia problemu zimnego rozruchu i z nim związanego zużycia motoru...