Turbozagadka?

[Maryna]

Czytam i czytam, chyba jednak coś mi umknęło. Czy ktoś byłby tak miły i powiedział, lub napisał, tak w miare przystępnie, czemu po zmianie turbiny z seryjnej na TD04L w Foresterze s-turbo 99r należało by mapować ECU? Z czym wiąże sie jazda niemapowanym autem, bo w sumie to chyba nie powinno byc żadnej różnicy. Komp nie może brutalniej potraktować turbo więc steruję je jak by było słabsze... dobrze rozumuję? A skoro tak to po co remapowanie.

Oczywiście zakładam że ktoś w danym momencie nie potrzebuje większej mocy niż to co ma lub takową miał na podorędziu bo starą anieli zabrali w niebiesia.

Pozdrawiam

[miszozon]

Uprościłeś tok rozumowania na maksa... :roll:

 

Ta jest całkiem inny wiatrak, a nim steruje nie tylko "haroszyjhuh" z silnika. Jest pierdylion innych parametrów.

Wszystko ze sobą musi idealnie współgrać

 

Piszesz, że komp steruje turbiną jak starą, ale zauważ że np. TDL04 ma za pewne inną masę wirującą, inne parametry i wszystko się "rozłazi".

 

Gdyby było tak różowo jak piszesz to w zasadzie nie byłoby potrzebne ECU.

[coin]

czy ktos bardziej praktycznie zorientowany mógłby się wypowiedzieć w temacie...?

 

mi na chłopski rozum wydaje sie ze ECU zczytuje z MAF sensora informacje i na podstawi tego wie ile powietrza jest dostarczane do silknika...