Mazury

[uosiu]

Czołem,

Planowaliśmy niewielką grupką wspólny wypad na wakacje, łącznie będą nas dwie pary.

Padło na Mazury

Zastanawiam sie miedzy Sasanka 660, Tango 780 i Laguna 730, co byscie wybrali?

:arrow: Sasanka 660 Supernova

:arrow: Tango 780 Sport

:arrow: Twister 780

 

Dodam od siebie, że mam patent żeglarza, aczkolwiek od jakichś 4 lat nie miałem okazji go wykorzystać, wcześniej pływałem na omedze i na Tangu. Macie może jakąś garść porad i sugestii dla szczura lądowego?

[Dziedzic_Pruski]

Sasanka jest... kurde... nieśmiertelna i niezniszczalna.

[Kubeusz]

Pływałem na Tango Sport i powiem tak, boli od niego kręgosłup; Sasanka jak mawiają, jest brzydsza od gówna

Ja bym brał Twistera. Będzie IMO najwygodniejszy, również wewnątrz.

[grzywaczewski]

Lomatko jakie dupelki

Najcieplej wspominam Zjawe , a najgorzej Josepha Conrada http://zeglarz.waw.pl/?p=1057

 

Wracajac do srodladzia. Sasanka to wypierdek projektowany jako kompromis-kompromisow. Tango S fajne, acz to juz zabytkowa konstrukcja. Sprobowalbym Twistera.

 

Zadbaj o dobry silnik i 'automatyke' do zagli.

[uosiu]

Lomatko jakie dupelki

?

Zadbaj o dobry silnik i 'automatyke' do zagli.

Nie mam papierów na motorowodniaka, więc chyba 5 czy 6hp mnie ogranicza. Coz, najwyzej jakis manewr zaczne godzine wczesniej Kiedyś mi się trafiło Tango z 3,5hp silnikiem Do prędkości optymalnej rozpędzał się gorzej niż maluch do 110

 

O jakiej automatyce powiadasz?

[Gwidon]

Nie mam papierów na motorowodniaka, więc chyba 5 czy 6hp mnie ogranicza. Coz, najwyzej jakis manewr zaczne godzine wczesniej Kiedyś mi się trafiło Tango z 3,5hp silnikiem Do prędkości optymalnej rozpędzał się gorzej niż maluch do 110

 

O jakiej automatyce powiadasz?

 

Nic Cię nie ogranicza - to jest tylko napęd pomocniczy, możesz mieć i 60 km. 5-6 KM do Tanga czy Twistera to bezpieczne minimum, do sasanki 4 wystarczą... Jak będą Ci dawali mniej, to poproś o więcej.

Ja bym brał Tango, jeśli nie pływałeś długo - Twister jest narowisty, jego wolna burta przy bocznym wietrze nie pomaga w przypominaniu sobie manewrów a Sasanka jest mała, ciasna i brzydka. Tanga są leciwe, ale bezkonkurencyjne - wg mnie to najlepsza łódka Skrzata.

 

Aha, jeszcze garstka takich porad na szybko, żeby było przyjemnie i bezpiecznie: Ma być bramka do kładzenia masztu, a nie wytyki itp wynalazki. Wszystkie manewry portowe na minimalnej prędkości manewrowej i z opuszczonym choć do połowy mieczem a nie manetka opór przód i tył, pamiętaj, że silnikiem też (albo głównie) się w ciasnych (innych nie ma) portach skręca. Jak za silnie wieje to się nie wstydź refować, albo idź na piwo, a jak już pójdziesz to nie płyń (kontrolują :!: ) Przy refowaniu nie zwijaj foka tylko grota zmniejsz, zapytaj wydającego łódkę jak to się robi i przećwicz... Ot i tyle.

[grzywaczewski]

grzywaczewski napisał(a):Lomatko jakie dupelki ?

Ponizej 14m dlugosci... nie wsiadam

 

Nie mam papierów na motorowodniaka, więc chyba 5 czy 6hp mnie ogranicza. Coz, najwyzej jakis manewr zaczne godzine wczesniej Kiedyś mi się trafiło Tango z 3,5hp silnikiem Do prędkości optymalnej rozpędzał się gorzej niż maluch do 110 O jakiej automatyce powiadasz?

Silnik ma dzialac zawsze i natychmiast. A to czy bedzie mial 3 czy 7KM to sprawa drugoplanowa.

 

O jakiej automatyce powiadasz?

Roller sztaksla, roller grota, pokrowiec na 'lazzyjackach'. Ja za tym nie przepadam, ale jest wygodne a na srodladziu rzadko kiedy zawodzi. Tylko ten osprzet powinien byc porzadny, a nie chinskie badziewi ktore sie wyszmaci przy mocniejszym podmuchu.

 

Nie wiem jak jest praktywowane obecnie, ale zarzadalbym drugiego malego sztaksla. Rollerfoka nadaje sie do klarowania zagla w porcie, ale tek na prawde nie nadaje sie do plywania w ciezkich warunkach ze zmniejszona powierzchnia. Oczywiscie refowanie zaczynasz od tylu, najpierw przymykasz grot, pozniej dopiero mniejszy sztaksel. Mialem juz jednak takie jazdy na Mazurach, ze tylko na malym foku chodzilismy. Rollfok sie nie sprawdzi, kilka podmuchow i sie zagiel wycignie i... zablokuje urzadzenie.

 

Kotwica z dluuuga lina plus dodatkowa dluga lina. Komplet dlugich cum i szpringow. O(d)bijacze. Bosak. Wiosla (na wszelki wypadek, choc cos znimi zdzialac na duzej lodce to sztuka). Takie tam banaly...

[Gwidon]

Ponizej 14m dlugosci... nie wsiadam

 

 

 

Ja jeszcze wsiadam, ale na małą żaglówkę to poza sezonem... W sezonie motorówka na weekendy a na dłuższe wypady te 14 metrów właśnie. Spokojniej troszkę i sympatyczniej...

 

Silnik ma dzialac zawsze i natychmiast. A to czy bedzie mial 3 czy 7KM to sprawa drugoplanowa.

 

Ale ten drugi plan jest zaraz za pierwszym. Wolę 7KM zawsze, wszechobecne 4 kunie na 7m i większych łódkach to nieporozumienie jak diabeł, o ile wieje.

 

 

Roller sztaksla, roller grota, pokrowiec na 'lazzyjackach'. Ja za tym nie przepadam, ale jest wygodne a na srodladziu rzadko kiedy zawodzi. Tylko ten osprzet powinien byc porzadny, a nie chinskie badziewi ktore sie wyszmaci przy mocniejszym podmuchu.

 

Nie wiem jak jest praktywowane obecnie, ale zarzadalbym drugiego malego sztaksla. Rollerfoka nadaje sie do klarowania zagla w porcie, ale tek na prawde nie nadaje sie do plywania w ciezkich warunkach ze zmniejszona powierzchnia. Oczywiscie refowanie zaczynasz od tylu, najpierw przymykasz grot, pozniej dopiero mniejszy sztaksel. Mialem juz jednak takie jazdy na Mazurach, ze tylko na malym foku chodzilismy. Rollfok sie nie sprawdzi, kilka podmuchow i sie zagiel wycignie i... zablokuje urzadzenie.

 

Kotwica z dluuuga lina plus dodatkowa dluga lina. Komplet dlugich cum i szpringow. O(d)bijacze. Bosak. Wiosla (na wszelki wypadek, choc cos znimi zdzialac na duzej lodce to sztuka). Takie tam banaly...

 

Roler grota przy tej wielkości łódce się nie sprawdza. Sztywny roler foka to już standard, o drugim sztakslu zapomnij... Do refowania foka sztywny roler się nada, to miękkie rolery są bezużyteczne do tego celu. A poza tym się zgadza.

 

PS. Witek, nie chcesz na spacer po Bałtyku skoczyć w drugi tydzień maja? Koszta znikome, ekipa zacna. Pewnie jakąś Kopenhagę będziemy robić albo Lubekę...

[mazi666]

Czołem,

Planowaliśmy niewielką grupką wspólny wypad na wakacje, łącznie będą nas dwie pary.

Padło na Mazury

Zastanawiam sie miedzy Sasanka 660, Tango 780 i Laguna 730, co byscie wybrali?

:arrow: Sasanka 660 Supernova

:arrow: Tango 780 Sport

:arrow: Twister 780

 

Dodam od siebie, że mam patent żeglarza, aczkolwiek od jakichś 4 lat nie miałem okazji go wykorzystać, wcześniej pływałem na omedze i na Tangu. Macie może jakąś garść porad i sugestii dla szczura lądowego?

 

 

Witam,

Moje propozycje to :

 

-Czy wymieniłes patent skoro nie pływałes 4 lata - od 2 lat masz nowe przepisy (chodz nie potrzeba juz patentu ale mało firm czarterowych wynajmuje bez ) - Co daje nowy patent to ze sa nowe przepisy w zwiazku z tym ze jestesmy w UE.

-Sasanka 660 za mała, wolna, mało przyjazna

-Tango 780 fajna, szybka, zwrotna ale mało wygodna

- Twister 780 szybka przestronna wygodna zwrotna...

 

Polecam Twistera 780 . Poszukaj tez czarterów na stronie www.mazury.info.pl jak cos znajdziesz pisz PW to doradze co i jak . Zapraszam.

[grzywaczewski]

PS. Witek, nie chcesz na spacer po Bałtyku skoczyć w drugi tydzień maja? Koszta znikome, ekipa zacna. Pewnie jakąś Kopenhagę będziemy robić albo Lubekę...

Ciezarnej nie zostawie, a zabierac w takim stanie to hardcore :roll:

 

Roler grota przy tej wielkości łódce się nie sprawdza. Sztywny roler foka to już standard, o drugim sztakslu zapomnij... Do refowania foka sztywny roler się nada, to miękkie rolery są bezużyteczne do tego celu. A poza tym się zgadza.

Kurcze, widywalem nawet dobre rollery grota na morskich jachtach.

[Gwidon]

PS. Witek, nie chcesz na spacer po Bałtyku skoczyć w drugi tydzień maja? Koszta znikome, ekipa zacna. Pewnie jakąś Kopenhagę będziemy robić albo Lubekę...

Ciezarnej nie zostawie, a zabierac w takim stanie to hardcore :roll:

 

Roler grota przy tej wielkości łódce się nie sprawdza. Sztywny roler foka to już standard, o drugim sztakslu zapomnij... Do refowania foka sztywny roler się nada, to miękkie rolery są bezużyteczne do tego celu. A poza tym się zgadza.

Kurcze, widywalem nawet dobre rollery grota na morskich jachtach.

 

Ad 1. Szkoda. Draco (SY Gust) płyniemy, kawał szybkiego, dzielnego i niesłychanie zadbanego (radar, dwa plotery, mocny motor, ogrzewanie itp) drewniaka.

Ad 2 - Morskich, jak zauważyłeś. Im dodanie 15 kg na maszcie nie szkodzi... na niespełna 8m mieczówce to już wada, więc przychodzą rachityczne profile, kształtki itp. Brak listew na 80m2 grocie też nie robi różnicy, na 20m2 już tak...

 

-- 26 kwi 2011, o 00:31 --

 

Witam,

Moje propozycje to :

 

-Czy wymieniłes patent skoro nie pływałes 4 lata - od 2 lat masz nowe przepisy (chodz nie potrzeba juz patentu ale mało firm czarterowych wynajmuje bez ) - Co daje nowy patent to ze sa nowe przepisy w zwiazku z tym ze jestesmy w UE.

-Sasanka 660 za mała, wolna, mało przyjazna

-Tango 780 fajna, szybka, zwrotna ale mało wygodna

- Twister 780 szybka przestronna wygodna zwrotna...

 

Polecam Twistera 780 . Poszukaj tez czarterów na stronie http://www.mazury.info.pl jak cos znajdziesz pisz PW to doradze co i jak . Zapraszam.

 

Gwoli ścisłości - nowe patenty nie mają nic wspólnego z UE! Nowe patenty są, bo się obywatelom PL zamordyzm znudził. W szczególności wymiana żeglarza na nowego żeglarza nie da uosiowi nic, poza satysfakcją ze zmarnowania iluś złotych.

Proponowanie Twistera na pierwszy po latach spokojny rejsik, to jakby proponować corvettę na pierwszy samochód. Niby prowadzi się tak samo jak fiesta, ale zepsuć (np przy manewrach) łatwiej. To jest genialna, ale narowista i gwałtowna łódka...

Niewygodę tanga dla czterech osób włóżmy między bajki... Tango ma takie same wymiary jak Twister (poza wolną burtą). Czemu ma być w nim niewygodnie?

[Kubeusz]

Tango ma takie same wymiary jak Twister (poza wolną burtą). Czemu ma być w nim niewygodnie?

Bo tak!

 

A poważnie, to z mojego punktu widzenia było w niej po prostu ciasno i stanowczo za niski sufit.

[Gwidon]

A poważnie, to z mojego punktu widzenia było w niej po prostu ciasno i stanowczo za niski sufit.

 

No kabina to taka trochę ciemna pieczara... :wink: A sufit mi nie przeszkadzał, mały jestem

[grzywaczewski]

Polecam DeZety... bez problemow mozna ubrac sie na stojaco

[Gwidon]

Polecam DeZety... bez problemow mozna ubrac sie na stojaco

 

Albo to:

 

http://allegro.pl/kuter-wedkarski-lodz- ... 88186.html

[Kubeusz]

Polecam DeZety... bez problemow mozna ubrac sie na stojaco

O to to! DeZeTy rZ0ndzom. Zwłaszcza jak pada...

[grzywaczewski]

Zwłaszcza jak pada...

Dwa razy na dobe zamieniasz namiot ze sztormiakiem i jest git