Zgięte łączniki stabilizatora - powód?

[czarekw]

Zastanawia mnie co jest powodem takiej usterki, w aucie mam gaz 65litrów butla z tyłu więc jest troszkę cięższy, poza tym na tylnej kanapie niemal zawsze ktoś jeździ. Nie zmieniałem łączników więc nie wiem co tam założył poprzedni właściciel, ale w chwili obecnej oba są zgięte pod kątem niemal 90 stopni. Czy ktoś spotkał się z taką usterką? Amortyzatory (samopoziom) faktycznie schodzą troszkę niżej jak z przodu ale widziałem w gorszym stanie na drodze. Zastanawiam się czy przy kupnie auta mogłem ten fakt pominąć.. może sprzedawca w ten sposób "usprawnił" poziom auta... dowiem się za parę dni jak wymienię

[Mark L.A.]

Zrob foto ... Mozliwe, ze poprzednik zalozyl tansze, VW-jowe "zamienniki".

[Hogi]

Te "tańsze" są pewnie aluminiowe.

[BartZ]

Te "tańsze" są pewnie aluminiowe.

Som...

[Niedźwiedź]

jeżeli się pogięły to nie były plastikowe, więc możliwe , że VW, albo whiteline

Ale żeby się zgiął łącznik, to naprawdę dziwna sprawa.

 

Mark L.A., jak Legaś? U Ciebie też przedpoprzedni właściciel ZTCP założył VW.

[BartZ]

Ja nie wiem, ale na mój gust, żeby zgiąć Whiteline'y to trzeba by po nich chyba czołgiem przejechać... :shock:

[Mark L.A.]

 

Mark L.A., jak Legaś?

A dziekuje ... jezdzi, nic sie nie dzieje, nuda .

 

-- 18 kwi 2011, o 23:17 --

 

Te "tańsze" są pewnie aluminiowe.

... I wygladaja jakby byly polamane .

[Hogi]

Hogi napisał(a):

Te "tańsze" są pewnie aluminiowe.

 

... I wygladaja jakby byly polamane .

 

Dokładnie.

 

czarekw, dawaj foty.

[czarekw]

Na zdjęciu tego dobrze nie widać bo akurat oś zgięcia tak się układa, a aparat mam za duzy zeby zmienić kąt.

Z drugiej strony wygląda identycznie, jak się spojrzy przez felgę to widać że kąt zgiecia jest niemal 90stopni

[Istreed]

Seryjny, on Ci lekko wygięty, a nie 90 stopni

[EVAN]

A stabilizator masz oryginalny czy grubszy?

[czarekw]

Stab jest orginał, zgiecie jest 90 stopni tylko z tego kąta nie widać dokładnie. W weekend to wymienie więc może zrobie lepsze fotki. Natomiast martwi mnie ze tak się wogole stało... jeśli dobrze rozumuję to nowo założone łączniki zaraz zrobią taki sam numer.. wtedy lepiej wyjdą na zdjęciach. Nie wiem czy to może być kwestia amortyzatora, złego ustawienia wachaczy, obciązenia tyłu auta czy też poprostu te łączniki sa jakieś wybitnie "komfortowe".

[BartZ]

Są wygłe :wink: i to bez dwóch zdań, jesteś pewien, że nie przydzwoniłeś w żadną dziurę?

Może jednak załóż teraz Whiteline'y?

[p@dre]

Jesteś pewien oryginalności tego staba :?: z tego ujęcia to on mi wygląda na "za krótki/za wąski" ... jak chcesz to mam oryginał stab z forka xt zdjęty w styczniu z mojego, mogę zmierzyć wieczorem :?: ... mam też whitelina 22mm regulowany z łącznikami (sti) gdybyś był zainteresowany :wink: ... widziałem już wyrwane mocowanie z drążka, pęknięty drążek ale tak wygięty łącznik to ciekawostka :?

[przemek307]

Masz za krótki stabilizator tzn. od forestera lub imprezy z innymi mocowaniami staba roczniki do 2004 rok tam są mocowania do wachacza od dołu za pomaocą innego łącznika.

[czarekw]

Mhmmm, przyznam że raczej posądzałem amortyzatory.. słyszałem parę razy wyraźne jakby dobijanie amorka. Cóż od razu ich nie zmienię. Natomiast nie mogę namierzyć jak wygląda oryginał z 2003 roku. Ogólnie to tył auta w forku trochę hałasuje, roleta, plastik na klapie , rejestracja. Wszystko to sprawia że z fotela kierowcy ciężko to obsłuchać. Koniec końców na razie nie wymieniłem tylnych łączników ponieważ zakładając że to wina amorka to zaraz znów się wygną. Jeśli stab jest nie taki to może zacznę od wymiany staba z końcówkami drążków. Muszę się tylko upewnić że jest inny... może ktoś ma fotkę?