Skocz do zawartości

Wyciekający płyn od spryskiwaczy


Qóba

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć!

 

W Foresterze wycieka płyn od spryskiwaczy przez spryskiwacze reflektorów, oprócz tego cały układ działa bez żadnych problemów.

 

Szczerze mówiąc i tak nie używamy tych spryskiwaczy reflektorów, czy da się jakoś to cwanie wyłączyć żeby nie wyciekało a żeby spryskiwacze szyby przedniej działały?

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, ale z tego co zdążyłem wyczytać to ogólnie spore zużycie płynu do spryskiwaczy w Subaru jest spowodowane tymi spryskiwaczami przednich reflektorów - jest to dla mnie irytujące, pomijając sam fakt, że teraz wycieka.

 

Po za tym, nie chcę tego brutalnie "odcinać", tylko wyłączyć, może jest jakiś patent na to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest osobny przycisk.

 

Wydaje mi się jednak, że jest on jakoś zsynchronizowany, bo wcześniej, zanim płyn zaczął wyciekać nawet na postoju, było widać, że spryskiwacz reflektorów "sam działa" w pewnych sytuacjach - może przy spryskiwaniu szyb?

 

Magia :mrgreen:

 

W chwili obecnej płyn wycieka na postoju, im więcej jest płynu w zbiorniku tym szybciej i obficiej wylatuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

 

W Foresterze wycieka płyn od spryskiwaczy przez spryskiwacze reflektorów, oprócz tego cały układ działa bez żadnych problemów.

 

Szczerze mówiąc i tak nie używamy tych spryskiwaczy reflektorów, czy da się jakoś to cwanie wyłączyć żeby nie wyciekało a żeby spryskiwacze szyby przedniej działały?

 

Pozdr.

 

Cześć

 

Nie wiem czy dużo Ci pomogę ale: u mnie kiedyś też wyciekał płyn przez jeden spryskiwacz reflektora bo rurka z niego spadła. Nie dało rady nalać płynu do zbiorniczka do pełna (pod korek), ciagle wyciekał do jakiegos poziomu. Oczywiście spryski reflektorów nie działały, mimo że na szyby tryskało.

 

Naprawa to nie cała godzina roboty (dla Pana z ASO) na podnośniku. Pan sie tam dostał od dołu, odwinął jakąś gumę, potem wyjął całą lampę przeciwmgielną, wsadził łape prawie do łokcia i do dzisiaj działa.

 

Jakis czas potem sam się tam dostałem, tylko nie tak głeboko podczas samodzielnej wymiany żarówek w reflektorze przeciwmgielnym. Chyba wjechałem tylko na kawałek grubszej deski żeby mieć lepszy dostęp.

 

Ode mnie tyle

 

Powodzenia.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SubAdr, Thomas, dzięki za pomoc, będę czytał i przy kolejnym serwisie o tym wspomnę.

Jest też podejrzenie, że gumowe uszczelki są sparciałe i puszczają, ale chyba najbardziej prawdopodobna sytuacja to ta z tym "trójnikiem".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cała instalacja tryskaczowa jest plastikowa więc nic nie kosztuje drogo . Jeśli nie dasz sobie rady z tym wyciekiem , to możesz przedłużyć ten wężyk i dać go nad zbiornikiem . Jeśli choć w jednym miejscu znajdzie się powyżej zbiorniczka , to nie będzie samoczynnie wyciekać .

Sprawdz jednak czy oba działają , bo mogły faktycznie pospadać z końcówek .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie jest w rurkę, która prowadzi do spryskiwaczy reflektorów, wkręcona gruba śruba (jako korek).

Tak niestety już kupiłem, ale na szczęscie (korek) działa - spryskiwacze nie.

Mogę zademonstrować :D tylko wymaga to trochę odkręcania (zbiorniczek płynu spryskiwacza).

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odkręcenie zbiorniczka spryskiwacza - 2 śrubki - uważaj, żeby nie wyrwać kabli/rurek podłączonych do silniczków - ten od spr.refklektorów jest od spodu zbiorniczka. Od niego wychodzi rurka, która w okolicy akumulatora (pod akumulatorem) ma łącznik z ciągiem dalszym rurki idącej już do belki / zderzaka. Właśnie tam na tym łączeniu w okolicy akumulatora można by w rurkę wkręcić śrubę jako korek. Ja właśnie tak mam to zatkane.

 

Wyjęcie akumulatora bardzo pomaga w całej tej operacji.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam to samo:))na lewym reflektorze:)) posprawdzalem weze i sie okazalo,ze ta dysza co jest na koncu jest popekana i z niej wali plyn jak talala:))...ale jak bedziesz robil swojego forka to daj znac,moze se spikniemy i naprawimy razem:))z jakas kawa biala zbozowa:)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...