Skocz do zawartości

miękki hamulec


HULK

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Zamontowałem nowy hamulunek, przód i tyl 330mm i w sumie 24 tłoczki z przodu przewody w oplocie.. Choć na razie sa jakieś zwykle klocki ale

już hamuje mega. Sprawa jest tego typu ze pedał jest dość miękki i schodzi praktycznie do końca, na postoju tez nie można

tak jak kiedyś pod pompować ze pedał stawał twardy jak deska, czy to "wina" zwiększonej pojemności układu czy możne pompa nie daje rady (odpowietrzony powinien byc dobrze) ?

 

 

Marek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega powyzej ma racje... Odpowietrz hamulce, pojezdzij, odpowietrz i znowu pojezdzij... Zabieg trzeba kilka razy powtorzyc. U mnie bylo to 3 razy zanim jako tako zaczelo to hamowac...

Jesli to nie pomoze, to sie dopiero zastanawiaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podepnę się trochę pod temat. Pacjent to GT z pełnym hamulcem od STI (przód i tył), przewodami w stalowym oplocie, ale z pompą od GT (chyba jest taka sama jak w STI)

Objawy:

Hamulce były odpowietrzone dobrze bo przez ok. 3 miesiące nie było z nimi problemu. Teraz nagle porobiło się tak, że raz hamulec łapie prawie przy końcu, a raz normalnie ledwo po dotknięciu pedału. Pierwsze co zrobiłem to jeszcze raz spróbowałem odpowietrzyć układ, ale z żadnego odpowietrznika nie uciekł żadem bąbel powietrza. Płyn to Motul 5.1, i raczej nie miał okazji się przegrzać. Tzn jeździłem w paru miejscach ale raczej nie było dużo odhamowań z prędkości >100. Nie zaobserwowałem też wpadania hamulca co powinno się zdarzyć w momencie przegrzania.

 

MIał ktoś może coś takiego i wie od czego zacząć poszukiwania?

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Panowie za pomoc. W takim razie chyba nie mam co dalej szukać, bo przy zmianie hamulców miałem wrażenie że łożyska już niedługo trzeba będzie wymienić więc pewnie właśnie wyzionęły ducha.

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spoko, temat poznałem kiedyś na kresce. 'miękkie' łożysko pozwala tarczy lekko się 'gibać' przy ostrzejszym skręcaniu i tarcza odpycha klocek, powstaje luz, który trzeba kasować dodatkowym kopnięciem hebla (jak się wie). dotyczy stałych zacisków nie pływających

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...