Poszukiwany sparring partner(ka) do squasha - wawa

[goory]

Kilka miesięcy temu kolega, z którym grałem od kilku lat w paletki wpadł do terrarium z tarantullami i już nie ma dla mnie czasu...

 

Przytyłem chyba sto kilo.

Zacząłem kupować buty na rzepy, bo wiązanie sznurówek jest mega wyzwaniem.

Ale co najważniejsze, szybkie kręcenie kierownicą stało się męczące. :shock:

 

Muszę się znowu zacząć ruszać.

Siłownia jest jakaś taka....hmm...nie dla mnie.

 

Squash był doskonały i chcę do niego wrócić.

Grałem od kilku lat, ale nigdy z trenerem, więc poziom raczej średni.

 

Jeżeli ktoś ma podobne kłopociki albo po prostu też nie ma z kim pograć, to serdecznie zapraszam.

Najchętniej zaangażowałbym się na dłużej, ale wszelkie próby i/czy przygody też wchodzą w grę. (niech będzie moja strata).

 

Najchętniej w okolicy Wilanowa/Sadyby. Sinus czy kahuna bardziej niż Sinnet, ale jestem otwarty na wszelkie propozycje. Chodzi jednak bardziej o pasztetowe się pocenie niż kawiorowy lans. :|

 

zapraszam i pozdrawiam.

 

goory

[adamusmax]

pogrywalem w sinusie ale to ode mnie za daleko stanowczo

 

czegos blizej potrzebuje - a problem jest taki ze wszyscy chce grac wlasnie Sadyba/Wilanow/Zawady - a jak po porzadnym wymeczeniu mam jeszcze wracac do siebie na wioske to mnie siem odechciewuje wogole jechac

 

wlasnie tez poszukuje gracza (sredniego) z okolic Tarchomina/Brodna/Pragi/Legionowa poza tym jakiegos kortu w mojej okolicy

[Przemeq]

Lordzie Vader, ja co prawda niedługo będę na kierunku Łomianki, ale jak byśmy znaleźli gdzieś skłoszownię w północnej Warszawie (Żoliborz?), to ja bym pograł. Od lat nie grałem, a to zajefajny sport. Szczególnie latem

[rpw]

Przemeq, jest skłoszownia na AWF. :wink:

 

Panowie, a kiedy chcecie grać? W weekendy? Czy raczej w tygodniu?

[adamusmax]

Lordzie Vader, ja co prawda niedługo będę na kierunku Łomianki, ale jak byśmy znaleźli gdzieś skłoszownię w północnej Warszawie (Żoliborz?), to ja bym pograł. Od lat nie grałem, a to zajefajny sport. Szczególnie latem

 

na AWFa moge podjechac - zapytam sie jeszcze czy czasem Legii na Forcie Bema nie ma jakiejs klatowy

 

rpw raczej tydzien i to w miare regularnie bo musze troche zgubic przyleglosci

[rpw]

na AWFa moge podjechac - zapytam sie jeszcze czy czasem Legii na Forcie Bema nie ma jakiejs klatowy

 

Z tego co wiem, to nie ma. Ale sprawdź.

 

W szeroko rozumianych okolicach FB jest kort na Obozowej - http://www.osir-wola.pl/index.php?a=23

 

rpw raczej tydzien i to w miare regularnie bo musze troche zgubic przyleglosci

 

Regularność w sporcie jest oczekiwana. Zresztą ja również powinienem zgubić przyległości.

[goory]

To elegancko was ustawiłem ...

 

w sprawie Wilanowa czy innych okolic południowej Warszawy jestem otwarty.

 

Dodam jeszcze - najchętniej w tygodniu wieczorem.

 

pozdro

goory

[elmo]

Wyścig zbrojeń trwa, tym razem redukcja masy

[Bartekfi]

Regularność w sporcie jest oczekiwana. Zresztą ja również powinienem zgubić przyległości.

 

 

Mnie też by się to przydało, ale niestety w życiu nie grałem w squash'a

 

 

 

Kiedyś udało się kilka razy spotkać w forumowym gronie na koszykówce... może by tak wskrzesić tę sekcję :?: 8)

[Gość aobama52]

edit i ban

[Buncol555]

ja też nie grałem nigdy w skłosza a też mine to zainteresowało A mam pod blokiem kort i murek... :roll:

 

A tak poza tematem to ja myslałem aby wskrzesic forumową sekcje piłkarską, zaraz odkopie ten wątek. :wink:

[rpw]

Mnie też by się to przydało, ale niestety w życiu nie grałem w squash'a

 

Nie powinno być problemu. To łatwy sport. :wink:

[adamusmax]

Mnie też by się to przydało, ale niestety w życiu nie grałem w squash'a

 

Nie powinno być problemu. To łatwy sport. :wink:

 

tylko trza sie nie martwic wypluwaniem pluc

[rombu]

musze troche zgubic przyleglosci

Od marca zbiłem 15kg

Życzę powodzenia.

Ale też jest duży nieteges z tym związany

[Bartekfi]

Mnie też by się to przydało, ale niestety w życiu nie grałem w squash'a

 

Nie powinno być problemu. To łatwy sport. :wink:

 

 

Mówisz :?: :wink:

 

 

więc może kiedyś trzeba będzie spróbować...

[zaki79]

Poszukiwany sparring partner(ka) do squasha - wawa

 

Najchętniej zaangażowałbym się na dłużej, ale wszelkie próby i/czy przygody też wchodzą w grę.

 

Dodam jeszcze - najchętniej w tygodniu wieczorem.

 

No niech się tylko Maja dowie :wink:

[Przemeq]

goory - jak by co, w ten weekend będę miał wreszcie trochę wolnego czasu, jestem na Mokotowie, moglibyśmy małe co nieco rozbić. Ale najwcześniej w sobotę po południu, bo rakieta na strychu w nowym domu i będę mógł ją zabrać dopiero w sobotę w dzień.

[goory]

hej

no superfajna propozycja... ale ja z kolei w weekendy odpadam.

Rodzie, dzieci, grille i inne takie.

 

Ale w tygodniu, wieczorkiem - z wielką przyjemnością.

 

zlitujcie się, bo jak nie zacznę grać to będę musiał przestać jeść... a to bardzo będzie trudne.

 

pozdro

goory

[goory]

 

No niech się tylko Maja dowie :wink:

 

A skąd miałaby się dowiedzieć? 8)

:wink:

 

pozdro

goory

[Godlik]

hej

no superfajna propozycja... ale ja z kolei w weekendy odpadam.

Rodzie, dzieci, grille i inne takie.

 

Ale w tygodniu, wieczorkiem - z wielką przyjemnością.

 

zlitujcie się, bo jak nie zacznę grać to będę musiał przestać jeść... a to bardzo będzie trudne.

 

pozdro

goory

 

Kusisz... Ale ja to początkujący leszczyk jestem...