Skocz do zawartości

Amortyzator do wymiany?


toks

Rekomendowane odpowiedzi

Od kilku dni miałem dziwne wrażenie jazdy przechylonym samochodem. Dzisiaj dokonałem prowizorycznego pomiaru wysokości tylnego zderzaka nad glebą i lewa strona jest niżej na pewno ok. 1cm. Poza tym przypominałem sobie że kilka dni temu po powrocie z wyjazdu i zaparkowaniu samochodu z lewego tylnego koła mocno parowało - deszcz był więc pomyślałem że tarcza po jakiejś kałuży paruje - czy to mogło być związane z amortyzatorem?

Samochód ma dopiero 34kkm więc trochę chyba na to za wcześnie. Tłuc się 100 km do serwisu czy taka różnica w wysokości to jeszcze norma?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

toks, amortyzator ma za zadanie (jak sama nazwa wskazuje) amortyzować ("spowalniać") ruchy zawieszenia w górę i w dół. Za wysokość zawieszenia odpowiada IMO bardziej sprężyna.

W Twoim przypadku obstawiał bym raczej jakiś element zawieszenia, konkretnie łącznik stabilizatora po jednej stronie, ewentualnie pękniętą sprężynę (choć to mało prawdopodobne raczej)... Odczułeś jakieś różnice w prowadzeniu? Spróbuj podczas jazdy zakręcić w lewo-w prawo (wężykiem), zobaczysz, czy prowadzi się tak samo w obie strony.

 

Generalnie musiało by być dość grubo, żeby mocno grzała się jedna opona, świadczyło by to o przesuniętej geometrii, a to byś pewnie poczuł w prowadzeniu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W prowadzeniu nie odczuwam różnicy - chociaż jeszcze sprawdzę (poza dziwnym uczuciem jazdy lekko przechylonym samochodem). Zawieszenie pracuje normalnie - żadnych stuków itp.

Co do wypływu amortyzatorów na wysokość zawieszenia to jednak moim zdaniem jest - w końcu w OTB są one samopoziomujący więc wywiera znaczny wpływ na wysokość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(poza dziwnym uczuciem jazdy lekko przechylonym samochodem).

 

z całym szcunkiem dla Twoich odczuć, ale 1 cm różnicy w wysokości zawieszenia po którejś stronie nie jest raczej w żaden sposób wyczuwalne...i żeby dokonać pewnego pomiaru, musiałbyś stanąć na szklanej tafli, nie na jakimś koślawym betonowym parkingu czy jeszcze gorszej jezdni. jakby pękła sprężyna, miałbyś kilka cm różnicy, i to już by było odczuwalne, ale w takim świeżym aucie...nie wydaje mi się możliwe...sprwadź bagażnik, czy tam nie masz jakichś ciężkich ,,skarbów" leżących po jednej stronie.... :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie jest więcej :cry: - moje czucie samochodu jest niezawodne :mrgreen: A tak poważnie - w bagażniku pusto (chyba że niebieska torba z napisem subaru ma jakiś wpływ), natomiast pomiar w samochodzie stojącym w garażu był robiony i różnica ewidentnie jest, do tej pory przez te 34kkm nie miałem tego typu atrakcji (i subiektywnych i obiektywnych).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do wypływu amortyzatorów na wysokość zawieszenia to jednak moim zdaniem jest - w końcu w OTB są one samopoziomujący więc wywiera znaczny wpływ na wysokość.

 

OK, nie wiedziałem, że masz tam zawias samopoziomujący... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaka jest dopuszczalna roznica lewa - prawa strona ?

Ja caly czas mam wrazenia ze jakos krzywo stoi, mam151kkm i nivomat w tylnim zawieszeniu. Po wymianie opon na nowe, sprawdzeniu dokladnie cisnienia, roznice miedzy przodem (lewo-prawe) mam 4mm, a tylem 7mm - mierzona od krawedzi blotnika do podloza, na rownej i czystej podlodze w garazu.

Moze tak byc ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na rownej i czystej podlodze w garazu

 

weź poziomnicę długości 2m i pojeździj z nią po tej równej i czystej podłodze :smile: znajomemu majstry wylali nową posadzkę w dużym pokoju, masę samopoziomującą, odchyłka z końca w koniec - bagatela....11cm.....prosta to jest szklana tafla, a taki pomiar i stwierdzenie różnicy 4mm.....byłbym sceptyczny co do wyniku i się nie przejmował

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na rownej i czystej podlodze w garazu

 

weź poziomnicę długości 2m i pojeździj z nią po tej równej i czystej podłodze :smile: znajomemu majstry wylali nową posadzkę w dużym pokoju, masę samopoziomującą, odchyłka z końca w koniec - bagatela....11cm.....prosta to jest szklana tafla, a taki pomiar i stwierdzenie różnicy 4mm.....byłbym sceptyczny co do wyniku i się nie przejmował

 

hehe, racja tak moze byc ale raczej u mnie odpada, ojciec to inz. budowlany i sam budowal dom, w tym garaz, podloga jest ok (plastidur)

a roznice ktore podalem, sa za duze :???:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zostaje mozolne rozgrzebywanie zawiasów i porównywanie, mierzenie stronami, sprężyny, wahacze, amory, może coś po prostu po tych zimowych wyrypach i jamach w których mieści się czasem koło, padło, klękła sprężyna, coś się wygięło, bez powodu auto nie stoi krzywo, jeżeli już tak oprzy tym obstajesz i uważasz to za pewnik... :grin: najpierw może dokładna obdukcja z dobrym światłem na podnośniku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaka jest dopuszczalna roznica lewa - prawa strona ?

Ja caly czas mam wrazenia ze jakos krzywo stoi, mam151kkm i nivomat w tylnim zawieszeniu. Po wymianie opon na nowe, sprawdzeniu dokladnie cisnienia, roznice miedzy przodem (lewo-prawe) mam 4mm, a tylem 7mm - mierzona od krawedzi blotnika do podloza, na rownej i czystej podlodze w garazu.

Moze tak byc ?

 

myślisz, że różnice rzędu 4 mm mają jakikolwiek wpływ na "cokolwiek" ? Różne zżycie sprężyn może powodować taki efekt.

ja mam 125k km i zawias od nowości. sprawdzę dzisiaj jak to wygląda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaka jest dopuszczalna roznica lewa - prawa strona ?

Ja caly czas mam wrazenia ze jakos krzywo stoi, mam151kkm i nivomat w tylnim zawieszeniu. Po wymianie opon na nowe, sprawdzeniu dokladnie cisnienia, roznice miedzy przodem (lewo-prawe) mam 4mm, a tylem 7mm - mierzona od krawedzi blotnika do podloza, na rownej i czystej podlodze w garazu.

Moze tak byc ?

 

myślisz, że różnice rzędu 4 mm mają jakikolwiek wpływ na "cokolwiek" ? Różne zżycie sprężyn może powodować taki efekt.

ja mam 125k km i zawias od nowości. sprawdzę dzisiaj jak to wygląda.

 

Mysle, ze nie ale wolę poznac opinie, dlatego pytam. Nie wiem czy na to nie ma tez wplywu duzy i cezki zbiornik gazowy w bagazniku ( w miejscu kola), ale raczej jest symetrycznie zamontowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zbiornik LPG na pewno nie czyni tylnym amorom i sprężynom lżejszego życia....ale nie powinien powodować przechyłu na jakąkolwiek stronę...

 

czy nie od tego jest system samopoziomowania ? po nieuruchomieniu silnika i kilkuminutowej jeździe powinien wyrównać ale prawdą jest że kilkadziesiąt kilogramów na stałe może zrobić swoje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po nieuruchomieniu silnika i kilkuminutowej jeździe powinien wyrównać

Chyba kilkuminutowym pchaniu po nieuruchomieniu silnika... :mrgreen:

 

kilkadziesiąt kilogramów na stałe może zrobić swoje.

Nie powinno to mieć znaczenia przy sprawnym układzie IMO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zbiornik LPG na pewno nie czyni tylnym amorom i sprężynom lżejszego życia....ale nie powinien powodować przechyłu na jakąkolwiek stronę...

 

czy nie od tego jest system samopoziomowania ? po nieuruchomieniu silnika i kilkuminutowej jeździe powinien wyrównać ale prawdą jest że kilkadziesiąt kilogramów na stałe może zrobić swoje.

Jezeli jakis ciezar, jak np zbiornik jest zamontowany asymetryczzie wzgledem osi pojazdu to raczej nie ma to nic do tego, tym bardziej, jest jedna stona bardizej obciazona przez caly czas.

Do samegopoziomowania nie mam uwag, bo dziala dosc dobrze, mimo, iz kilka razy wiozlem duzo gratow, samochod nie przypominal wodolota.

Co do kilogramow, to uwazam, ze tu akurat bardziej dostaje sie sprezynom, ktore przenosza bezposrednio obciazenie. W poprzednim aucie wlascie z racji LPG po 6 latach siadaly sprezyny, od zwiekszonego ciezaru, inna sprawa ze kosztowaly ok 80zl :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myślałem, pisząc o zbiorniku LPG o takim 45L schowanym w muldzie na koło zapasowe, nie brałem pod uwagę wielkiej ,,bomby" zajmującej prawie cały bagażnik, a takowe też kiedyś widziałem, z tym, że na ogół zamocowane poprzecznie, symetrycznie za oparciem tylnej ławki...jak ktoś zamocuje 80-100L zbiornik z którejś strony w bagażniku, jasne,ze zawiech może prędzej czy później paść, to jest raczej logiczne.... :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myślałem, pisząc o zbiorniku LPG o takim 45L schowanym w muldzie na koło zapasowe, nie brałem pod uwagę wielkiej ,,bomby" zajmującej prawie cały bagażnik, a takowe też kiedyś widziałem, z tym, że na ogół zamocowane poprzecznie, symetrycznie za oparciem tylnej ławki...jak ktoś zamocuje 80-100L zbiornik z którejś strony w bagażniku, jasne,ze zawiech może prędzej czy później paść, to jest raczej logiczne.... :grin:

 

Taki zbiornik (45l) to ja mialem w Punto :mrgreen: , do OBK wchodzi we wneke znacznie wiekszy, ja mam cos kolo 65l

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja w Foresiu S-turbo 45, a włazi do niego poniżej 40L.....220-260km i znowu dzieńdoby na stacji..... :sad:

 

Ja duzo jezdze na trasie i by mnie to wkurzalo, zreszta i tak mieli wstaic wiekszy ale "nie mieli" :roll: , dzieki czemy wchodzi "tylko" 55-58l, co starcza na 430-490km

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...