Układ wydechowy - Forester MY09

[Robgas44]

Dołożyłem jeszcze nowe końcówki wydechów ostatnio, po tym co wyczytałem na sf.org i całkiem interesująco wszystko wyszło.

Srebrne końcówki wydechu?

[guess2good]

Dołożyłem jeszcze nowe końcówki wydechów ostatnio, po tym co wyczytałem na sf.org i całkiem interesująco wszystko wyszło.

Srebrne końcówki wydechu?

 

 

Zgadza się. Znowu pogrzebałem na sf.org i ktoś zapodał przykład jak ponizej (uwaga: to nie sa moje fotki, tylko podlinkowane z ich forum):

 

 

 

Znalazłem na Amazon: http://www.amazon.com/gp/product/B000CRAV3M. Kupiłem trochę w ciemno na podstawie tych zdjeć. Wysyłka do Polski prze Polamer.

 

Trochę się okazały duże ale w sumie juz się przyzwyczaiłem. Jak zrobie swoje fotki to wrzuce do wątku o końcówkach wydechu w foresterze, który ktos ostatnio chyba odgrzebał.

[nietoperz77]

jaka farba malowałeś i jak to wygląda po sezonie zimowym?

u mnie w październiku w aso pomaliowali srebrnym i po zimie caly wydech pokrył się rudym...

może na czarnym będzie mniej widać...

proszę o jakieś foty, dzięki

[Robgas44]

Jeśli chodzi o sreberko na wydechu, to ładniej i trwalej malują w Radomiu u MIchalczawskiego niż w Łodzi w Subaru Point.

A rzeczywiście ciekawe, jak tam doświadczenie z czarną?

[guess2good]

jaka farba malowałeś i jak to wygląda po sezonie zimowym?

u mnie w październiku w aso pomaliowali srebrnym i po zimie caly wydech pokrył się rudym...

może na czarnym będzie mniej widać...

proszę o jakieś foty, dzięki

 

Do malowania użyto farby VHT FlameProof Coating (http://www.vhtpaint.com/products/flameproof/). Kupiłem na allegro za jakies 55 zł puszka. Na pomalowanie obu tłumików poszły 2 puszki. To się kładzie w 2 warstwach - po położeniu pierwszej trzeba zapiec i potem nałozyć kolejną warstwę. Mam gdzieś chyba nawet przetłumaczoną instrukcje malowania.

 

Fotki puszczę trochę póżniej - muszę umyć auto Nie widziałem, żeby cos odpadło, ale zerkne jak to wygląda.

 

pozdrawiam

[mrupik]

No witam....

 

po jakimś czasie od malowania znów to samo. Odpuszczam - niech tam gnije dziadostwo

[guess2good]

Zrobiłem parę fotek. Niestety jakies drobne rdzawe placki wyłażą powoli spod farby. Na szczęście na czarnym tłumiku tego nie widać tak bardzo jak na srebrnym. Przynajmniej tyle. Jak umyje auto to się lepiej temu przyjrzę.

 

pozdrawiam

 

http://bayimg.com/IaNKHaAdH

http://bayimg.com/iaNkIAADh

http://bayimg.com/iankjAadH

http://bayimg.com/iankKAADH

 

coś mi forum nie pokazuje podklejonych zdjec więc dołaczam linki do zewnętrznego serwisu gdzie to wisi.

[ten_Typ_tak_ma]

Eeech, stare czasy mrocznej komuny mi się przypomniały...

 

Dorabiałem sobie w spółdzielni studenckiej malując m.in wysokie metalowe kominy. Dostawałem importowaną farbę silikonową termoodporną, która była tak chodliwa w warsztatach samochodowych, że za jeden duży słoik mogłem załatwić od ręki praktycznie każdą część zamienną do swego fiacika 126p (co kiedyś przy powszechnych niedoborach było sztuką) i bez kolejki ją wstawić. Ponieważ po sezonie farby zostawało 20-30 l, to jeszcze i parę grosza wpadło.

 

Wydaje mi się, że kiedyś warsztaty były bardziej solidne, jak panom majstrom się chciało, oczywiście. Malowane "moją" farbą tłumiki trzymały się 2-3 lata, a nie jak teraz tylko rok.

[Arq]

Bo może zamiast malować warto natrysnąć łukowo aluminium jest lekko chropowato ale nic nie odpada i trzyma nawet w agresywnych warunkach.