Maciej Drelichowski Opublikowano 19 Maja 2003 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2003 Drodzy Forumowicze, :wink: Do tej pory posuwam sie w Renault Kanguu, ale jestem wlasnie w trakcie finalizowania zakupu przepieknie blekitno-zlotego STI, i ... mam problem, bo wiecie nie jestem pewien jak powinienem dymac przednie opony. Moze Forumowicze podpowiedza ile powinno byc w nich gazu, szczegolnie, ze instalacja przeplata sie z intercoolerem, ale tylko wtedy gdy jade na automacie... Moze Waldemar cos dopomoze? Jeszcze jedno pytanie do Dyrekcji. Czy nie udzielilaby jakiegos rabatu, bo to monstrum przeciez tak duzo pali.... :shock: PS Czy to prawda, ze naped na kolo zapasowe jest przekazywany za pomoca wiskozy? Pilnie czekam na odpowiedzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wielkopolanin Opublikowano 19 Maja 2003 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2003 Idź za głosem serca :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hwojtek Opublikowano 20 Maja 2003 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2003 Moderator!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ickx Opublikowano 20 Maja 2003 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2003 A bedzies mial taki wlot powietrza na dachu ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciej Drelichowski Opublikowano 20 Maja 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2003 A bedzies mial taki wlot powietrza na dachu ? Czlowieku! To jakas pomylka, szyber dachy otwieraja sie w druga strone! :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ojciec Założyciel ex-Dyrekcja Opublikowano 20 Maja 2003 Ojciec Założyciel Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2003 Poruszona tematyka jest istotnie dość skomplikowana. Co do "dymania przednich opon" (przepraszam za sformułowanie - to cytat) nie jestem niestety właściwym adresatem pytania. Myślę jednak, że porada u seksuologa może przynieść znaczną poprawę Z czysto technicznego punktu widzenia - tym sposobem nie da się zwiekszyć ilości posiadanych opon (a nawet gdyby sie dało, to przecież przez 9 miesięcy ze względu na wybrzuszenie opony nie dało by się eksploatować samochodu :roll: ). Przy okazji - skąd wybór akurat przednich opon, moim zdaniem nie są wcale ładniejsze od tylnych :?: Co do następnego tematu - przypominam, że jeżdżenie "na gazie" zdecydowanie nie jest dozwolone, a w Polsce wręcz karalne :!: Jednocześnie wyjaśniam - "automat" w STi dotyczy tylko klimatyzacji :!: Nawet przy włączeniu "Auto" należy manualnie zmieniać biegi. Ponadto pozycja "Auto" nie włącza autopilota. Pragnę również wyjaśnić, że właściwe określenie dla koła zapasowego nie brzmi "napęd", lecz "wypęd". Koło zapasowe standardowo wypędza się z bagaznika przy pomocy standardowych zainstalowanych w homo sapiens uchwytów górnych (które w przypadku "gazu" czasami bywają określane jako uchwyty przednie). Nie mamy tu więc do czynienia z wiskozą, lecz z typowym sprzęgłem mechanicznym. Ew. rabat zależny jest między innymi od tego, czy wymagane jest przyjęcie Kangura w rozliczeniu. W tym przypadku istotne jest sprawdzenie stanu technicznego tegoż (stan łap, zużycie torby ładunkowej itd.). Ponadto ważne jest, czy w/w kangur jest homologowany jako ciężarowy (wbrew powszechnemu mniemaniu, pomimo oddzielnej torby ładunkowej nie wszystki kangury w Polsce są uznawane za ciężarowe - taka specyfika polskich warunków homologacyjnych). Krytyka odnośnie pokazanej w kolejnym poście wersji Imprezy (konkretnie ustawienia "szyberdachu") jest nieuzasadniona: jest to wersja specjalna RNL przygotowana do tak popularnych właśnie w Holandii wyścigów na wstecznym biegu. Łaczę pozdrowienia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Waldemar Biela Opublikowano 20 Maja 2003 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2003 Szanowny Macieju, po przetrawieniu Twojego tekstu, a przyznać muszę że kilkakrotnie ością mi stawał, nasunęły mi się dwa wnioski. Po pierwsze lubisz gorzałe, i to bardziej ona pisała, a mniej ty. Po drugie gorzała Cię lubi, bo nie narobiła błędów ortopedycznych. A teraz do rzeczy. Jeżeli IC masz podłączony do systemu pompowania ( dymania ) przednich kół, to ciśnienie w nich zwiękrza się od 3 tys. obrotów czegokolwiek, i na pochyłym drzewie leży pies, co nie zawsze się świeci. mimo że leje jak z cebra. Ale wnioskuję z tego że za doładowanie silnika, odpowiedzialny jest system ABS, czyli moc silnika wzrasta w momencie chamowania. Ja osobiście nie lubię jeździć na automacie, ponieważ wżyna mi się szczerbinka w ...... , a przy ostrym chamowaniu można przelecieć po muszce i wtedy .........mów do mnie ciociu. Co do gazu w oponach to proponuję Ci zamontować - skup się - Sterowane wastegate, głeboko ukształtowane użebrowaniem przemiany cieplnej trzeciego wymiaru IC, podrasowane momentem mocy w gramosekundach na kilometr sześcienny + VAT + odsetki za 400 lat z góry, czego i Wam serdecznie życzę wraz z dziećmi. Co do napisu AUTO w aucie to myślę że, umieszczono go tam w tym samym celu co napis masło na...... maśle. Winszuję na zdrowie nowego nabytku 100 lat gwazdce pomyślości raczej. Siwus nagryzmołus pierdołus Pozdrawiam nawalonego Holendra Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Than_Junior Opublikowano 20 Maja 2003 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2003 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks Opublikowano 20 Maja 2003 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2003 Dawno nie odwiedzalem forum... a tu widze ze przed referendum wszyscy zaczynaja mocno tankowac. Wlacznie z Dyrciem, ktory zdaje sie proponowac Maciejowi wspolne dymanie kangurow... p.s. Waldziu - "wychamuj" ich!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ojciec Założyciel ex-Dyrekcja Opublikowano 20 Maja 2003 Ojciec Założyciel Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2003 Ks: dla wyjaśnienia: nie proponowałem ani wspólnego, ani dymania, ani kangurów. Błąd interpretacyjny może polegać na opisie kangurów ciężarowych. Określenie to jest ściśle związane z logicznym systemem homologacyjno - fiskalnym obowiązującym w Polsce i nie ma merytorycznie absolutnie nic wspólnego z brzmiącym podobnie fonetycznie zjawiskiem biologicznym, którego celem jest utrzymanie gatunku. Samo podejrzenie, że obowiązujące przepisy mają na celu utrzymanie czegokolwiek (poza oczywiście autorem przepisu) jest logiczną sprzecznością, która z dialektycznego punktu widzenia ociera się wręcz o solipsyzm, czyli zaniechanie postrzegania rzeczywistości. amen. i pozdrowienia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arno Opublikowano 20 Maja 2003 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2003 Na gazie lekuchno Subarem se dmuchne Z miasta gdzies tam do wsi Gdzie gazdzina posci Gdzie czeka opona No chiba ze skonam Jak bede je dymal I za wętyl trzymał. Auto mam, taksówkie, Z rańca walniem stówkie Setuchno też zwano O! Tej nie dymano, Zaś ja przyswajano. Potem na traktory, Kurde jeszczem chory, Bo z interkulera Wypilem likiera. Telepie mnie trochie Auto jadzie bokiem. Oj slup mie tu stoi, Zara mnie zaboli, Jakies dachowanie Przesadziles chamie, Mowi do mnie zona Znowu obrazona. Musisz chlac od rana, Franco zakichana? Ja ci auto myje, I pokrowce szyje Niech sie nie zakurzy Niech sie maz nie wkurzy Nie wjedz do kaluzy Badz ty wreszcie duzy! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafał Opublikowano 20 Maja 2003 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2003 Musisz chlac od rana franco zakichana Widze ze rosnie konkurencja dla Sz.P Waldemara B. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
subaru_rallyfan_roman Opublikowano 20 Maja 2003 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2003 ...Badz ty wreszcie duzy! Tak mi się wydaje, że duży wcale nie oznacza mądrzejszy a tym bardziej poważniejszy Złudne więc nadzieje, nie ma co przywoływać do porządku, grunt to dobrze się bawić niezależnie od wieku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciej Drelichowski Opublikowano 21 Maja 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2003 Pora troche wytlumaczyc moja prowokacje. Oczywiscie nie chodzilo mi o cisnienie w przednich oponach, ale o regulacje zwisu podsufitki tylko sie zamyslilem i tak juz zostalo. :wink: Okej, do rzeczy. Ten post to pastisz kilku przed wczoraj przeczytanych - w poznych godzinach nocnych - postow w stylu: "kupuje automat, ale poniewaz nie wiem jak to dziala poradzcie jak go uzywac"; oraz: "pokazcie swoje Subarynki - a tak naprawde chodzi o pretekst do pokazania swojej i zebrania odpowiedniej ilosci pochwal. Zrobilo mi sie mdlo, wiec przerysowalem temat, moze ktos sie czegos nauczy. Jak piszemy pokazcie swoje subaru, to nie zaczyna sie od kilkunastu fotek swojego (i to w dodatku najladniejszego) bo calosc traci dobry smak i skromnosc. Jak piszemy, ze kupilem Maybacha, ale poradzcie jak uzywac automatu, to tez pachnie to pretekstem do pochwalenia sie tym Maybachem, a nie o samo pytanie. Jak juz ktos chce sie pochwalic, to niech sie chwali i nie zciemnia. A poza tym moje gratulacje. Bylo bardzo milo. Do uslyszenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arno Opublikowano 21 Maja 2003 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2003 ...Badz ty wreszcie duzy! Tak mi się wydaje, że duży wcale nie oznacza mądrzejszy a tym bardziej poważniejszy Złudne więc nadzieje, nie ma co przywoływać do porządku, grunt to dobrze się bawić niezależnie od wieku. Ty, Rally Fa, a co miales z Analizy na Polskim Bagnet Na Bron Broniewskiego? albo z wypracowania o Transformacji Jacka Sopliicy? Dzis bys mogl pisac : Bin Laden Romantik czy Pozytywista. Ale do rzeczy, bardzo zle zrozumiales metafore, parabole, przenosnie. ( nie sa to terminy subaru - metafore to nie jest oblany metaxa forys, parabola to nie jest krzywa lotu WRRRX po przejechaniu wislostrady obok Legii, a przenosnia to nie jest z kolei urzadzenie wozone w bagazniku na rajdach do przenoszenia aut przez kaluze) - to uwznioslone slowa poety sa, moj drogi adepcie poetyki stosowanej, a ty je doslownie tlumaczysz, tak jakbys "gromobicie ciszy" widzial jeko bezsens jakis debilny. A to Panie sa wieszcze slowa. Wypracowania na maturze beda pisac: "Badz ty wreszcie duzy" na podstawie wiersza Arno zanalizuj watpliwosci egzystencjalne dzisiejszej przerosnietej mlodziezy w wieku posprodukcyjnym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hwojtek Opublikowano 21 Maja 2003 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2003 Ty, Rally Fa, a co miales z (...) z wypracowania o Transformacji Jacka Sopliicy? A myślałem, że tylko ja pamiętam "Załogę G". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Waldemar Biela Opublikowano 21 Maja 2003 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2003 Szanowny arno, najdroższy mój kumie, Przeczytałem poemat w głebokiej zadumie. Najsamprzód czknąłem, potem mnie przesrało. Nic to jednak, bo później dużo gorzej się działo. Trudno mi opisać w jakim byłem stanie, Bo do własnej żony powiedziałem : ...kochanie. A po takim incydencie, do GeeSu kłusem, Zeby skażone słowem gardło, przemyć spyrytusem. Do dzisiaj wzruszało mnie tylko.....krajanie cebuli Któż teraz mą duszę w smutku utuli. Wierszy na tym forum było zatrzęsienie, Wzruszały bardzej glebę, niźli matkę Ziemię. Aż tu nagle intelektu wytrysk, czystej epiki lekcje, Zawdzięczam Ci dzisiejszą poranną........ erekcje. Zalewam się łzami, siedząc w pracy biernie, Piętro niżej, pod nami .......zalałem portiernie. I nic mi nie przechodzi. Czym uleczyć swą duszę ? Co se rymy przypomnę to się k...... wzruszę. Łyljam Sex(spir.) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafał Opublikowano 21 Maja 2003 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2003 Kto jest za tym zeby otworzyc tamat dla naszych forumowych "poetów"..........Ręka w góre Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
subaru_rallyfan_roman Opublikowano 21 Maja 2003 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2003 Arno, wieszczu :!: Uświadomiłeś mi, że jednak nie będzie ze mnie humanista, próżne więc moje nadzieje. Na pocieszenie pozostaje jednak fakt, iż wybór Politechniki jako kontynuacji mojej edukacji był jak najbardziej słuszny, zapewnie podświadomy, instynktowny Skoro na myśliciela nie mam szans, więc skupię się na tym, żeby być good engineer (a to już niedługo). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arno Opublikowano 21 Maja 2003 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2003 Ja Panie Waldemarze Ostatnimi czasy Pracuje z Krakusami, To sa, Panie wczasy. W tym Waszym teatrze, Co sie Starym zowie Talentów nazbyt zdolnych Macie, kurna, mrowie. Najpierw Frycz mnie powalil, Zdolnociami swemi, Potem Globisz zasunął Mysmy byli NIEMI! A to nie jest tu normą, Choćby Polską była, Zwykle Pani reżyser Pół dnia w pracy wyła. Mnie to wcale nie dziwi, Bo w krwi mam też Kraków, Jakiś Prądnik Czerwony, Rakowice, Maków. On co prawda z daleka Patrzy na gród Kraka. A tu u nasz w Warszawie Codzien, Panie, SRAKA. Przepraszam za francuski Lecz te slowo miłe, Weszło na klawiature Jakoś tak na siłe. A bronić się nie będę, Bo kultury trzeba, A wszystko, co francuskie Warte chyba nieba. Tu się z pewnością zgodzą Panowie dorośli, Co już skosztowali Najslodszej miłości. Tymi to słowy żegnam I do nóżek padam, Jak tak dalej pójdzie Na śmierc sie zagadam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arno Opublikowano 21 Maja 2003 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2003 Arno, wieszczu :!: Uświadomiłeś mi, że jednak nie będzie ze mnie humanista, próżne więc moje nadzieje. Na pocieszenie pozostaje jednak fakt, iż wybór Politechniki jako kontynuacji mojej edukacji był jak najbardziej słuszny, zapewnie podświadomy, instynktowny Skoro na myśliciela nie mam szans, więc skupię się na tym, żeby być good engineer (a to już niedługo). Panie magistrze-inżynierze in spe, Pomimo, że zdecydował się Pan zostać inteligentem technicznym, polecam jednak rozwijać wrażliwość. NIECH konstrukcje przemysłowe, które powstaną na pana desce kreslarskiej lub klozetowej, zależnie od odchodów, tfu, dochodów, nie odrzucały nasz na trzy kilometry swą urodą kaprawą, a przyciagały raczej nasz wzrok swą uroda niezwykła, swym pięknem wewnętrznym, swą siła przekazu, treścia historyczną, cytatem z McIntosha. Czyli, niech wylezą nad poziomy, niech staną sie zaczynem nowej Polski. Nowej myśli technicznej, nowej teokracji. A może zostaniesz pan ministrem infrastruktury i właśnie dzieki PANU rally fan romanie, powstana hektary autoostrad pokryte najlepszym asfaltobetonem wsiakliwym a nie sliskim? Z takim exitami, ze amerykanie beda panu mogli smrod na tej autostradzie wachac za panskim subaru. Czego Panu serdecznie zycze z tego miejsca polinteligntnego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciej Drelichowski Opublikowano 22 Maja 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2003 Drogi Arno, Ja takze przychylam sie do pogladu, aby rozwijac sie we wszystkich kierunkach. Niech indzinierowie zaczna pisac poezje i spiewac piosenki, a humanisci niech pisuja programy komputerowe i wymyslaja pomysly na nowe konstrukcje silnikow. Wszak to wlasnie najwieksze umysly minionych epok byly wlasnie trudne do zklasyfikowania. Taki naprzyklad Kopernik z miasta Thorn byl klerykiem, matematykiem, astronomem i lekarzem, nie wspomne o Da Vinci, ktory konstruowal i malowal, a taki filozof Pascal, to przeciez jeden z najslynniejszych matematykow. Mysle, ze specjalizacja wspolczesnej epoki zarowno pomaga nam osiagac wysrubowane wyniki w wielu dziedzinach lecz z drugiej jednak strony nas ogranicza. Oczywiscie, nie wiele jest umyslow zdolnych do zrozumienia wszystkiego. Np takie Subaru dopiero chyba zaczyna dostrzegac, ze za kierownica zasiaduje czlowiek, ktory lubi pewne drobne udogodnienia. Jednym slowem eksperymentujcie z nowymi technikami. To tylko moze was i nas wzbogacic. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arno Opublikowano 22 Maja 2003 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2003 Szanowny Panie Macieju Drelichowski, Kiedy sie slucha polskich piosenek dzis nagrywanych i puszczanych w radio lub wmuszanych nam we formie CD na paskarskie ceny, to ma sie nieodparte wrazenie, ze jednakowoz kulture polskie tworza inzynierowie, lekarze, kierwocy, a nawet osmielę się tu zaryzykować, AKTORZY, mieszkancy Wroclawia nie raz mieli okazje posluchac piosęki aktorskiej. Która z pieśnią ma tyle wspólnego, co my, Panie dziejski, z nagrodą Nobla ( na razie oczywiście, bo ja mam dostać z poezję, a Pan se wymyśl za co chcesz i JEDZIESZ). Co do udogodnień w Subaru, to ja mam samochód, tzw pełen wypas svensoński. I powiem szczerze, korzystam z dwóch rzeczy: klima i elektrysze fenstier coś tam. Reszta, czyli komputery podrożne, oswietlanie mie drogi do domu, wiązarki krawata, wodotrysk, i takie tam, są nie uzywane. I 'latego się zdecydowalem na zakup Imprezki, bo w niej nic zbendego chyba nie ma. Powiem krótko, po kiego złamanego grzyba 27 do 40 przyciskow na desce rozdzielczej i dwa osobne wyswietlacze komputerowe? To jest przerost formy nad trescia ( w celu rozwiniecia wiedzy na ten temat radze wyporzyczyc film REJS i obejrzec scene w ktore to bohaterowie wchodza powoli do wody i w niej nikna). Jak to mawiał Gombrowicz: Istota w prostacie. Czego wszystkim panom zycze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciej Drelichowski Opublikowano 22 Maja 2003 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2003 Poddaje sie, a raczej odstepuje. Nie warto polezimowac. W sumie chodzi nam o to samo tylko z lekko innego podejscia. PS Nie zaszkodziloby jednak dodac w Foresterze regulacji kierowicy przod - tyl, albo dodatkowy skok interwalu czasowych wycieraczek, bo obecny 1 nastaw jest jednak zbyt szybki. Drobiazg, ale w deszczowym kraiku istotny. I mozna tu sobie mowic ile sie da o potedze prostoty, ale co innego PROSTOTA, a co innego GOLOTA <- oczywiscie to prowokacja z mojej strony. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Korsarz Opublikowano 22 Maja 2003 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2003 :shock: Cóż za przepiękna literacka asocjacja :!: Subaru = bokser , Gołota to też bokser Ta finezja ! Macieju - i Ty wyrażasz się sceptycznie o ukrytych talentach Forumowiczów :?: Przecież sam takowe posiadasz :!: Pozostający pod (pozytywnym) wrażeniem korespondencji w tym wątku Korsarz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się