Niedźwiedź Opublikowano 1 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2010 Hej, jakiś czas temu z prawej strony z tyłu przekręciła się sprężyna - jej dolny koniec nie leżał w tym zagłębieniu podstawy sprężyny. Lewa była ok. Poprosiłem o ustawienie tej prawej w odpowiednie miejsce. Dzisiaj okazało się , że lewa też się przekręciła. Pytania: 1)O co cho? Dlaczego tak się dzieje i czy tak często się będzie robiło? 2)Chcę to poprawić (sprężyna na swoje miejsce) - ale czym grozi jazda na tak skręconej sprężynie? Dodam , że lewy tył jest 0,5 cm niżej niż prawy. Amory samopoziom. PZDR Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maras Opublikowano 2 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2010 Nacisk na tylne spręzyny przez docisk czapki na amortyzatorze jest nienza duży.Jeżeli amortyzator już nie trzyma najlepiej, może wystąpić takie zjawiasko,że sprężyna się przesunie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adaś Opublikowano 2 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2010 Jeżeli amortyzator już nie trzyma najlepiej, może wystąpić takie zjawiasko,że sprężyna się przesunie. albo pęknie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Niedźwiedź Opublikowano 2 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2010 No właśnie boję się, że może pęknąć I podjadę w pon i to zrobię. Amory są po relatywnie małym przebiegu (60kkm), sprężyny ten sam przebieg. Trzymają dobrze, trzymają parametry serwisowe co do wysokości, na szarpakach wszystko ok, podnoszą się ok. Tylko te sprężyny. To też jest tak, że takiej przekręconej sprężyny się tak łatwo nie wyczuje - pierwsza "wyszła" przy zmianie tarcz, ta druga jak sobie dla sportu mierzyłem wysokość tyłu "w spoczynku". Wie zupełny przypadek. A może faktycznie coś z amorami? Tylko jak to sprawdzić? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maras Opublikowano 2 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2010 Albo sprawdzis na ścieszce diagnostycznej, albo ściągnij, zdemontuj spręzynę,zobacz czy sam wychodzi do góry, czy nie ma luzu bocznego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Niedźwiedź Opublikowano 2 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2010 Albo sprawdzis na ścieszce diagnostycznej 82% lewa i prawa strona. zdemontuj spręzynę,zobacz czy sam wychodzi do góry, czy nie ma luzu bocznego. może tak zrobię jak będą mi poprawiać tą sprężynę teraz. Ale czy samopoziom się sam wysunie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość IRAZU Opublikowano 2 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2010 Moim zdaniem , masz już mocno zużyte sprężyny i za słabo się rozciągają . Może nie jesteś pierwszym właścicielem i poprzedni je skrócił ? Kurde , ile mój forek fruwał w terenie i nigdy mi się tak nie zrobiło . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Niedźwiedź Opublikowano 2 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2010 IRAZU, sprężyny były w zeszłym roku wymieniane. Poprzedni właściciel amorów i sprężyn (Siekla) kupił je nowe w takim zakazanym miejscu i na 100% nie skracał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość IRAZU Opublikowano 2 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2010 Bo to nie jest normalne , że wyskoczyły sprężyny z gniazd . Może są po prostu za krótkie do skoku amorów . Albo amory za długie , albo sprężyny za krótkie - nie ma innej opcji . Jeżdziłem wszystkimi modelami w terenie i nigdy tak mi się nie stało . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Niedźwiedź Opublikowano 2 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2010 IRAZU, ja się zastanawiam, czy przy przekładaniu z auta do auta kompletnych mcphersonów nie "popuściło" coś, sprężyna się przekręciła nieznacznie i niezauważona została tak zainstalowana. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość IRAZU Opublikowano 2 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2010 IRAZU, ja się zastanawiam, czy przy przekładaniu z auta do auta kompletnych mcphersonów nie "popuściło" coś, sprężyna się przekręciła nieznacznie i niezauważona została tak zainstalowana. Ja Ci na takie pytanie nie odpowiem , ale o dobrze lub żle dobranym amorze , możesz się dowiedzieć po wyjęciu całej kolumny . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Niedźwiedź Opublikowano 2 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2010 o dobrze lub żle dobranym amorze w jakim sensie? Amor jest OEMowy samopoziom z dedykowanymi sprężynami. Ale i tak zrobię tak jak mówicie - poprosze o zdjęcie sprężyny całkowicie i sprawdzenie amora. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość IRAZU Opublikowano 2 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2010 Nie rozbieraj kolumny . Jak wyjmiesz ją w całości i położysz , to będziesz widział jakie jest naprężenie sprężyny przy maksymalnym rozciągnięciu amortyzatora . Podejrzewam , że w twoim przypadku , ta sprężyna będzie lużno między talerzami , albo tylko nieznacznie naprężona . Dziś w terenie jeżdziłem tak , że czasami jedno koło było zupełnie w powietrzu i nie wypadła z gniazda . Masz coś żle dobrane , zużyte albo pomylane . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Niedźwiedź Opublikowano 2 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2010 Jak wyjmiesz ją w całości i położysz , to będziesz widział jakie jest naprężenie sprężyny przy maksymalnym rozciągnięciu amortyzatora . Podejrzewam , że w twoim przypadku , ta sprężyna będzie lużno między talerzami , albo tylko nieznacznie naprężona . zrobię tak, a później tak: zdemontuj spręzynę,zobacz czy sam wychodzi do góry, czy nie ma luzu bocznego. Generalnie total wszystko było nowe zakładane w zeszłym roku - tzn 2008 :smile: - amory, sprężyny, odboje, gumy itd. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość IRAZU Opublikowano 2 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2010 Niedżwiedż Właściwie , to powinieneś podnieść auto zwykłym podnośnikiem . Jak już koło znajdzie się parę centymetrów nad ziemią , to możesz poruszać sprężyną . Jeśli da się ruszyć ręką sprężynę , to znaczy że masz za krótką / może tylko wyrobioną / . Przekręcenie może nastąpić tylko na maksymalnie rozciągniętej kolumnie . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Niedźwiedź Opublikowano 2 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2010 o tak zrobię najpierw w garażu. A jeszcze jedno -czy po wyjęciu mcphersona tylnego trzeba ustawiać geometrię? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość IRAZU Opublikowano 2 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2010 Akurat na tyle nie trzeba . Przód ma regulację i może się przestawić , ale z tym też niektórzy sobie radzą :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pikos Opublikowano 6 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2010 Akurat na tyle nie trzeba . Przód ma regulację i może się przestawić , ale z tym też niektórzy sobie radzą :wink: Czy na pewno miałem ostatnio taki wałek, że nierówno zużywały się opony i wyczytałem w manualu ze zbieżność ustawia się z przodu i z tyłu - obczaiłem które śrubki i pojechałem do na ustawianie laserowe. Na stacji pokręcili, pomierzyli i ustawili teraz jest ok. Ale nie mam pojęcia czy ściągając kolumnę można to rozregulować - głowy nie dam:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość IRAZU Opublikowano 6 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2010 Ale nie mam pojęcia czy ściągając kolumnę można to rozregulować - głowy nie dam:) No właśnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się