Skocz do zawartości

Kultura pracy "boksera"


Gal

Rekomendowane odpowiedzi

Natomiast tak serio, to na luzie i w miejscu jednak radzę się kierownicą nie bawić - zwłaszcza, jesli opony są szerokie, to zupełnie niepotrzebnie naraża się wszystkie te dupelszmosy w zawieszeniu na spore naprężenia. Ty dzięki wspomaganiu tego nie czujesz, ale końcówki drążków owszem... :(

No ale nie przesadzajmy juz! To przeciez nie syrena! :lol: Atak na powaznie to kazdy tak robi po kilka / nascie / dziesiac razy dziennie parkujac samochod wiec nie widze problemu...

 

A odnosnie przygasania to niegdys probowalem zgasic nexie wlaczajac wszelakie odbiorniki prade w samochodzie i krecac kierownica :) Niestety sie nie udalo :cry: Choc nie powiem - byulem blisko :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorki, wciąż sobie obiecuję nie czepiać się literówek - ale tym razem fajnie Ci, Witek, wyszło... i trudno się było powstrzymać! :wink:

(

Nie wnerwiaj mnie! Tak się zarykiwałem z własnego błędu (głupi łord) i twojego komentarza (szacunek), że prawie zostałem uleczony, z wszelkich dolegliwości. Do tego nie denerwuje mnie jak ktoś mnie poprawia (lata praktyki).

Jak rany!

Jak nie masz co robić w samochodzie to palcem w nosie podłub a nie kręć kierownicą na postoju!

 

I chyba Cię widziałem z mamą w WRXie tak ze dwa tygodnie temu w Wa-wie.

 

Ostatni raz w Warszawie w lutym byłem, a w telewizji mnie nie pokazywali, a w snach się nie pojawiam, więc to nie mnie widziałeś.

 

W Imprezie się nie bawię kierownicą, a w Nubirze końcówka drążka kosztuje 30 zł ( stać mnie na dwie i zbieżność ! ) więc nie problem 8)

 

Zamiast mi wyjaśnić zjawisko to mi docinacie. Maskujecie swoją niewiedzę i tyle. Poza tym dużo kręcić nie trzeba, lekko w jedną stronę, tyle, że koła prawie się nie poruszą i już obroty skaczą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie zastanawia inne śmieszne zjawisko występujące też w innych samochodach. Jak samochód stoi na ludzie i zacznie się kręcić kierownicą na boki to obroty się podnoszą. (lubie siętak bawić). Dlaczego tak się dzieje ?

 

No i po marudzili i nikt do końca Ci nie odpowiedział…. Tak się chyba dzieje we wszystkich autach ze wspomaganiem hydraulicznym. Po prostu do skręcania kół na postoju potrzeba więcej siły więc komputer zwiększa obroty silnika, a ten z kolei obroty pompy wspomagania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to sobie tlumacze w ten sposob, ze wszelaki osprzet w samochodzie czerpie energie z silnika... I w tym momencie nie ma znaczenia czy jest to lampka to czytania, zapalniczka czy wspomaganie kierownicy - efekt jest ten sam -> mniej energii, silnik przygasa. No wlasnie: u mnie np podczas krecenia kierownica przygasal i po chwili podbijal obroty w gory...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[Ostatni raz w Warszawie w lutym byłem, a w telewizji mnie nie pokazywali, a w snach się nie pojawiam, więc to nie mnie widziałeś.

 

Raczej sie rzadko widzi mamy z młodzieńcem w WRXie- wiec myślałem że to może Ty.

Bylo to na pewno później niz w lutym tak wiec szkoda!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...