Skocz do zawartości

Chwilowy łomot z komory silnika przy ruszaniu


AdaSch

Rekomendowane odpowiedzi

ZNALEZIONE,

 

w forkach my06, jest pompa która pompuje powietrze w kolektory i odmy czy jak to tam (czarna po prawej ptrząc od przodu na silnik). Po otwarciu przepustnicy zmienia się układ ciśnień, pompa ma już trochę na karku i wpada w jakieś wibracje itd. To ona hałasuje. Zostało to dzisiaj wykryte przy zmianie napedu rozrządu.

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • Odpowiedzi 53
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Skoro pytasz, napiszę jeszcze kilka słów w temacie... :D Skoro jakiś mechanik stwierdził jednoznacznie przyczynę hałasu, to teraz w zasadzie zostało tylko naprawić....

 

masz dwie możliwości -

 

1.poszukać używanej części na testy, najlepiej do pożyczenia w celu upewnienia się czy to na pewno to...

 

2.kupować nowe graty i wymieniać...tylko jak jednak to nie to, wywalasz na próżno kasę...a mechanik powie: sorki.... :lol:

 

ostatnio spotkałem się z przypadkiem ,,rzucenia palenia" przez GTka, gdzie mechanik jasnowidz ustalił, że padła chybacewka....(to taka cewka która padła CHYBA :) ) po wymianie chybacewki jak widać, auto nie podjęło :) palenia i rozpoczęły się poszukiwania silnika krokowego (nie wiem co ten silnik ma wspólnego z paleniem, normalnie jest od regulacji wolnych obrotów.....ale niech tam...), zaworu upustowego i czujnika położenia wału...

czyli mechanik działa i podchodzi trochę eksperymentalnie do auta i kieszeni jego właściciela...a właściciel się nie zna i MUSI uwierzyć we wszystko co mu sie powie.....

 

znam dużo przypadków, gdzie mechanik mający naprawić auto naprawiane wcześniej gdzie indziej, wydaje opinię, że to złom i najlepiej wymienić wszysko....jest robota, zarobiona kasa na częściach i wszystko gra i buczy....dla machanika...

 

jest mi trudno wypowiadać się zaocznie na temat usterki Twojego auta, nie lubię wróżbiarstawa tylko mechanikę,

trudne sprawy wymagają oceny organoleptycznej, czyli trzeba auto pogłaskać, polizać.... :lol:

 

nie znam warsztatu, w którym je naprawiasz, jak wywnioskowałem, masz lekkie obawy przed ewentualna wymianą części na nowe, bo nie jesteś pewien diagnozy mechanika...

 

trudno mi coś opiniować, znam, tzn. słyszałem o mechaniku ,,geniuszu" w Twojej okolicy, który wymienia uszczelki pod głowicą w WRXie bez wyciągania silnika..... :roll: i bez planowania głowic....

cóż, co kraj to obyczaj...

nie komentuję, bo jako wiejski partacz :lol: chyba nie mam prawa otwierać gęby i krytykować miejskich Panów Mechaników, bo sie nie znam..... :)

pomuki mi zabrali :) znaczy chyba, że ta moja niby wiedza i doświadczenie niewiele znaczą.... :) deprecha.... :(

 

idę odkurzać garniak i prasować tenisówki, niedugo wylot na Ostatnią Drogę Kawalerską pablonasa :lol:

 

Miłego Smutno-Wesołego Weekendu

 

życzy emotorsport

 

 

PE.ES.

na Twoim miejscu na pewno zastrzegłbym sobie prawo zwrotu części, jakby okazało się, że nie ma poprawy....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no cóż, to mi raczej nie pomogło,

 

co do geniuszy - jak komuś czasem się co uda to nie oznacza geniuszu

 

co do pumuków - bandyctwo chyba, że forum w eksperymentalnej wersji

 

co do mojego problemu...

 

ja tam wierzę ale sprawdzam. Nie mam pojęcia po co ta duga pompa powietzrza działająca 90 sekund

 

nie rozumiem, jakie związek ma ta pompa z lekkim naciśnieciem gazu. Z moich analiz wynika, że coś jest w kolektorze wylotowym, co się otwiera i ta pompa gorące powietrze tłoczy w blok aby go szybciej nagrzać tylko po co skoro niby jest od spraw związanych z emisją spalin

 

możliwe, że ten łomot pochodzi z kolektora wydechowgego a na litość... dlaczego nigdy przedtem nie łomotało? Podobno ten układ ma swoje czyjniki i jak by się coś z ciśnieniami nie zgadzało to byłby engine fault.

 

jedynym podejrzanym jest aso bo oni to wyciągali pompę aby poprawić działanie hillholdera - trzeba było nie tykać i zostawić jak jest.

 

aha co do mechników różnych, to moim zdaniem bez szkoleń i narzędzi to tylko fart, nos i doświadczenie pozwalają na diagnozę i naprawę.

a sprawy szkoleń w moim aso wolę nie poruszać bo ktoś mógłby zawału dostać.

 

taka prawda o serwisach.

 

pytałem Ciebie bo ilość pomuków nie bierze się z nikąd, być morze miałeś doświadczenia z takim problemem.

 

spróbuję to nagrac poludzku jeszcze raz kamerką

 

pozdro i głowa do góry bo na subaru świat się nie kończy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ta pompka dopompowująca powietrza do układu dolotowego na ssaniu w zasadzie jest tak naprawdę dołożona ze względu na ochronę środowiska w sensie ekologii :twisted: przy bogatej mieszance rozruchowej z ECU ma chyba zubażać mieszankę :?: w celu zmniejszenia emisji spalin czy ich zmniejszenia ich szkodliwości, a tak naprawdę to jest podejrzewam, zupełnie niepotrzebna, z tym, że jak ją odepniesz, na bank auto złapie błędy i wywali czeka... :( jest to coś na zasadzie małej turbinki z wiatraczkiem, czyli jest prawdopodobne występowanie mechanicznego zużycie części, i teoretycznie jej zużycie może objawiać się jakimś hałasem na zimno, ale osobiście nie spotkałem się jeszcze z jej awarią. to może kosztować w ASO jak się nie mylę, nawet do 2k pln...i dobrze by było ustalić na 100% przyczynę przed wymianą... :) za pół ceny albo i mniej sprzedają używki, ale oczywiście wymagałbym tzw.gwarancji rozruchowej,....

 

pzdr, e

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Film nagrany z jakością hd ale z nic nie mogę wrzucić na youtube. musze zminić format na coś innego.

 

najciekawsze z tego wszystkiego jest to, że jak odłączę akumulatror, to problemu nie ma przez pierwsze 100-200km

 

potem ten dźwięk narasta i narasta i i dłużej się potrafi utrzymać.

 

zastanawiam się czy delikatnie obluzowane osłony kolektora mogą wywoływać odczyt "stuku" i wkonsekwencji przestawienie zapłonu.

 

po resecie ecu problem znika na jakiś czas.

 

za chwilę mam przegląd na 105kkm więc wymienię jedną osłonę która mi czasem brzęczała ale to wszystko co mogę zrobić

 

w wolnej chwili zrobię loga podczas "hałasu" i być może on powie co i jak

 

czyli włączenie silnika, przytrzymanie na 1700 rpm hałas i zrzut z ecu

 

potem przekroczeine 2krpm i powrót do 1700rpm bez hałasu

 

na 99% jestem przekonany że hałas pochodzi z układu wydechowego ale zawsze jest ten 1% że nie

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro pytasz, napiszę jeszcze kilka słów w temacie... :D Skoro jakiś mechanik stwierdził jednoznacznie przyczynę hałasu, to teraz w zasadzie zostało tylko naprawić....

 

(...)

ostatnio spotkałem się z przypadkiem ,,rzucenia palenia" przez GTka, gdzie mechanik jasnowidz ustalił, że padła chybacewka....(to taka cewka która padła CHYBA :) ) po wymianie chybacewki jak widać, auto nie podjęło :) palenia i rozpoczęły się poszukiwania silnika krokowego (nie wiem co ten silnik ma wspólnego z paleniem, normalnie jest od regulacji wolnych obrotów.....ale niech tam...), zaworu upustowego i czujnika położenia wału...

czyli mechanik działa i podchodzi trochę eksperymentalnie do auta i kieszeni jego właściciela...a właściciel się nie zna i MUSI uwierzyć we wszystko co mu sie powie.....

(...)

 

Elku, wypowiadasz się w temacie na podstawie poszlak, Twoje prawo,

 

skoro jednak podjąłeś temat mojego samochodu, wyprodukowanego/zbudowanego przez Ciebie, może pokusisz się o odpowiedź na pytanie, którego być może nie pamiętasz, a które zadaliśmy Ci wyjeżdżając GTkiem od Ciebie - Dlaczego ten samochód tak szarpie? Wówczas odpowiedziałeś nam, że ten typ tak ma. Ja jednak szukam przyczyny, bo tak się nie da jeździć.

Okazuje się, że tylko Ty możesz ją znać (przyczynę).

 

Auto jeździ, tzn. przemieszcza się od punktu A do punktu B, ale OBK jeździ (teraz) duuużo lepiej :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

CZeść po dłuuugiej nie obecności,

 

dzięki koledze wyszków dostałem olśnienia i mam "podejrzanego typa"

 

mam na myśli zawór pcv który wg amerykanów lubi się zafajdać i wtedy mogą się dać cuda a ecu i tak się nie czepnie

 

http://i53.photobucket.com/albums/g79/a ... awrPCV.jpg

 

a oto dźwięk, po uruchomieniu auta i moje usilne starania utrzymania 1700 rpm, raz przekroczę nieco za dużo i koniec, po dźwięku.

 

po depnięciu gazu nawet obroty co nieco spadają więc trzeba docisnąć aby wejść na 1700 rpm, jak się nie uda to po ptakach i jeżeli auto nie zdarzyło się ogrzać to wystarczy restart - oczywiście nie zawsze.

 

tutaj film z dokładnym dźwiękiem

http://www.youtube.com/watch?v=L7yv0zCyO68

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak naprawdę okazuje się, ze nikt nie wie, gdzie ten zawór wogóle jest.

 

czy to coś jest na trójniku przy wężach czy wkręcone w blok, jeżeli wkręcony w blok to nie widać tego w spisie części. Masakra

 

czy na tej fotce widać ten przeklęty zawór? jakiś rozgałęźnik widać ale gdzie zawór.

 

http://i53.photobucket.com/albums/g79/a ... GP6536.jpg

 

po prawej na dole?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, w aso nie spotkali się z takim problemem. Przed chwilą miałem tel, że prawdopodobnie jest tak jak napisałeś.

 

Powiedzieli, też, że są jeszcze inne zawory, gdzieś w głowicach itd. CIekawostka, że nie potrafił tego nikt zdiagnozować. Ten pcv To jest trop, nie wiadomo czy celny. Z drugiej strony, jak przyspieszam słyszę szumy jakby nieszczelność przy dv o czym juz kiedyś wspominałem. Może ten wredny zawór mi delikatie puszcza bo się zasyfił? Tylko skąd takie dziwne dźwięki przy zimnym silniku?? mieszanka się wykrzacza? muszę zrobić loga w takim stanie, podejżewam że dziala to tak ze pompa dmucha, ładuje powietrze w kolektor przez ten zawór który jeżeli jest przypchany to ma problem, żeby się otworzyć, sypie się afr i powstają dziwne efekty spalania.

 

ale to tylko mój wymysł na szybko

 

p.s.

ta przeklęta rura od powrotu przeszkadza,

 

co sądzisz o dźwięku? to jest dźwięk z kolektora wydechowego (na 99%)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Dzisiaj rozebrałem trochę osprzętu silniak i dobrałem się to tych zaworów ala egr i tu chyba coś znalazłem

 

secondaryairpump.jpg

 

są dwa zawory, zawory które chyba się otwierają podczas pracy pompy i potem się powinny zamknąć. zanim się do tego dobrałem, silnik zdążył nieco ochłonąć tak, że był ciepły i spokojnie dało się go dotknać, oraz dotknać tych zaworów (są całkiem widoczne)

 

odpalam siilnik (bez ic) chodzi jak traktor, bardzo mu ciężkao ake chodzi przerywa buja ale chodzi

 

pompa nie dmucha więc ok. Dotykam pierwszego zaworu bliżej grodzi silnika - jest całkiem chłodny, dotykam drugiego zaworu a ten jest bardzo gorący. Tak jak by przepuszczał spaliny.

 

ściągnąłem gumowy łącznik patrze na wyjścia - wyglądają na dość czyste, chociaż troszkę sadzy na palcu zostało

 

ten podejrzany to ten bez czujnika ciśnienia. Zastanawiam się jak to sprawdzić, przy jakich zachowaniach to się powinno zamknąć. - nie wiem byłem sam i nie miał mi kto klikać gazu. jutro spróbuję jeszcze raz

 

z resztą silnik strasznie krzywo chodził. turbina dość mocno dmuchała. od razu posłuhałem soie kijem od czszotki środek silnika - 0 stuków, potem przy 4 cylindrze i zero stuków, stuka mi coś przy głowicy ale podobno to wtryskiwacze

 

największego szoku dostałem wciskając palec do turbiny ab zobaczeć ile oleju jest na ściance i tu praktycznie sucho

 

po złożeniu silnik dalej jak traktor chodził. co nieco pomogło odłączenie od akumulatroa, ale też chodził bum bum bum bum, pf bum pf bum bum bum pf...

 

ostro się przejechałem i już prawie nie robi pf :D

 

czy ktoś wie jak te zawory się powinny zachowywać i jak to sprawdzić?

 

pozdro

 

-- 29 sie 2010, 10:31 --

 

Konkurs na magika naprawiającego auto przez YT oficjalnie wygrał Pan Andrzej Koper.

 

Łomoty dochodzą z katalizatora za turbo ale nie wiadomo czy pierwszy czy drugi ale to nie jest teraz najważniejsze

 

Coś jest nie teges, po podczas łomotania wypdają zapłony na różnych losowych cylindrach. Na tyle rzadko, że cel się nie włącza. po przekroczeniu 2k nie wypadają ale wypadają jak się przygazuje i puści się gaz, na losowych cylindrach. Po podłączeniu kompa nie ma się do czego przyczepić. ASO zaciągnie jezyka i będzie kombinować za 2 tyg.

 

Wszystkim dziękuję za pomoc.

 

p.s.

łomotanie to efekt dźwiękowy i chyba konsekwencją zalewanego silnika. Do wymiany będzie łomotać, ale problemem są wypadające zapłony.

 

-- 22 wrz 2010, 22:48 --

 

aktualizacja,

 

Jedak konkurs trwa dalej - to chyba jednak nie cata. Irytacja mechaników sięgnęła zenitu.

 

więc jest tak, jak auto jest nagrzane i się na postoju delikatnie dodaje gazu aby obrotomierz odskoczył do 2k rpm to podczas przyspieszania coś tam jakby tłucze. To samo słychać podczas utrzymywania obrotów na drugim biegu i 2krpm. to coś jest wg mne wyczuwalene pod lewą stopą ale na 100 % nie jestem pewny,

 

inny objaw, czasami kiedy auto jest zimne lub licznik temp płynu pokazuje że jest ciepłe i depnie się pełny gaz to coś grzechocze przy 2-2,5k rpm. Wg aso dźwięk ewidentnie miekki, jakby osłony wydechu. Czasem tez tak "grzechocze/brzęczy" jak się przyspiesza z pełnym butem od 3krpm na w pełni nagrzanym silniku. Też jest to raczej brzęczenie niż porządne stuki i itp. Zdecydowanie są to miękkie dźwięki.

 

Czasem to coś się obraża i nic nie brzęczy i itp.

 

wracając do najbardziej powtarzalnego elementu czyli takie postukiwanie przy przygazówce przed 2krpm

 

to jest to samo co słychać na filmie ale znacznie bardziej przytłumione. Stoją nad silnikiem słuchający bardzo słabo to słyszą. W kabinie znacznie lepiej to słychać, bo to jest niski dźwięk a kabina tłumi wysokie dźwięki.

 

od dołu też to słychać ale też słabo.

 

Nie stuka podczas uruchomienia silnika jak typowy objaw panewkowy nawet na obecnym mega mało lepkim oleju 5w30 ACEA A5

 

Co do historii stuków. Te dziwne "stuki" na gorącym silniku przy jeździe 1i 2 bieg przy 2k rpm kiedy silnik jest właściwie nie obciążony były wychwycone przez kolegę niumena z komentarzem "chyba masz piston slap ale u mnie to jednak inny dźwięk"

 

było to przy przebiegu 70kkm teraz auto ma 113kkm

 

wracając do mechaników. Zakładają również banał, coś się odkręciło i wpada w wibracje i itp.

 

generalnie dźwięk jest nietypowy i jedyny w swoim rodzaju.

 

logi dźwiękowe

 

http://www.youtube.com/watch?v=AWfjaNu1Bus

log dźwiękowy, kamera owinięta w ścierki aby tłumić wysokie dźwięki. Auto uruchomione całkowicie zimnie.

55 sec dziwny dźwięk

1:23 do 1:30 to samo obroty do około 1700 2000

potem kolejne próby łomotania - nie wychodzą - były na chwilę zaa duże obroty restart silnka

2:46 słychać łomoty

3:15 ponownie łomoty przy przygazówce

4:02 nakładają się brzęczenia na łomoty - słychać brzęczenia też przy przyspieszaniu

05:42 kolejne brzęczenia

6:08 brzeki na wyższych rpm około 3k-3,5k

i wyjazd z garage :D

7:17 dźwięk z nadkola przy kierowcy

następnie po stronie pasażera

7:30 coś jakby stukało

 

http://www.youtube.com/watch?v=GWTtCZTQHWU

nocna przejażdżka, ale bardzo słabo słychać brzęczenia przy przyspieszaniu

 

http://www.youtube.com/watch?v=_jSeh5qagII

następna próba złapania brzęczeń i na początku się to udaje -30 sekunda filmu

2:40 nadkole kierowcy plus jakby stukanie

 

http://www.youtube.com/watch?v=Buc9beMqxak

Wjazd do garage na mocno rozgrzanym silniku, kamera owinięta aby wyciąć wysokie częstotliwości

0:56 kolejne przygazówki i łomotania - wibracje czy jak to nazwać

1:24 - mocne "brzęczenie"

1:44 jakby stukanie - napinacz jest nowy

kolejne przygazówki

 

http://www.youtube.com/watch?v=bdY8nJ8hCdI

auto po dłuższej przejażdżce mocno rozgrzane, łomocze przy przygazówkach na 1700 rpm

 

CO BOLI MOJE AUTO :?:

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i wiesz co to jest? ja ma podobny dzwiek

 

walczą już od kilku tygodni co drugą sobotę i ciągle totalna DUPA

 

wydałem na te zabawy sporo kasy więc im już głupio.

 

jest jakaś nagroda ?

 

dobre pytanie, ciekawa nagroda się znajdzie :mrgreen:

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bakupno napisał(a):

i wiesz co to jest? ja ma podobny dzwiek

 

 

walczą już od kilku tygodni co drugą sobotę i ciągle totalna DUPA

 

wydałem na te zabawy sporo kasy więc im już głupio.

 

ja dziś będę spocie to zapytam może ktoś coś na żywo podpowie, jak nie to 4t bo i tak gwaracji nie mam ...

chodz mam nadzieje że to tylko mi się wydaje bo przy przebiegu 29tys ;/ żeby coś z silnikiem :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po mojemu to nadpalona panewka.Niebawem ten dźwięk pozostanie na dłużej.

 

:shock:

 

co to znaczy nadpalona panewka? - wytarta? i co to znaczy dłużej jeździć, przejechałem tak już 40kkm z takim czymś przy przygazówce (wtedy to zauważył Niuman) a typowy łomot po uruchomieniu silnika pojawił się od przebiegu 95kkm i tak jest od 20kkm

 

Pozdrawiam

 

-- 23 wrz 2010, 15:41 --

 

zdarza ci się upalać auto

 

nie

 

Czy możliwe że zdarzyło ci się szybko rozpędzać go na zimnym

 

tak ale to chwilowo z wynikającej sytuacji drogowej ale to i tak do 3k-3,5k rpm

 

chwilowo. Da się policzyć na jednej ręce.

 

Silnik traktowany bardzo lightowo.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...