Ciekawe kto się domyśli o co chodzi...

[Maruda]

.... w tym poście - na podstawie tytułu tego postu?

 

Witam wszystkich w ogólności, a Modelatornię w szczególności.

Uprzedzam, będę marudził.... trochę. Znaczy, trochę więcej niż zwykle.

Osobnicy o słabych nerwach i z tendencjami do narkolepsji proszeni są o nieczytanie.... pod żadnym pozorem. No, może co najwyżej pod wpływem.

Ale, do rzeczy:

 

1. Dlaczego taki głupi tytuł wątku? Ano dlatego że mię z lekka trzęsie i uzębienie mnie boli (a właściwie resztki takowego) jak widzę tytuły postów w stylu :"Prośba do Flippera...", "Pytanie techniczne do wszystkich", albo inne "Nawet mi się pisać nie chce". Ludzie, litości - naprawdę niewiele potrzeba żeby zatytułować wątek tak, żeby patrząc na tytuł można się domyśleć co poeta ma w tym wątku na myśli (i żeby nie trzeba było go otwierać żeby się tego dowiedzieć).

Problem NIBY drobny (a na pewno "MNIEJSZOŚCIOWY"), ale jak mam raptem godzinę czy dwie na przejrzenie forum to wolałbym poświęcić ten czas na otwieranie wątków, co do których mam podstawy przypuszczać że będa dla mnie interesujące, a nie na otwieranie wszystkich wątków o dziwnych tytułach.

Czepiam się trochę, wiem, ale chciałbym prosić o odrobinę samodyscypliny i szacunku dla czasu innych forumowiczów. Można przecież napisać w tytule, na ten na przykład zum Bleistift: "Techniczne: przy hamowaniu na drzewie pęka chłodnica. Jak temu zaradzić?" Zamiast pisać "Nie wiem o co chodzi - ktoś ma pomysł?"

Jak to powiedział guwernant do cesarza (w filmie "Ostatni Cesarz"): "Jak nie będziesz myślał o tym, co mówisz, to nidy nie powiesz tego, o czym myślisz".

 

A tera już walę prosto do modelatorni....

 

2. Wszedłem sobie dzisiaj na taki jeden wątek, który stron sobie liczy.... kilkadziesiąt.

Wiedziałem że poszukiwany przeze mnie post był gdzieś tak w połowie. No i tu dupa.... Mogę, będąc na stronie pierwszej wybrać "idź do strony 1, 2, 3, 4, 5.......78, 79, 80". No a ja (na złość modelatorni) chcę iść na stronę..... 36. No to co ja mam zrobić poza klikaniem jak ten szympans co się pierwszy raz do myszki dorwał? (Matka, bez głupich skojarzeń proszę!

Wiem, mogę sobie jeszcze zakląć szpetnie po francusku jak Książę Pan z "Rumcajsa" (albo całkiem po polsku, jak szuszwol pod budką z piwem) - ale poza tym?

Ee??

Nu, a jakby tak zrobić takie małe okienko niedaleczko, gdzie mógłbym sobie numer strony wpisać, a potem kliknąć na taki dynks obok - co by mię automagicznie teledeportowało do strony rzeczonej, to byłoby bardzo źle dla serwerka?

Tak tylko się pytam... )

 

3. Porzundek musi być. My som s Poznania, a jak wszystkim wiadomo, w Wielkopolsce partyzantki nie było bo Adolf zakazał....

Ale nie o tym chciałem. Porzundek, ordnung się znaczy, to: wszystko na swoim miejscu, tam gdzie jego miejsce - i TYLKO tam. (WAŻNE!)

O co tym razem? A bo na przykład widzę link do strony....Forum Subaru Strona Główna. Link jest na stronie.... Forum Subaru Strona Główna. A jak na niego kliknę to przenosi mnie na.....Forum Subaru Strona Główna. Do tej pory pozostaję w ciężkim szoku, i nie jestem w stanie zgłębić głębszego sensu powyższego patenta dogłębnie, pomimo głębokiego zastanowienia (Matka, cicho, my tu o czym innym... )

W innych miejscach też widziałem podobne "ułatwienia".... Do dzisiaj nie wiem po co.... ???

 

Druga kwestia w tym temacie - tym razem dużo istotniejsza.

(Coś jak głupawki w oknach dialogowych, które sugerują "w razie wątpliwości nacisnąć "Cancel"" - a przyciski pod oknem mają napisy..... "Yes" i "No".)

 

Onegdaj zdarzyło mi się popełnić niechcąco nowy wątek, bo na przyciskach na stronie stało napisane: "Odpowiedz" i "Nowy temat". Ponieważ nie "odpowiadałem" nikomu, więc logicznym było dla mnie że piszę nowy TEMAT - zwłaszcza że kiedyś już mię serwer opierdzielił że mam "wpisać temat, bo inaczej nie przyjmie mojego postu".

A potem się okazało że nowy temat, to nie temat, a WĄTEK. A skasować sie go nie dało... Z tego co zauważyłem to nie mnie jednego taka niespodzianka spotkała - więc coś tu jest na rzeczy...

(Patrz załącznik - "temat.gif")

Zróbmy może ("weźmy się i zróbta..." ) jakiś porządek w terminologii - a najlepiej w ogóle wywalić przycisk do tworzenia nowych wątków z WEWNĄTRZ wątku - niech dynksy te będą tylko na stronach głównych wszyskich podforów, bo tam jest ich miejsce - i tylko tam - i niech się one nazywają "Nowy WĄTEK".

A wewnątrz wątków niech sobie będzie "Odpowiedz" i "Nowy POST" - myślę że to ułatwi wszystkim życie...

 

3. Ludziska często wklejają foty do postów.

(No i dobrze, przynajmniej niepiśmienni też będą mieli pożytek z forum... )

Ale dlaczego serwer nie może automatycznie przeskalować fotek tak, by się mieściły w szerokości strony (tak, jak jest ona wyświetlana na monitorze) - wklei ktoś jedną fotkę, a potem czytając wszystkie posty na danej stronie trzeba po każdym przeczytanym wierszu skrollować w poziomie..... bo strona nie mieści się na szerokość na ekranie. Delikatnie wqrw..... - mówiąc.... delikatnie.

 

4. Jak się dłużej nie przesyła danych (otwiera stron, wysyła postów czy PW) to serwer zamyka sesję (inaczej, "wylogowuje" takiego delikwenta). Względy bezpieczeństwa, rozumiem, ale.....

Weźmy na to, piszę PW. Piszę, piszę, piszę...... napisałem. Wysyłam.... "Się zaloguj, koleś" - się loguję. I widzę.... ciemność. Znaczy jasność - jasność pustej kartki..... Godzina pisania poszła w piiiii........

 

Czy nie dało by się coś z tym zrobić - jakiś "pop-up" przypominacz że "twoja sesja za 30 sekund ulegnie zamknięciu - kliknij "OK" jeśli chcesz pozostać zalogowany" - albo może jakaś sugestia chociaż żeby skopiować cały tekst przed ponownym logowaniem (i wkleić go z powrotem po powtórnym zalogowaniu)...

Ja wiem, że jest "obejście" problemu - po zalogowaniu klika się dwa razy na przycisk "wstecz" przeglądarki (przynajmniej działa to w Operze, o innych nie wiem) i znowu mam tekst przed sobą i jestem zalogowany - ale dla wielu juzerów problem ów jest dosyć stresujący.

 

Dla przedstawienia na ile poważna jest to kwestia powiem tylko że "taka jedna" -w sytuacji opisanej powyżej- miała żądzę mordu w oczach i tylko temu, że nie była w stanie trafić kluczykiem do stacyjki (a samochodem w wyjazd z garażu) zawdzięczacie kolego Modelator to, że następnego dnia rankiem obudziliście się cali i żywi (zamiast obudzić się nieżywi i w plasterkach... ))

 

No dobra, tyle..... NA DZISIAJ... )

 

c.d.n.,

Maruda

[EsEm]

Nu a jakby tak zrobić takie małe okienko niedaleczko, gdzie mógłbym sobie numer strony wpisać, a potem kliknąć na dynks obok - co by mię automagicznie teledeportowało do strony rzeczonej,

 

To bardzo dobry pomysł jest.

[Wck]

Wszedłem sobie dzisiaj na taki jeden wątek, który stron sobie liczy.... kilkadziesiąt.

Wiedziałem że poszukiwany przeze mnie post był gdzieś tak w połowie. No i tu dupa.... Mogę, będąc na stronie pierwszej wybrać "idź do strony 1, 2, 3, 4, 5.......78, 79, 80". No a ja (na złość modelatorni) chcę iść na stronę..... 36. No to co ja mam zrobić poza klikaniem jak ten szympans co pierwszy raz do myszki się dorwał? (Matka, bez głupich skojarzeń proszę!

Wiem, mogę sobie jeszcze zakląć szpetnie po francusku jak Książę Pan z Rumcajsa (albo całkiem po polsku, jak szuszwol pod budką z piwem) - ale poza tym? Ee??

 

Nu a jakby tak zrobić takie małe okienko niedaleczko, gdzie mógłbym sobie numer strony wpisać, a potem kliknąć na dynks obok - co by mię automagicznie teledeportowało do strony rzeczonej, to byłoby bardzo źle dla serwerka? Tylko tak się pytam... )

 

Tzn ja mam pewien sposób, mało wygodny ale jest Mianowicie chodzi o to, że jak jest się na jakiejś stronie wątku, to adres w pasku wygląda np tak:

 

http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.ph ... &start=645

 

"start=645" oznacza od którego postu ma być wyświetlany cały wątek, więc jeśli chce się trafić mniej więcej na którąś stronę to po "start=" należy wpisać numer postu od którego chce się czytać. Może za wygodne to to nie jest, ale zawsze szybciej niż klikać po kolei w te cyferki

[Maruda]

Tzn ja mam pewien sposób, mało wygodny ale jest Mianowicie chodzi o to, że jak jest się na jakiejś stronie wątku, to adres w pasku wygląda np tak:

 

http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.ph ... &start=645

 

"start=645" oznacza od którego postu ma być wyświetlany cały wątek, więc jeśli chce się trafić mniej więcej na którąś stronę to po "start=" należy wpisać numer postu od którego chce się czytać. Może za wygodne to to nie jest, ale zawsze szybciej niż klikać po kolei w te cyferki

 

)

Kul.

Tyle tylko że najpierw to TRZEBA WIEDZIEĆ (a skąd??) że taki właśnie knyf jest. A co gorsza: gdyby końcówka adresu była "....start%page=01" to można by się domyśleć, ale jak jest "start=645" to trudno skojarzyć jedno z drugim.

A strona 36 to będzie.... 790? 920? 1006? (trafić.... "mniej więcej, bardziej mniej niż więcej )

Poza tym takie patenty to w dalszym ciągu przypominają mi rozwiązania żywcem z Windowsa (wchodzenie w registry i modyfikowanie kluczy po to żeby zmienić nazwę jakiegoś pizdryka albo uruchomić jakąś opcję) albo odpalanie Malucha przy pomocy cegły kładzonej na pedał gazu i kija od szczotki, którym się popycha ten dynks od rozrusznika (w komorze silnika) bo linka się notorycznie zrywa.

Oczywiście wdzięczny jestem za podpowiedź, ale mimo wszystko oczekuję od modelatorni jakiegoś rozwiązania bardziej przypominającego myśl techniczną FHI niż (bez)myśl techniczną ZIŁa... ))

pzdr,

Maruda

[Maruda]

Witam wszystkich ponownie

 

Jako że minęła północ, więc "już jest jutro", i mogę w związku z tym kontynuować marudzenie (wcześniej napisałem "tyle... na dzisiaj").

Wraz z pojawieniem się "nowego" forum pojawiły się "nowe" prompty (czy jak to się tam po polsku nazywa) przy tytułach wątków. Ale dlaczego pojawiają się one tak daleko od kursora? (Porównaj "olt prompt.gif" i "nju prompt. gif"). I dlaczego są dwa rodzaje? Dlaczego przy jednych wątkach pokazuje się stara wersja, a innyych nowa? A przy innych prompty wcale się nie pojawiają... ?? (no prompt.gif)

 

Naturalnie, nie jest to coś, co spędzałoby mi sen z powiek, ale.... dałoby się to jakoś uporządkować?

 

Tyle.... na razie )

 

pzdr,

M.

[landm]

Maruda, zmień przeglądarkę i/lub system

A tak na poważnie to jest to problem przeglądarki i obsługi javascriptu.

U mnie działa super (Mozilla/Linux)

[Maruda]

Maruda, zmień przeglądarkę i/lub system

)

Co też nie jest "rozwiązaniem", a "obejściem" problemu.....

Poza tym, jak napisałem, nie jest to dla mnie kwestia życia i śmierci, a taki troszkę irytujący drobiazg - dla takiej dupereli zmieniać przeglądarkę i system to trochę "rozwiązanie nadmiarowe" jak to się mądrze określa )

A tak na poważnie to jest to problem przeglądarki i obsługi javascriptu.

U mnie działa super (Mozilla/Linux)

"TO", czyli...? Domyślam się że chodzi o prompty. Działa super, czyli:

1. Prompty są ZAWSZE (dla każdego wątku)?

2. Prompty są ZAWSZE TAKIE SAME (tj. zawsze w jednej "wersji graficznej")?

3.Prompty są ZAWSZE W TAKIEJ SAMEJ ODLEGŁOŚCI od kursora (czyli miejsce ich pojawienia się jest "przewidywalne", w związku z czym są pomocą, a nie zakłócaczem oglądania strony)?

 

Ja przepraszam że "się czepiam", ale odpowiedź "u mnie jest super" (bez żadnych dodatkowych wyjaśnień) przypomina mi jako żywo dialogi z pracownikami ASO podczas zgłaszania usterki (w skrócie):

- Panie, automat mi "kopie" przy ruszaniu, przedtem tego nie robił - o co chodzi?

- Panie, pańska skrzynia działa rewelacyjnie.

- Ale dlaczego teraz "kopie"?

- Panie, pańska skrzynia działa świetnie.

))

 

pzdr,

M.

 

P.S.: Najważniejsze kwestie ("idź do strony..." i "nowy temat / wątek") wciąż pozostają bez odpowiedzi...

[landm]

"TO", czyli...? Domyślam się że chodzi o prompty. Działa super, czyli:

1. Prompty są ZAWSZE (dla każdego wątku)?

2. Prompty są ZAWSZE TAKIE SAME (tj. zawsze w jednej "wersji graficznej")?

3.Prompty są ZAWSZE W TAKIEJ SAMEJ ODLEGŁOŚCI od kursora (czyli miejsce ich pojawienia się jest "przewidywalne", w związku z czym są pomocą, a nie zakłócaczem oglądania strony)?

1. Promty są zawsze dla wątków w których coś pisałem lub których jeszcze nie przeczytałem (są nowe posty). Dla innych (przeczytanych, bez moich postów) nie mam żadnego prompta.

2. TAK

3. TAK (idealnie "biegają" za kursorem)

 

Ja przepraszam że "się czepiam", ale odpowiedź "u mnie jest super" (bez żadnych dodatkowych wyjaśnień) przypomina mi jako żywo dialogi z pracownikami ASO podczas zgłaszania usterki (w skrócie):

- Panie, automat mi "kopie" przy ruszaniu, przedtem tego nie robił - o co chodzi?

- Panie, pańska skrzynia działa rewelacyjnie.

- Ale dlaczego teraz "kopie"?

- Panie, pańska skrzynia działa świetnie.

))

 

P.S.: Najważniejsze kwestie ("idź do strony..." i "nowy temat / wątek") wciąż pozostają bez odpowiedzi...

 

Też czekam z ciekawością, bo mam świadomość, że to może oznaczać przepisanie połowy silnika forum

[aflinta]

Maruda, zmień przeglądarkę i/lub system

)

Co też nie jest "rozwiązaniem", a "obejściem" problemu.....

 

Ja bym polemizował czy obejściem. Na autostradę nie można wjechać traktorem, rozwiązaniem problemu jest więc nie zniesienie ograniczenia, tylko przesiadka do samochodu.

[Maruda]

Maruda, zmień przeglądarkę i/lub system

)

Co też nie jest "rozwiązaniem", a "obejściem" problemu.....

 

Ja bym polemizował czy obejściem. Na autostradę nie można wjechać traktorem, rozwiązaniem problemu jest więc nie zniesienie ograniczenia, tylko przesiadka do samochodu.

 

No nie do końca się z tym zgodzę: kwestia wjazdu traktorem na autostradę nie jest kwestią "techniczną" ile "porządkowo-organizacyjną". Inaczej: na autostradę jak najbardziej MOŻNA wjechać traktorem, ale NIE WOLNO tego robić. )

W przypadku przeglądarka / system nie chodzi o to że "nie wolno" używać tej przeglądarki, a o to, że z powodów braku pełnej implementacji standardów (nie wiem czy po stronie Opery, Win9x czy phpBB - i nie wnikam w to) pewne funkcje nie działają tak jak powinny.

Teraz już wiem że problem ten nie występuje u wszystkich więc nie będę dalej męczył tematu.

"Rozwiązaniem" byłoby tu zapewnienie pełnej zgodności pomiędzy phpBB i Operą, oraz wszystkimi innymi przeglądarkami. Jeśli nie decydujemy się na zrobienie tego, bo jest to zbyt uciążliwe i pracochłonne, a zamiast tego zmieniamy system i przeglądarkę to jest to -IMHO - właśnie "obejście" problemu. )

 

(Jeśli robimy coś, co usuwa problem poprzez usunięcie jego PRZYCZYNY, to jest to "rozwiązanie". Jeśli nie usuwamy przyczyny -którą usunąć się da- i decydujemy się na opcję alternatywną, dzięki czemu nie mamy do czynienia z danymi OBJAWAMI to wtedy jest to "obejście" problemu - ja przynajmniej tak się na to zapatruję... )

 

pzdr,

M.

[landm]

"Rozwiązaniem" byłoby tu zapewnienie pełnej zgodności pomiędzy phpBB i Operą, oraz wszystkimi innymi przeglądarkami. Jeśli nie decydujemy się na zrobienie tego, bo jest to zbyt uciążliwe i pracochłonne, a zamiast tego zmieniamy system i przeglądarkę to jest to -IMHO - właśnie "obejście" problemu. )

 

(Jeśli robimy coś, co usuwa problem poprzez usunięcie jego PRZYCZYNY, to jest to "rozwiązanie". Jeśli nie usuwamy przyczyny -którą usunąć się da- i decydujemy się na opcję alternatywną, dzięki czemu nie mamy do czynienia z danymi OBJAWAMI to wtedy jest to "obejście" problemu - ja przynajmniej tak się na to zapatruję... )

 

Tej przyczyny niestety nie da się usunąć. Przeglądarki niektóre rzeczy implementują nie tylko inaczej a wręcz czasami sprzecznie.

To tak jakbyś chciał jednocześnie wprowadzić ruch prawo- i lewostronny

[Maruda]

.......Tej przyczyny niestety nie da się usunąć. Przeglądarki niektóre rzeczy implementują nie tylko inaczej a wręcz czasami sprzecznie.

To tak jakbyś chciał jednocześnie wprowadzić ruch prawo- i lewostronny

Dowcip mnie się przypomniał... )

 

Wielka Brytania w ramach unifikacji systemów z Unią Europejską postanowiła przejść na ruch prawostronny.

Jako że nie mieli żadnego doświadczenia "w temacie", wysłali do rządów Francji, Niemiec i Polski zapytania z prośbami o rady i sugestie jak to zrobić najlepiej.

Pierwsza przyszła odpowiedź Francuzów:

"Jesteśmy z wami w tych trudnych chwilach całym sercem i gorąco popieramy wasze wysiłki mające na celu zacieśnienie współpracy i integracji Europejskiej, bla, bla, bla, pierdu, pierdu...." - jak to Francuzi.

 

Odpowiedź niemiecka była iście.... niemiecka "Es tut uns leid, aber, znaczy.... Przykro nam, nie robiliśmy tego nigdy wcześniej, nie mamy dla tego problemu wypracowanych procedur i norm technicznych - nie możemy wam pomóc".

 

Długo nie nadchodziła odpowiedź z Polski.... W końcu przyszła.

Sławetny minister od infrastruktury, winietek i niebudowania autostrad napisał:

"My, Polacy mamy wielkie doświadczenie w dokonywaniu głębokich transformacji i daleko idących zmian ustrojowych. Jest to niewątpliwie wielkie wyzwanie, i czeka was wiele trudnych chwil podczas dokonywania tych zmian.

Doświadczenie podpowiada nam, że w celu zmniejszenia szoku transformacji i żeby nie narażać społeczeństwa (a zwłaszcza jego najuboższych warstw) na zbyt daleko idące obciążenia, wszelkie zmiany należy wprowadzać stopniowo.

I tak, proponujemy żeby w pierwszym roku wprowadzania zmian jazda prawą stroną drogi obowiązywała tylko ciężarówki....."

 

(To właściwie powinno trafić na "dla rozluźnienia atmosfery", ale nie byłoby tego efektu... )

 

 

A tak poważniej: na całej tej czarnej magii internetowej znam się mniej więcej jak świnia na konfiturach, więc nie wypowiadam się tu autorytatywnie, a jedynie na podstawie mojej skromnej (nie)wiedzy i tego jak to (nie)rozumiem:

Z tego co mi wiadomo, przeglądarka kontaktując się z serwerem przedstawia się jakiego jest wyznania i z jakiej parafii - i serwer udziela jej swych sakramentów stosownie do wyznania delikwentki.

 

Z wyjątkiem, naturalnie, serwerów biegających na programach Micro$oftu - te w stosunku do przeglądarek nie legitymujących się jedynym słusznym pochodzeniem zachowują się jak Ojciec Dyrektor (ale nie SIPu, tylko Radia Z Ludzką Twarzą.... ) w stosunku do wyznań innych niż Zakon Moherowych Beretów.

 

Poza tym, owe rozbieżności (czy też wręcz sprzeczności) w implementowaniu standardów świadczą chyba tylko o tym, że standardy, owszem są, ale.... raczej ignorowane (i stąd cały ten bajzel).

(No bo jak by były przestrzegane, to raczej problemu by nie było.)

I tu chyba wypada przypomnieć ulubione powiedzenie "fachowców przez duże Ch..." z Redmond: "Standardy? Uwielbiamy je - mamy ich całe mnóstwo..." )

 

pzdr,

M.

[potas]

Ja tylko chciałem wyrazić swoje poparcie dla twego marudzenia. Też mję niektóre z wymienionych przez ciebie drobiazgów niezmiernie irytują. Znikający tekst po przekroczonym czasie i ponownym logowaniu w szczególności, bo czasem zajmuję się kilkoma sprawami na raz (nie to ze tak lubie, tylko sytuacja mję zmusza) i taki znikający tekst sprawia, że muszę odejść od komputera, żeby go nie uszkodzić kur#@$%#@#$%!!! Właśnie teraz muszę wyjść... [moderator czuwa]!

Moim sposobem na to jest kopiowanie tekstu przed wciśnięciem klawisza wyślij, ale przyznaję, że dobrze by było, gdyby znalazło się na to jakieś rozwiązanie. Szukanie strony, też mogłoby być usprawnione jakimś okienkiem szukania, a co do reszty to popieram, choć nie narzekam

[landm]

Poza tym, owe rozbieżności (czy też wręcz sprzeczności) w implementowaniu standardów świadczą chyba tylko o tym, że standardy, owszem są, ale.... raczej ignorowane (i stąd cały ten bajzel).

(No bo jak by były przestrzegane, to raczej problemu by nie było.)

I tu masz rację :!: Jakby wszyscy jeździli lewą stroną, to sprawy by nie było i możnaby kupić w Polsce wypasione wersje japońskich samochodów

[Maruda]

Jakby wszyscy jeździli lewą stroną, to sprawy by nie było i możnaby kupić w Polsce wypasione wersje japońskich samochodów

 

)

Ale kupowanie wypaśnych fur leworęcznych w Polsce to ja bym proponował dopiero po upływie tego pierwszego roku "przejsciowego"... ))

 

pzdr,

Maruda