zewnetrzny boost kontroler

[AMI]

Taka mnie dzis naszla watpliwosc przedremapowa - czy zewnetrzny boost kontroler

jest tak naprawde potrzebny w dobrze zmapowanym samochodzie?

Czy nie lepiej zostawic kontrole ecu z np. 3portowym solenoidem?

 

Oczywiscie mam swiadomosc - o czym sam pare razy pisalem - ze ebc uratowac moze przed przeladowaniem. Ale czy to jedyna tak naprawde zaleta?

Powiedzmy, ze mowimy o prostszych raczej rozwiazaniach - nie zaglebiajac sie w bardziej zaawansowane ebc z kompensacja doladowania dla biegow/obrotow itp.

 

Czy kontrola doladowania w klasyku z 1999r jest sensowna? Czy moze jednak faktycznie na tyle biedna, ze lepiej w aftermarket pojsc?

 

Z drugiej strony pozbawiamy ecu samochodu jakiejkolwiek kontroli nad doladowaniem, wiec w razie jakiejs kryzysowej sytuacji jak mniemam nie ecu nie ma zadnej mozliwosci reakcji.

(no ale powiedzmy, ze zakladamy, ze mapper przygotowuje samochod z glowa, takze w zakresie doladowania).

 

Kolejna sprawa - czy jest tak naprawde jakis glebszy sens trzymania dwoch map doladowania przy dobrze zrobionym remapie? (pomijam sytuacje typu: mamy sobie jedno doladowanie dla siebie, a dlugie dla mamy/zony/kochanki/mechanika itp. - zeby sie nie rozbijali )

Czy w przypadku slabszego paliwa (nizsza liczba oktanowa) obnizenie doladowania zewnetrznym ebc jest w stanie zabezpieczyc nas przed czymkolwiek?

Mnie sie cos wydaje, ze nie bardzo, ale ja praktykiem nie jestem i byc moze cos w swoich przemysleniach gubie?

 

Mowiac krotko - nie wiem, czy przed remapem (chyba jednak w koncu ecutek) trzymac sie swojego prostego hks'a evc 4 czy wywalic i wpiac sie 3portowym solenoidem zostawiajac wszystko ecu.

 

A teraz chwila debilnego tlumaczenia sie - probowalem cos szukajka znalezc z wczesniejszych dyskusji, ale niestety... nie czarujmy sie... forumowa szukajka ciezko ostatnio jakos cokolwiek znalezc...

 

Pozdrawiam juz tylko, bo sie naprodukowalem ze swoimi watpliwosciami az nadto

[KASIAiMIŚ]

ja tam sie nie znam ale jak dla mnie w tym wypadku EBC jest delikatnie mówiąc niepotrzebny, ja generalnie jedyne zastosowanie dla EBC widze jak dokładamy turbo do wolnegossaka albo podkręcamy samochód świnką - co w tych kręgach jest nie do przyjęcia tak samo nie kumam 2 map i nigdy tego nie będe kumał. skoro jest program zrobiony dobrze, optymalnie, super itd to po co 2 mapa?? przecież pedał gazu nie działa 0-1 ?? tylko nie mówcie, żeby na 1 start ze świateł mieć więcej mocy, bo tego to już nie kumam na maxa.

[adamusmax]

ja wywalilem EBC w momencie zalozenia APFC - bedzie 3port + 4 mapy doladowania w APFC

[AMI]

Adamus - ale jak sie domyslam to masz ten PowerFC sprzezony z boostcontrolerem takze Apexi? Czy w ogole tylko PowerFC?

Bo cos tam gdzies mi sie obilo o oko, ze PowerFC za szczegolnej kontroli doladowania to nie ma.

Ale moze tylko jakies takie zakrzywienie mi sie trafilo czasoprzestrzeni i tresci

[adamusmax]

Adamus - ale jak sie domyslam to masz ten PowerFC sprzezony z boostcontrolerem takze Apexi? Czy w ogole tylko PowerFC?

Bo cos tam gdzies mi sie obilo o oko, ze PowerFC za szczegolnej kontroli doladowania to nie ma.

Ale moze tylko jakies takie zakrzywienie mi sie trafilo czasoprzestrzeni i tresci

 

mam PFC bez boostcontrolera - wg GreenMonstera spoko ogarnia doladowanie na 4 mapach nie trzeba dodatkowego EBC 5 razy sie upewnialem zanim sprzedalem HKSa

[AMI]

no to spoko - ten twoj (i moj tak samo) hks zreszta raczej prosty jest.

Apexi AVC-R to troche inna bajka - i chyba wlasnie nawet jakos specjalnie mozna PowerFC z nim ozenic dla jakichs tam efektow - ale to juz trzebaby specow pytac.

 

No nic - pogadam jeszcze z Bobem - ale czuje, ze znam odpowiedz - 3port boost solenoid.

 

Za 2 tygodnie sie sprawa wyjasni o ile nic wczesniej nie wybuchnie - w weekend koncze skladac nowy setup w garazu

Sasiedzi juz przywykli do ogladania wieczor w wieczor dwoch baranow pod samochodem na kobylkach