Skocz do zawartości

Montaż hydraulicznego hamulca ręcznego


Kruk

Rekomendowane odpowiedzi

Ponieważ zakładam zaciski i tarczo-bębny Brembo z STi do GT i po tym zabiegu nie będę miał ręcznego hamulca zastanawiam się nad dwoma rozwiązaniami:

1) przerobienie seryjnych szczęk w GT tak żeby sięgnęły do większej średnicy bębnów STi - podobno zamiana szczęk GT na STi nie wystarczy...

2) montaż ręcznego hamulca hydraulicznego i olanie druciarstwa z bębnami.

W kwestii drugiego rozwiązania to widzę to tak że kupuję wajhę z pompą i wpuszczam przewód z ręcznego do układu tylnych przewodów hamulcowych za pomocą trójnika. I teraz mam pytanie w którym miejscu wpiąć się w układ? Czy potrzebny będzie reduktor siły hamowania czy może wpiąć się przed seryjnym reduktorem? Proszę o rady kogoś kto już to robił i wie co i jak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W seryjnym układzie potrzebujesz dwuobwodową pompę ręcznego.
Czyli z wychodzącymi dwoma przewodami a nie jednym tak?
Wiesz oczywiśice że do parkowania sienie nadaje i jest nielegalny zpunktu widzenia przeglądu?
W moim aucie jest tyle niezgodnych z przepisami rzeczy, że jeszcze jedna nie zrobi różnicy. Nie używam ręcznego do parkowania.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W seryjnym układzie potrzebujesz dwuobwodową pompę ręcznego.

 

 

 

Wiesz oczywiśice że do parkowania sienie nadaje i jest nielegalny zpunktu widzenia przeglądu?

 

....albo poprzez założenie trójników puszczasz jeden przewód na tył, ,,przecinasz go" gdzieś na tunelu (zakładasz dwa przewody-jeden od przodu do pompki, drugi od pompki do tylnego trójnika) w okolicach miejsca zamocowania pompki (wystarczy jednoobwodowa), a co do hamulca ręcznego występują specjalne zawory odcinające płyn przy zaciagnietym ręcznym, działa to jak ręczny, z tym, że na tylne zaciski. pozdro :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieliśmy taki układ z trójnika i 1. nie dzałalo to najlepiej, 2. w razie pęknięcia przewodu obie sekcje pompy są wpięte w to samo miejce i tracisz całkiem hamulec od razu.

 

Jak się trochę zabrać za poszukiwania to pompy ręcznego nie są AŻ TAK potwornie drogie jak na 1. rzut oka, chociaz tanie nei sa.

 

 

Warto przy takiej modyfikacji od razu rozwazyć zrobienei całego układu hamulcowego na bezpeicznych przewodach i wywalenei wspomagania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto przy takiej modyfikacji od razu rozwazyć zrobienei całego układu hamulcowego na bezpeicznych przewodach i wywalenei wspomagania.
Dobra rzecz ale w sumie trochę kosztowna. To może jednak na razie zastosować półśrodek i przerobić seryjne bębny - słyszałem że włożenie samych szczęk od STi nie wystarczy. Co dokładnie trzeba przerobić?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto przy takiej modyfikacji od razu rozwazyć zrobienei całego układu hamulcowego na bezpeicznych przewodach i wywalenei wspomagania.
Dobra rzecz ale w sumie trochę kosztowna. To może jednak na razie zastosować półśrodek i przerobić seryjne bębny - słyszałem że włożenie samych szczęk od STi nie wystarczy. Co dokładnie trzeba przerobić?

 

Przeróbka sprowadza się do wprasowania w tarczobęben tulei, któa zmniejszy średnicę wewnętrzną o bodajże 20mm. Gdzieś na forum ktoś nawet wkleił zdjęcia czegoś takiego.

 

Są też tarcze, które mają zewnętrzną średnicę i pozostałe wymiary jak STI, w wewnętrzną jak GT/WRX. Ja, ponieważ też walczę z tematem, jestem najblizszy takiemu rozwiązaniu. Chodzi o cos takiego:

 

http://fastwrx.com/rebradkit.html

 

Link pozwoliłem sobie wkleić, gdyż SIP nie ma tego w ofercie, więc nie jest to oferta konkurencyjna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kruk, najprościej Ci będzie po prostu kupić ręczny (tarcze kotwiczne itp. ) z jakiegoś wraka STi.

 

Azrael, a jesteś pewny, że da się to przełożyć? Tak w 100%?

 

Pytam, bo też słysząc taka opinię kupiłem kompletne zwrotnice od STI. Całych zwrotnic nie da się przełozyć, bo półosie nie pasują, natomiast jak zmienisz pólosie na STI, to nie pasują do dyfra. Można owszem dorobić pasujące połosie, nawet dostałem ofertę od znajomej Ci firmy, którą też rozważam, ale to mocno zwieksza koszta (wspomniany przeze mnie kit jest tańszy, ja zastanawiam się nad półosiami, bo już kupiłem i zwrotnice i nowe tarcze STI).

 

Sprawdzałem czy się da przełozyć same tarcze kotwiczne i dostałem odpowiedź, że się nie da. Może jest jednak, że się da, trzeba tylko wiedzieć jak ;-)

 

Stąd moje pytanie - 100%? Zrobicie coś takiego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, jak czytam takie coś: cytat; Przeróbka sprowadza się do wprasowania w tarczobęben tulei, która zmniejszy średnicę wewnętrzną o bodajże 20mm. Gdzieś na forum ktoś nawet wkleił zdjęcia czegoś takiego. koniec cytatu - TO MI ZACZYNA PACHNIEĆ KRYMINAŁEM!!! różne mutacje aut robiłem, ale nie tuleje w hamulcach! i jak to ma być zamocowane? na patex czy wprasowane na wcisk? brał ktoś pod uwagę różną rozszerzalność termiczną różnych metali? czy te tuleje zrobione są z identycznego materiału jak np.oryginalne tarcze Subaru? jak wydzwonisz z powodu hamulców, i będą ofiary w ludziach, a rzeczoznawcy znajdą takie patenty w hamulcach, to idziesz kolego DO PUDŁA, bez dyskusji. Nie polecam i ostrzegam! Pozdro, E :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, jak czytam takie coś: cytat; Przeróbka sprowadza się do wprasowania w tarczobęben tulei, która zmniejszy średnicę wewnętrzną o bodajże 20mm. Gdzieś na forum ktoś nawet wkleił zdjęcia czegoś takiego. koniec cytatu - TO MI ZACZYNA PACHNIEĆ KRYMINAŁEM!!! różne mutacje aut robiłem, ale nie tuleje w hamulcach! i jak to ma być zamocowane? na patex czy wprasowane na wcisk? brał ktoś pod uwagę różną rozszerzalność termiczną różnych metali? czy te tuleje zrobione są z identycznego materiału jak np.oryginalne tarcze Subaru? jak wydzwonisz z powodu hamulców, i będą ofiary w ludziach, a rzeczoznawcy znajdą takie patenty w hamulcach, to idziesz kolego DO PUDŁA, bez dyskusji. Nie polecam i ostrzegam! Pozdro, E :lol:

 

Zgadzam się z Tobą, więc też szukam rozwiązania, które będzie zgodne ze sztuką inżynierską ;-)

 

Na wspominanym zdjęciu widziałem trzy bolce, które miały zapobiegać obracaniu się tulei. Postaram się może odnaleźć ten wątek..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wodnik, rozwiązanie z tymi tarczami z linku petarda - szkoda że trochę drogie.

 

Nie jest drogie, zauważ, że podobną cenę dasz za nowe tarcze plus używane zwrotnice.

A tu masz PnP i już.

A kto wykonał te tarczo-bębny?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wodnik, rozwiązanie z tymi tarczami z linku petarda - szkoda że trochę drogie.

 

Nie jest drogie, zauważ, że podobną cenę dasz za nowe tarcze plus używane zwrotnice.

A tu masz PnP i już.

A kto wykonał te tarczo-bębny?

 

Te z linku? DBA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wodnik, dzięki za pomoc - pomuk dla Ciebie za link i konkrety :wink:

emotorsport, Tobie również życzę pobudki...albo nie...lepiej się nie budź :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wodnik, 90%, nie wiem czy trick czasem nie polegał na przekładce zwrotnic, ale bez piast. My tego na pewno nie robiliśmy bo nigdy nie było takiej potrzeby.

 

Czy chodzi o to, by ze zwrotnic wywalić piasty i wrzucić tam stare piasty? Tak własnie myślałem, że się da ten problem rozwiązać, ale usłyszałem, że nie pasuje.

 

Łożyska są takie same, wie ktoś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...