3 października Michael House Party

[Hogi]

Wstalem. Mam rece, mam nogi i mam bol glowy. Impreza swietna. Towarzystwo jeszcze lepsze, nalewka Hogiego -to nalewka Hogiego.

 

:razz:

 

 

 

Aaaaaaaa.......

[Michael]

Wstalem. Mam rece, mam nogi i mam bol glowy. Impreza swietna. Towarzystwo jeszcze lepsze, nalewka Hogiego -to nalewka Hogiego.

 

:razz:

 

 

 

Aaaaaaaa.......

 

Te, pisarz-poeta widzę się obudził No, rozpisałeś się nie ma co Ale dobrze wiedzieć, że żyjesz, bo mieliśmy wątpliwości czy dotrzesz cały do domu

 

My z Grzesiem doprowadzamy chałupę do stanu używalności i trzeba zacząć myśleć o senyszyn edyszyn.

[foreks]

Kto nie był, ten Głupol (Przemo, Forsex ???) :cool:

3. Foreks - Z dużej chmury... zero deszczu

ja swoje problemy alkoholowe zalatwiam we wlasnym towarzystwie

[Michael]

Mnie raczej przychodzi do głowy żeś pan "mientka faja"

[Simon]

A my nie mamy zadnych problemow z alkoholem.

(To alkohol ma problemy z Nami) :razz:

[Grzesiek_67]

Home, sweet home Adamów

 

Oczywiście, podczas powrotu nie mogło się obejść bez obory...lekkuchno stuknąłem pana w Golfie. Miły gość , nie robił afery.

 

Idę w wannę.

 

Jeszcze raz - OGROMNE DZIĘKASY dla biesiadników.

 

Grzegorz

[szubaru]

Michael, gratki impreza zajefajna.

pozdrawiam wszystkich uczestników znanych już i nowopoznanych.

jakoś dziwnie parkiet stał się w którymś momencie śliski. :?:

głowa już nie boli.

do następnego razu.

[maciekSubru]

Pozdrawiamy z Agą wszystkich obecnych na imprezie. :cool:

 

Michael - polecamy się na przyszłość. :cool:

Gratki dla DJ Simona1 - spełniał wszystkie prośby (Modern Talking, Sabrina, Beastie Boys) - generalnie muza z lat 80'tych i 90'tych zamiast tego współczesnego łup, łup, ymca, ymca :roll:

 

Grzesiek 67 - jesteś niezły gigant :shock:

[Yacho]

generalnie muza z lat 80'tych i 90'tych zamiast tego współczesnego łup, łup, ymca, ymca :roll:

troche tego wspolczesnego bylo jednak :neutral:

ale DJSimon1 ze swoja skladanka zrobil dobra robote! :smile:

zdroowka!

[Simon]

Przy "senyszyn-edyszyn" jesli gospodarz pozwoli, to postaram sie bardziej rozwinac skrzydla

 

 

Czy tylko mnie dzisiejszy dzien sie tak straszliwie wlecze? :razz: :wink:

[Hogi]

Grzesiek 67 - jesteś niezły gigant :shock:

Potwierdzam!

 

 

Michael żyje w matrixie. :!:

 

[Simon]

Hogi, dawaj swoje zdjecie w kasku, bo ty tez w niezlym "matriksie" byles.

[vergette]

Michael, dziękuję za imprezkę, było mega... dawno się tak nie wybawiłam...

 

Kac gigant dopiero teraz pozwolił mi podnieść się z łóżka... a cały dzień był koszmarny, ból głowy o mało mnie nie zabił...

 

Pozdrowienia dla wszystkich nowo poznanych i już znanych Forumowiczów. jakby co, to co złego to nie ja... :wink:

[Simon]

Vergette, :arrow: PW Ktos tu chyba przegral zaklad.

[vergette]

Simon1, ale na razie tylko jeden...

[Simon]

Simon1, ale na razie tylko jeden... :mrgreen:

 

Tyle, ze ja za cholere nie moge sobie przypomniec o co chodzilo w drugim

[vergette]

Simon1, ale na razie tylko jeden... :mrgreen:

 

Tyle, ze ja za cholere nie moge sobie przypomniec o co chodzilo w drugim

 

Moje Clio F1 kontra Twój GT

[Simon]

Moje Clio F1 kontra Twój GT

 

Hmmmm... gdzie i kiedy? I czy czekamy na snieg?

[Grzesiek_67]

Hogi,

małżonka właśnie wystawiła mnie i jakąś niewielką walizeczkę na ganek. Czy mogę dziś nocować u Ciebie ?

 

 

Pozdrawiam

Grzegorz - 170 cm gigant

 

PS. Pytanie nr 2 , czy posiadasz jeszcze jakąś morderczą naleweczkę własnej produkcji ? Ludzie, to najpiękniejszy rodzaj samobójstwa

[maciekSubru]

vergette napisał/a:

Moje Clio F1 kontra Twój GT

 

 

Hmmmm... gdzie i kiedy? I czy czekamy na snieg?

 

Muszę to zobaczyć :roll: :shock:

 

Nie no Simon - nie pękaj jeszcze przed wyścigiem :roll:

[Simon]

Grzesiek, Ty na pewno chcesz nocowac u Hogiego?

(tak, tak, wiem, jest nieostre)

 

Maciek, nie pekam, naprawde chetnie stane na kresce z tym Reno. :cool:

[vergette]

Moje Clio F1 kontra Twój GT

 

Hmmmm... gdzie i kiedy? I czy czekamy na snieg?

 

W poniedziałek go odbieram i troszkę najpierw trzeba go dotrzeć, a potem... bój się

 

Grzesiek_67 , też mam gęstą atmosferę w domu... :wink: walizek jeszcze nie ma, ale kto wie

[maciekSubru]

było mega... dawno się tak nie wybawiłam...

 

Szalone niebieskie dredy

 

[ Dodano: Nie Paź 05, 2008 12:32 am ]

Grzesiek, Ty na pewnie chcesz nocowac u Hogiego?

 

Kurcze - prawie jak Kapitam America

[Simon]

W poniedziałek go odbieram i troszkę najpierw trzeba go dotrzeć, a potem... bój się :twisted:

 

Czyli probujemy jakos we wtorek? :wink:

[maciekSubru]

Czy tylko mnie dzisiejszy dzien sie tak straszliwie wlecze?

 

No, właśnie też odniosłem takie wrażenie