Fido__ Opublikowano 14 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2007 Wiem, że jest na forum sporo latających regularnie osób. Pierwszy raz zginął mi bagaż. Niby go odnaleźli i niby do mnie leci, ale cholera wie czy przybędzie i w jakim będzie stanie. Mam obawy, że może być z nim nie najlepiej. Jakie macie praktyczne doświadczenia z tym związane? Wiem, że są jakieś przepisy regulujące odpowiedzialność przewoźnika do 1200 euro. Jak takie rzeczy od przewoźnika się egzekwuje? Co jeśli bagaż będzie zniszczony? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Than_Junior Opublikowano 14 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2007 Doswiadczenia: dwukrotnie zgubiony, za kazdym razem nastepnego dnia czekal w recepcji nietkniety. Luz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ninja Opublikowano 14 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2007 http://www.federacja-konsumentow.org.pl ... ?story=404 http://www.tur-info.pl/p/ak_id,22343,,l ... iecie.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fido__ Opublikowano 14 Października 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Października 2007 Ninja, Dzięki za linki, przeczytałem je wcześniej, niemniej jednak nie mówią nic o tym jaka jest praktyka. W jaki sposób kalkulowane są odszkodowania jeśli bagaż jest np. uszkodzony. Jak szybko linie realizują takie reklamacje i jak się mają realne odszkodowania w stosunku do żądań? Czy np wraz z reklamacją należy wygenerować szczegółową listę zawartości walizki wraz z wartością rzeczy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paulinka Opublikowano 14 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2007 zarowno co do uszkodzenia, jak i zagubienia to mam niestety doswiadczenie. jezeli zniszcza Ci bagaz, to na lotnisku spisujesz raport i juz w Polsce dzwonisz sobie do linii, gdzie mowia Ci co dalej robic. mi zniszczono walizke, niestety nie mialam juz dowodu zakupu ale zwrocili niemal tyle ile powinni (a bylo to BA) 2 razy zgubiono mi bagaz - raz byl na drugi dzien w hotelu, a raz w domu. nietkniete i niezniszczone na szczescie. generalnie bagaz wraca szybko, choc zdarzaja sie problemy. w przypadku gdy bagaz nie doleci praw zbytnio nie masz, choc przy niezle ubezpieczonej karcie kredytowej (to juz chyba trzeba zapytac w banku) mozesz robic zakupy i dostajesz za nie zwrot. nie orientuje sie niestety dokladnie, zreszta to pewnie i tak musztarda po obiedzie. powodzenia zycze z bagazem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Doxa Opublikowano 14 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2007 Mój znajomy lata regularnie Lufthans-ą. Już kilkakrotnie zdarzyło się, że jego torba została zniszczona podczas podróży, jednak nic z bagażu nie zginęło. Od razu na lotnisku zgłasza reklamację, która jest rozpatrywana o ile się nie mylę w ciągu 30 dni. Już ze 3 razy chyba dostał nową torbę podróżną i list z przeprosinami :wink: , ale o żadnym ekwiwalencie pieniężnym za poniesione straty nie ma mowy. Pewnego razu jego bagaż poleciał w zgoła innym kierunku niż on sam. Był zmuszony zakupić sobie podstawowe środki higieniczne (maszynka do golenia, ręcznik, mydło i takie tam), na co wziął rachunek, po 2 dniach jego bagaż dostarczono do hotelu kurierem, a Lufthansa zwróciła pieniądze za poniesione koszty. Ciekawe, co by było, gdyby niezbędnym okazał się garnirur? Czy też by zwrócili..., tego nie wiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paulinka Opublikowano 14 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2007 a widzisz, to zalezy od linii. BA daje pieniadze za zniszczenie bagazu i trwa to dosc szybko. jest zdecydowanie lepsze niz nowa torba z logo lufthansy... calkiem mozliwe, ze oddaliby tez za zgubione rzeczy, choc to juz trudniejsze do udowodnienia. co do podstawowych srodkow higienicznych - trzeba sie domagac u przewoznika gdy zglaszamy ze bagaz polecial w zgola innym kierunku. mam gdzies jeszcze porzucone takie przepieknosciowe kosmetyczki lotu. co do garnituru - normalnie nie, tylko przy jakiejstam karcie, nie pamietam jaka to miala byc, ale wlasnie z wysokim ubezpieczeniem w przypadku zaginiecia bagazu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal Opublikowano 14 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2007 Fido__, jakimi liniami leciales i jaka klasa? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fido__ Opublikowano 14 Października 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Października 2007 Fido__, jakimi liniami leciales i jaka klasa? United, Lufthansa, Lot... czyli ogólnie Star Alliance. A klasa... pasztetowa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal Opublikowano 14 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2007 Zgubili bagaz lecac do celu, czy jak wracales? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Witek Opublikowano 14 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2007 Fido__, jakimi liniami leciales i jaka klasa? United, Lufthansa, Lot... czyli ogólnie Star Alliance. A klasa... pasztetowa To jest też "B klasa pasztetowa"?! Na goleniu podwozia?! :shock: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 14 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2007 Fido__, generalnie: SPOKO. Jeśli bagaż się znalazł, to raczej oznacza to, że dotrze do Ciebie cały i zdrowy. W przypadku drobnej usterki typu urwana klamra, kółko od walizki, linie lotnicze zwracają za naprawę (każda sensowna marka bagażowa ma serwis w W-wie). W przypadku zniszczenia walizki linia lotnicza ją refunduje. Generalnie jest tak: są/były pewne zasady, typu 20 USD za każdy kilogram zgubionego bagażu w klasie ekonomicznej, ale przy odpowiedniej mocy argumentów ze strony klienta i wytrwałości w dochodzeniu swoich racji jest szansa na pokrycie strat - nawet, jeśli są duże. Tak że spoko spoko - będzie dobrze 8). PS A propos pytania Michala: jeśli zgubili Ci bagaż wówczas, gdy leciałeś w dane miejsce, a nie wracałeś stamtąd, to należy się jeszcze zwrot za kosmetyki, czyste gacie, koszulę itp. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fido__ Opublikowano 14 Października 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Października 2007 Fido__, generalnie: SPOKO. Na The Forum można zawsze liczyć :grin: Czekam więc ze spokojem. Najbardziej szkoda dzieciaków. Czekały na prezenty, a one gdzieś po jakichś taśmociągach kręcą się w kółko... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal Opublikowano 14 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2007 Fido__, to raczej nic z nich nie wycisniesz, skoro nie awanturowales sie od razu po wyladowaniu. Ale tak jak napisal Przemek, jezeli sie znalazl i leci do Ciebie to na 99% dotrze caly. P.S. Czasami mozna sporo od przewoznika wycisnac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fido__ Opublikowano 14 Października 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Października 2007 Fido__, to raczej nic z nich nie wycisniesz, skoro nie awanturowales sie od razu po wyladowaniu. Ale tak jak napisal Przemek, jezeli sie znalazl i leci do Ciebie to na 99% dotrze caly. P.S. Czasami mozna sporo od przewoznika wycisnac Nie awanturowałem się, po prostu złożyłem reklamację. Co do całości to zobaczymy. W tamtą stronę mocno mi zmasakrowali walizkę, jeśli dołożą coś teraz, to chyba będę chciał żeby naprawili. Ale przede wszystkim chciałbym, żeby się znalazła. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart1000 Opublikowano 14 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2007 w przypadku gdy bagaz nie doleci praw zbytnio nie masz, choc przy niezle ubezpieczonej karcie kredytowej (to juz chyba trzeba zapytac w banku) mozesz robic zakupy i dostajesz za nie zwrot. nie orientuje sie niestety dokladnie, zreszta to pewnie i tak musztarda po obiedzie. Ja kiedys z tego skorzystalem, niestety jakimi liniami wtedy lecialem nie pamietam. Bagaz doszedl po bodajrze 3 lub 4 dniach i zrobilem sobie zakupy za ktore mi potem zwrocili Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 14 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2007 W tamtą stronę mocno mi zmasakrowali walizkę, jeśli dołożą coś teraz, to chyba będę chciał żeby naprawili. Wiesz, generalnie linia lotnicza może powiedzieć, że to się stało przy innej podróży, ale - co ciekawe - nigdy tego nie mówią i zazwyczaj przyjmują reklamację. Wydaje mi się w ogóle, że te reklamacje obsługują firmy 'ground services', które pewnie i tak potem obciążają linie lotnicze, a te z kolei doliczają te koszty do cen biletów - stąd pewnie brak stresów przy realizacji takich reklamacji . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fido__ Opublikowano 16 Października 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Października 2007 Bagaż się odnalazł szczęśliwie nienaruszony. Ale dzięki Wam byłem przygotowany do ataku w razie czego ;-) Dzięki za pomoc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.