Skocz do zawartości

Legacy IV 1. Problem z dawkami paliwa 2. Problem z rozruchem przy minusowych temperaturach


piwozniak

Rekomendowane odpowiedzi

Czesc i czolem.

 

Pacjent to '05 Legacy 2.5 SOHC.

Mial trzy przypadlosci:

1. Zdecydowanie za duze zuzycie oleju

2. Dawki paliwa

3. Rozruch przy minusowych temp.

 

#1 - Remont silnika - nowe pierscienie, nowe uszczelniacze zaworowe, planowanie glowic, oczywiscie nowe uszczelki pod glowicami, jak i wszystkie inne czyli kolektora dekli przepustnicy itd..

Ten problem zostal rozwiazany definitywnie. Jest OK.

 

#2 - Dlugoterminowa adaptacja mieszanki - Bank1 - -14.8%, Bank3 - -55%.  Tu mialem nadzieje ze przy okazji #1 wyeliminuje tez ten problem bo wygladalo mi to na nieszczelnosc ukladu.

No niestety lipa. Byc moze ciagle jest jakas nieszczelnosc ale nie bardzo mam pojecie gdzie to moze byc i jak to zdiagnozowac. Chyba tylko przy uzyciu dymiarki bo nie widac nic golym okiem, w sensie weze wygladaja OK, zawor PCV wymieniony, uszczelki pod kolektorem wymienione. Byc moze EGR czy inny dziad, nie mam pojecia i bede wdzieczny za sugestie :)

Ogolnie moze by mnie to jakos nie denerwowalo ale objaw tego jest taki ze jak chce nim przyspieszyc a akurat mam dretwy wyjazd z domu na "glowniejsza" droge to trezba to zazwyczaj robic ... dynamicznie... i lekko sie dlawi.

 

#3. Irytujace bo tak gdzies od -2 slabo mu sie odpala, czym nizsza temp. tym gorzej, albo raczej do -5 jeszcze jakos pokreci, pokreci i w koncu zalapie, ponizej -5 dupa.

Akumulator jest zeszloroczny i na pewno naladowany (czyli np laduje sie cala noc). Alle tu moze byc jakis problem bo "wydaje mi sie" czyli nie jestem pewien ale chyba w zeszlym roku odpalal bez wiekszych problemow przy nizszych temp na kablach z innego auta. Nie jestem pewien bo byc moze to bylo przed zmiana akumulatora :/  

Tak wiec hmm, byc moze to akumulator ale kurcze kreci bardzo ladnie po prostu nie zapala, dzisiaj w koncu zaskoczyl ale musial sie dlugo zastanawiac nad tym :) 

 

Nie bardzo wiem od czego zaczac zarowno z #2 jak i #3.

Mam do dyspozycji podobne auto czyli '08 OBK - praktycznie taki sam silnik, oraz SSM wiec moge sobie porownac jakies tam parametry, ale jakies naprowadzenie ze strony szanownego grona bylo by mile widziane bo zimno w garazu jak cholera i srednio fajne jest dlubanie w kazdym mozliwym kierunku jak dupsko odmarza.

 

Dzieki i dzieki ponownie :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, conradek napisał(a):

Jak cenowo wychodzi #1? Jakiego rzędu to są kwoty? :P

co do #2 to być może sonda świruje, ale to zgłaszała by raczej check, co nie? Bank1 i bank3 to co znaczy? Krotkotrerminowa i długo czy inaczej?

 

#1 Mysle ze cos w granicach 10K w warsztacie, ja mialem o tyle fajnie ze moglem sobie sam to robic bezstresowo u kompla mechanika, czyli oni mi wyciagneli silnik, montowali cylindry + rzeczy ktorych wolalbym sam nie robic, ale moglem sobie porzadnie wszystko wyczyscic i poskladac bez pospiechu z serwisowka i kluczmi dynamometrycznymi, wiec jak policzylem czesci i ich robocizne to wynioslo to w sumie ok 7K z nowym rozrzadem, wszystko na oryginalnych czesciach.

 

#2 - Byc moze nie ma tematu, hmmm... wyczyscilem mu pamiec i troche sie sytuacja wyluzowala, popatrzymy jak bedzie na razie nie jest najgorzej, aczkolwoek imho nie do konca OK, nic pojezdze troche i sprawdze ponownie.

 

Niemniej #3 zostaje bez zmian :/

 

 

 

ssm1.png

 

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, pablonas napisał(a):

Czujnik temperatury silnika jakoś weryfikowałeś? Czy po nocy jego wskazania +/- zgadzają się z tym co za oknem?

 

Wymienilem go przy remoncie silnika na nowy, pokazuje wartosci OK co prawda na rozgrzanym silniku, ale fakt sprawdze na zimnym.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, piwozniak napisał(a):

Czesc i czolem.

 

Pacjent to '05 Legacy 2.5 SOHC.

Mial trzy przypadlosci:

1. Zdecydowanie za duze zuzycie oleju

2. Dawki paliwa

3. Rozruch przy minusowych temp.

 

#1 - Remont silnika - nowe pierscienie, nowe uszczelniacze zaworowe, planowanie glowic, oczywiscie nowe uszczelki pod glowicami, jak i wszystkie inne czyli kolektora dekli przepustnicy itd..

Ten problem zostal rozwiazany definitywnie. Jest OK.

 

#2 - Dlugoterminowa adaptacja mieszanki - Bank1 - -14.8%, Bank3 - -55%.  Tu mialem nadzieje ze przy okazji #1 wyeliminuje tez ten problem bo wygladalo mi to na nieszczelnosc ukladu.

No niestety lipa. Byc moze ciagle jest jakas nieszczelnosc ale nie bardzo mam pojecie gdzie to moze byc i jak to zdiagnozowac. Chyba tylko przy uzyciu dymiarki bo nie widac nic golym okiem, w sensie weze wygladaja OK, zawor PCV wymieniony, uszczelki pod kolektorem wymienione. Byc moze EGR czy inny dziad, nie mam pojecia i bede wdzieczny za sugestie :)

Ogolnie moze by mnie to jakos nie denerwowalo ale objaw tego jest taki ze jak chce nim przyspieszyc a akurat mam dretwy wyjazd z domu na "glowniejsza" droge to trezba to zazwyczaj robic ... dynamicznie... i lekko sie dlawi.

 

#3. Irytujace bo tak gdzies od -2 slabo mu sie odpala, czym nizsza temp. tym gorzej, albo raczej do -5 jeszcze jakos pokreci, pokreci i w koncu zalapie, ponizej -5 dupa.

Akumulator jest zeszloroczny i na pewno naladowany (czyli np laduje sie cala noc). Alle tu moze byc jakis problem bo "wydaje mi sie" czyli nie jestem pewien ale chyba w zeszlym roku odpalal bez wiekszych problemow przy nizszych temp na kablach z innego auta. Nie jestem pewien bo byc moze to bylo przed zmiana akumulatora :/  

Tak wiec hmm, byc moze to akumulator ale kurcze kreci bardzo ladnie po prostu nie zapala, dzisiaj w koncu zaskoczyl ale musial sie dlugo zastanawiac nad tym :) 

 

Nie bardzo wiem od czego zaczac zarowno z #2 jak i #3.

Mam do dyspozycji podobne auto czyli '08 OBK - praktycznie taki sam silnik, oraz SSM wiec moge sobie porownac jakies tam parametry, ale jakies naprowadzenie ze strony szanownego grona bylo by mile widziane bo zimno w garazu jak cholera i srednio fajne jest dlubanie w kazdym mozliwym kierunku jak dupsko odmarza.

 

Dzieki i dzieki ponownie :)

 

 rozrusznik może ci już powoli się kończy, u mnie było podobnie, jak tylko mróz złapał  to kręcił  i kręcił,  myślałem  że to aku ale był  ok, wtryski lub inne pierdoły, wymieniłem  rozrusznik i pali dużo lepiej, co się okazało  oem rozrusznik po 280k km miał Luz jak nie wiem co. Tu daje filmik rozruchi przed i po -5 temp.

 

Czemu alarm sie załączył  nie mam pojęcia komuś się tak stało kiedyś? 

   

 

Edytowane przez Subie2005
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...