Subie2005 Opublikowano 3 Stycznia Autor Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2 minuty temu, skwaro napisał(a): Jak przygasa na światłach to luzu już nie ma i najprawdopodobniej masz już podparte zawory. Hmm, czuje ze nie będzie to ładnie wyglądało, Chyba mnie czeka większy serwis niż się spodziewam. Teraz cenowo ile to może wyglądać w najgorszym wypadku? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skwaro Opublikowano 3 Stycznia Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia Bez sprawdzenia nikt Ci nie powie, bo to wróżenie z fusów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Subie2005 Opublikowano 3 Stycznia Autor Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 5 minut temu, skwaro napisał(a): Bez sprawdzenia nikt Ci nie powie, bo to wróżenie z fusów. A jeśli zawór jest podparty to co wtedy? Jest szansa to wyregulować czy raczej leci już nowa głowica itp. Dzięki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
st981777 Opublikowano 4 Stycznia Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 6 godzin temu, Subie2005 napisał(a): A jeśli zawór jest podparty to co wtedy? Jest szansa to wyregulować czy raczej leci już nowa głowica itp. Dzięki Jeżeli to dopiero początek, to jest duża szansa, że wystarczy wyregulować, jeżeli zbagatelizujesz i będziesz jeździć, to w końcu wypali się zawór albo gniazdo. Luz zaworowy najciaśniejszy jest w momencie rozgrzewania silnika, kiedy zawór od temp. już się rozszerzy, a głowica jeszcze nie, dlatego pierwsze symptomy za ciasnych luzów pojawiają się na niedogrzanym silniku, a po osiągnięciu temp. roboczej zanikają. Nie zmienia to faktu że każde takie "przejście przez 0" luzu zaworowego jest dla głowicy nie zdrowe. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Orear Opublikowano 4 Stycznia Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 8 godzin temu, Subie2005 napisał(a): Super usłyszeć to świadczy o tym jesli sie dba to naprawde jest wdzięczne te autko, jaki silnik posiadasz?? Ja teraz im bardziej czytam na ten temat tym bardziej boję się jeździć bo nie chce dopuścić aby gniazda wyżarło i wtedy będzie głowicą do roboty, wypadanie zapłonu mi sie nie zdarzyło ale objawy juz sie pokazują .. telepanie silnikiem czasami przygasa na światłach no i prawa strona silnika bardziej drga, jadę dopiero po 15 stycznia sie umówić na wolny termin. 2.0 DOHC 165KM w automacie. Ale w porównaniu z Twoim to u mnie w sumie nie ma objawów. Auto chodzi równo, obroty nie falują, a na postoju nic nie przygasa. Czy strony silnika telepią się równo to nie wiem. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Subie2005 Opublikowano 4 Stycznia Autor Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2 godziny temu, st981777 napisał(a): Jeżeli to dopiero początek, to jest duża szansa, że wystarczy wyregulować, jeżeli zbagatelizujesz i będziesz jeździć, to w końcu wypali się zawór albo gniazdo. Luz zaworowy najciaśniejszy jest w momencie rozgrzewania silnika, kiedy zawór od temp. już się rozszerzy, a głowica jeszcze nie, dlatego pierwsze symptomy za ciasnych luzów pojawiają się na niedogrzanym silniku, a po osiągnięciu temp. roboczej zanikają. Nie zmienia to faktu że każde takie "przejście przez 0" luzu zaworowego jest dla głowicy nie zdrowe. Jakie są objawy na zimnym? Możliwe ze mam piston slap też bo słychać taki lekkie klepanie ale na rozgrzanym dosłownie prawa strona jak diesel chodzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się