Forester XT SH ej255 głośna praca silnika po zimnym rozruchu

[areskey]

Witam!

 

Forester XT SH

 

Zawsze gdy odpalam silnik na zimno, to ten głośno pracuje przez 7-8 sekund od uruchomienia. 

 

Przy cieplejszej pogodzie problem prawdopodobnie nie występuje. 

 

Auto mam od niedawna, poprzedni właściciel twierdzi, że to pompa powietrza wtórnego tak hałasuje, ale...

 

pompa jest zamontowana z przodu, a dźwięk wydobywa się bardziej z tyłu silnika, auto nie wypluwa żadnych błędów.

 

Poza tą głośną pracą przez kilka sekund, silnik nie wykazuje żadnych innych niepokojących objawów

 

Załączam filmik, na którym mniej więcej da się to usłyszeć

 

 

 

[ura_bus]

W dniu 19.11.2023 o 09:50, areskey napisał(a):

poprzedni właściciel twierdzi, że to pompa powietrza wtórnego tak hałasuje

Pompa powietrza wtórnego po uruchomieniu zimnego silnika pracuje krótko ale przez kikadziesiąt a nie kilka sekund.

Rzeczywiście dziwny odgłos ale nie potrafię tego z niczym konkretnym go powiązać. 

Ten warkot to jedno ale czy nie słychać tam jeszcze jakiegoś syczenia jakby ciągnął skądś "lewe" powietrze?

 

 

[Tomasz_555]

Pompa sama w sobie to na pewno nie jest. Brzmi jak wydmuchana uszczelka kolektora wydechowego, ale totalnie dziwne jest to, że dźwięk nagle ustępuje całkowicie. Uszczelka dawała by o sobie znać cały czas. 

Jeszcze przyszedł mi na myśl, któryś z przewodów metalowych, które idą od zaworów SAI - one też mają uszczelkę przy głowicy, ale wciąż dziwne, że dźwięk jest tak krótko. Może zawór SAI przy niskiej temperaturze otwiera się z opóźnieniem przez syf, który się w nim zebrał ? 

 

30 minut temu, ura_bus napisał(a):

Ten warkot to jedno ale czy nie słychać tam jeszcze jakiegoś syczenia jakby ciągnął skądś "lewe" powietrze?

Też to słyszę, ale odnoszę wrażenie, że to jakość nagrania. Tak jakby mikrofon nie wydalał z niektórymi częstotliwościami. 

[areskey]

6 godzin temu, ura_bus napisał(a):

Ten warkot to jedno ale czy nie słychać tam jeszcze jakiegoś syczenia jakby ciągnął skądś "lewe" powietrze?

Nie ma żadnego syczenia...

[areskey]

Chyba znalazłem przyczynę. Wąż doprowadzający powietrze do zaworu lewego był zsunięty z króćca. Trochę dziwne, bo jest na nim opaska zaciskowa. Myślę, że ktoś kiedyś przy tym grzebał i nie założył prawidłowo tego węża, jako że dostęp jest dosyć trudny.

Po założeniu węża jest ciszej, ale nie całkiem. Pompę SAI wykluczyłem już wcześniej, chodzi cichutko.

Auto nie wali błędami, co utrudnia rozwiązanie problemu.