Skocz do zawartości

Outback III 2.5 - dławi się po deszczu


Reynevan

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Outback III'04 2.5 AT SOHC - dławi się przy dodawaniu gazu na niskich obrotach, po paru minutach po odpaleniu zimnego silnika. Objaw zauważalny głównie po deszczu, a najbardziej dokuczliwy jeśli odpalam go drugi raz jeszcze na zimnym, (np. podjadę spod domu ma stację, tankuję i ruszam ponownie).  Dławienie trwa dwie, trzy minuty, podczas których auto co najwyżej może toczyć się na półsprzęgle, potem jedzie już normalnie. 

 

Co mogę we własnym zakresie sprawdzić zanim będzie trzeba odwiedzić mechanika? 

 

Z góry dzięki za pomoc 

Edytowane przez Reynevan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A filtr powietrza, przepustnicę sprawdzałeś?. Ja bym od tego zaczął. Koszta 0zł, a i tak trzeba filtr wymieniać, przepustnice czyścić. Jak nie było nic robione, to mogą takie "numery" być z pracą motoru. Nawet, jak nie to , to za te zabiegi mechanik nie skasuje, tylko za rozwiązanie zagadki, ale... Często to wystarczy, żeby "na wolnych" samochód normalnie pracował i przepustnica ma przepustowość, jak należy. To jak z kominem. Kominek nie ma "cugu" to kominiarz czyści komin, bo się sadza osadza w przewodzie kominowym. To samo jest w silniku, kolektorze, przepustnicy... Trzeba czyścić ,żeby dostarczać tlenu do spalania ile trzeba, jak nie ma tlenu, to w kominku też się "dusi", nie może ogień się rozpalić.  Spróbuj na początek to wykonać. Jak zrobisz temat i zadziała, to napisz czy to była przyczyna...

Edytowane przez Qubu666-Baja
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przerażające jest to:

23 godziny temu, Qubu666-Baja napisał(a):

Trzeba czyścić

 

Mam w firmie trochę aut, w tym kilka ma przebiegi powyżej 250kkm

w żadnym nie była czyszczona przepustnica i każde jeździ lepiej (płynniej rozwija moc) niż Subaru...

Nawet zardzewiały Roomster 1,4 86KM z nalotem 300kkm

 

W Foresterze nie było opcji aby co ok 30-40kkm nie cudować z przepustnicą itp

Edytowane przez artaa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, artaa napisał(a):

Przerażające jest to:

 

Mam w firmie trochę aut, w tym kilka ma przebiegi powyżej 250kkm

w żadnym nie była czyszczona przepustnica i każde jeździ lepiej (płynniej rozwija moc) niż Subaru...

Nawet zardzewiały Roomster 1,4 86KM z nalotem 300kkm

 

W Foresterze nie było opcji aby co ok 30-40kkm nie cudować z przepustnicą itp

Miałem 1.6 8v z VAG. Nigdy nic w silniku nie robiłem, czasem olej wymieniłem, jak mi się chciało... ;P ale jak przeskoczyłem na Subaru, to pełna kulturka z wymianą oleju 7000, to już na prawdę u mnie górna granica i pilnuję tego :D. Bagnetami się "bawię" przepustnicę sobie czyszczę i za roomstera się nie zamieniam... ;).  Tak na serio,.to wiem o co chodzi. Jako "wół roboczy" wóz idealny, ale dla przyjemności z jazdy Subarak :). Z pół roku temu zalało konkretnie ulice. Patrzę ,a ludzie tam "ratunkowo" przez chodnik, delikatnie, żeby alternatora nie zamoczyć. Komuś się "wysypał" samochód, ktoś tam walczył z naturą... A człowiek majestatycznie środkiem tego kałuży oceanu, niczym Jezus po wodzie, bez mrugnięcia okiem, jakby kałuża się rozstąpiła. Dla takich chwil warto czasem przepustnicę wyczyścić ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety dotarłem już do wieku, gdzie to samochód ma służyć mnie a nie ja jemu... ;)

 

Ma jeździć i nie wołać o jakieś bzdury, oczywiście poza paliwem i olejem itp

 

Uszczegółowiająć to nie tylko Roomster, są Fabie, są Octavie (dużo ciszej niż w Subaru) i jakieś wypaśne wynalazki typu Audi i VW :biglol:

Edytowane przez artaa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, artaa napisał(a):

Niestety dotarłem już do wieku, gdzie to samochód ma służyć mnie a nie ja jemu... ;)

 

Ma jeździć i nie wołać o jakieś bzdury, oczywiście poza paliwem i olejem itp

 

Uszczegółowiająć to nie tylko Roomster, są Fabie, są Octavie (dużo ciszej niż w Subaru) i jakieś wypaśne wynalazki typu Audi i VW :biglol:

Możesz jeździć Fabią i Octavią, tylko nie machaj do innych, którzy jeżdżą takimi samymi autami bo Cię ręka rozboli. :biglol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, artaa napisał(a):

Niestety dotarłem już do wieku, gdzie to samochód ma służyć mnie a nie ja jemu... ;)

 

Ma jeździć i nie wołać o jakieś bzdury, oczywiście poza paliwem i olejem itp

 

Uszczegółowiająć to nie tylko Roomster, są Fabie, są Octavie (dużo ciszej niż w Subaru) i jakieś wypaśne wynalazki typu Audi i VW :biglol:

Wiadomo. O to chodzi, żeby finalnie każdy był zadowolony z samochodu i nie kupował samochodu po to , żeby sąsiadowi "gul" wyskoczył(porażka, jak ktoś tak podchodzi). 

Wracamy do tematu, bo się "kącik towarzyski" zrobił ;)

Ciekawe co u kolegi z tym dławieniem silnika, po opadach deszczu... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...