Outback 2020 - kupić albo nie kupić...

[Kowalesik]

... oto jest pytanie!

Zainspirowany wątkiem Agi postanowiłem założyć swój

Forum śledzę od jakiegoś czasu. Subaru chodzi za mną od 2005 roku (sic!), najpierw Impreza WRX/STi, później Outback. Zawsze jednak rozsądek wygrywał z sercem.

Jak to mawiają, stara miłość nie rdzewieje, i wraz pojawieniem się nowego Outbacka, w dodatku z turbo, pomysł nabycia Subaru Outbacka powrócił. Zwłaszcza, że wiek już inny i spokojne pokonywanie kilometrów bierze górę nad innymi walorami 

Lektura forum jednak nie zachęca - wynika z niej, że Subaru to auta specjalnej troski: panewki, UPG, wybuchające silniki, problemy z CVT, o drobnych usterkach nie wspomnę - generalnie mam wrażenie, że właściciele Subaru borykają się z problemami nieznanymi właścicielom innych marek. Sam mam 10-letnią Hondę i w zasadzie poza ekploatacją nie wiem co to awaria (odpukać!).

Przechodząc do sedna: co przemawia za kupieniem Subaru, poza subiektywną dynamiką  i bezwarunkową miłością do marki? W US jest sporo aut porównywalnych silnikowo/cenowo - więc jest z czego wybierać. Wiem, że to forum miłośników, ale zawsze warto zapytać

Edytowane 16 Lipca 2020 przez Kowalesik

[Aga]

17 minut temu, Kowalesik napisał:

Outbacka, w dodatku z turbo

Aż sprawdziłam, skąd jesteś

 

[Eryk]

@KowalesikW Nowej Anglii - Subaru jest wymagane chyba - nie?

Nie wiem czy sie zgodze ze stwierdzeniem ze w US jest sporo porownywalnych aut - bo albo brakuje innym napedu awd, albo maja ale auto jest drozsze od Subaru, albo nie sa porownywalne wymiarowo. 

Z moich wszystkich subaru ktore mialem i mam nadal zawiodl tylko OBK zony ktory zostal przez nas zaniedbany, i silnik zrobil boom.  Ale wiadomo ze jak auto stare to i sypac sie moze.

 

Gdy wybieralem swoje obecne auta kierowalem sie bezpieczenstwem i zachowaniem w sniegu, byl czas gdy dojezdzalem do pracy 100 mil dziennie, i nigdy nie mialem problemow.  Podoba mi sie ze OBK nie wazy tyle co SUVy, ze siedzi sie w nim jak w samochodzie a nie w SUVie.  Uwazam ze nie warto kupowac rocznika 2020 - lepiej poczekac na nastepny rocznik, tym bardziej ze to nowa buda/silnik itp.

[Kowalesik]

1 minute ago, Eryk said:

Uwazam ze nie warto kupowac rocznika 2020 - lepiej poczekac na nastepny rocznik, tym bardziej ze to nowa buda/silnik itp.

Dokładnie taki mam zamiar, ruszyć na poważnie z zakupem wiosną 2021. Teraz badam rynek  W odróżnieniu od statystycznego Smitha nad samochodem dumam kilka miesięcy, dealerzy są zdziwieni lekko, że nie kupuję w zasadzie od razu 

Obok OBK, jako kombi, jest nowe V60, nie cross country, ale niestety tylko FWD. Patrzę na OBK jak na podniesione kombi, nie jak na SUV.

Gdzieś w podświadomości jeszcze kołacze się myśl, że to ostatni dzwonek na fun car: Type R, WRX, zaraz będzie Mazda 3 z 2.5T... Osiołkowi w żłoby dano...

[euyot]

Kupić.

[Eryk]

4 minuty temu, Kowalesik napisał:

Gdzieś w podświadomości jeszcze kołacze się myśl, że to ostatni dzwonek na fun car: Type R, WRX, zaraz będzie Mazda 3 z 2.5T... Osiołkowi w żłoby dano...

Rozumiem to... dlatego trzymam swojego STI - ktory ma u mnie dozywocie - moze nie jest najszybszy ale po kazdej jezdze - banan na twarzy.

Mazda CX5 2.5T jest - ale to juz SUV - maly i zgrabny ale jednak.  Gdyby nowy OBK XT byl z manualem - to bylaby to niezla opcja jako auto do wszystkiego - CVT to troche psuje.  Volvo sa bardzo ladne, ale tez drozsze od subaru a przy tym jakosciowo nie jest z nimi najlepiej.  Jest jeszcze Buick Tourx, z silnikiem 2.0T, ktory podobno po wgraniu odpowiedniej mapki zachowuje sie genialnie na drodze - Buick ma rowniez bardzo dobre wyniki jakosci.  Sam wybieram Subaru bo je dosc dobrze znam juz i wiem na co uwage zwracac - poprostu biore to co znam.