Dobry,
Nie zgadzam się, że STI nie da się robić 50k rocznie. Da się, do tego z dużą przyjemnością, bo dojazd do pracy/z pracy jest najprzyjemniejszą częścią dnia :-) STI 2012 od nowości, jeżdżone codziennie i bez oszczędzania, choć bez upalania też, panewka przy 108kkm, więc przebieg uważam za lepiej niż godny przy takim, a nie innym charakterze auta.
Nadal w serii, na dotarciu, zobaczymy na ile wystarczy teraz :-)
A tak poważnie, to stosunek kosztów do przyjemności uważam za uczciwy ;-)
PS.
Najgorsze jest to, że teraz żadne inne mi się nie podoba, a to się nie zbiera, a to Recaro nie ma, a to choinka się nie mieści, albo kręgosłup boli po 100 km. Także póki co - STI :-)