tcic

Witam, W katalogu części Subaru można znaleźć dwa oznaczenia turbosprężarek do FORESTERA 2.0XT MY2003 1. 14411AA400 (alt: 14411AA401) obowiązujący od 02.2002 do 05.2003 2. 14411AA551 obowiązujący od 04.2003 do 05.2005. Czy ktoś wie, jaki to jest typ sprężarki (td04L ???) i czy oba są wzajemnie wymienne?

Opisywałem powyżej swoje doświadczenia w tej kwestii. Miałem dokladnie taką samą sytuację, tyle, że mój check wraz zupływem czasu zaczął się zapalać coraz częsciej. Sewisanci ASO stwierdzili, że Subaru ma bardzo czuły soft. Nawet niewielkie obniżenie sprawności katalizatora podwoduje wyrzucenie błedu. W koncu znudziło mi się jezdzenie do ASO ciągle z tym samym błedem. W moim przypadku pomogło wkręcenie tulei dystanowoej (kątowej), dostępnej na znanym serwisie aukcyjnym . Tuleja odsuwa druga sondę lambda na tyle daleko, że ta nie rejestruje błędów katalozatora. Koszt zamknął sę kwotą ok 100,00 zł i mam spokój od pól roku. Eksperymentowałem również z tuleją prostą, ale ta nie pomagała. Więc są tylko 3 możliwości: 1. wyminić kata = koszty 2. pogodzić się z "choinką na desce" - dla mnie nie do przyjęcia 3. Zainwestować 100 zł i oszukać drugą sondę lambda. Odradzam (po lekturze na formum) eksperymentowanie z uniwersalnymi katalizatorami. Soft subaru naprawdę jest czuły.

Przejechałem już z tuleją kątową ponad 3500 km i prawie 2 miesiące użytkowania. Nadal bez zapalenia check engine. Tak więc zamykam testy. Tuleja kątowa zdała egzamin. Okazuje się być tanim i skutecznym sposobem za zapalanie check'a. Oczywiście testy przeprowadzone w warunkach: a. katalizotora o obniżonej sprawności a nie zapchanego, czy uszkodzonego mechanicznie b. sprawnych obu sondach lambda

Oczywiscie, ze nie odpowiada za skład spalin. Stwierdzam tylko, że mimo, że druga sonda sygnalizowała błąd pogorszonego składu spalin (obniżona wydolnośc katalizatora) - skład spalin jest prawidłowy wg norm na stacji diagnostycznej. Oznacza to, że katalizator jest OK, druga sonda jest OK a mimo to soft wykazuje błąd. Odsunięcie sondy diagnostycznej wyłącza check skutecznie. I to tyle.

Zrobiłem 1200 km i to na paliwie Pb95. lakoni, czy ta tuleja - "kolanko" dała się wkręcić bez problemu? czy też był kłopot?

Pewnie przyczyny basowego rezonansu moga być różne. U mnie były cztery (2.5 benzyna aut) : 1. zderzak tył - wymiana klisów dolnego mocowania na śruby + ustabilizowanie pianką sytropanową (80% dziwnych dżwięków zniknęło) 2. Drgajace zamykania bocznych schowków w bagażniku (miejsce na apteczkę wyraźnie wpadało w drgania) i bocznych poszyc bagażnika (taśma filcowa załatwiła temat) 3. zamek tylnej klapy (pomogło rozebranie, skręcenie od nowa + wymana luźnych klipsów) 4. gumowe wieszaki tłumików 5 szt - wymiana (miały już luzy na otworach mocujących i delikatnie drżały, chyba straciły też miękkość) Teraz jest błoga cisza....

lakoni, Nie chce byc złym prorokiem, ale może być kłopot, żeby ta tuleja pasowała. Nie ma bowiem nakrętki kontrującej, która pozwala na ustawienie odpowiedniego kąta sondy względem innego osprzętu silnika. Po maksymalnym dokręceniu sonda może poprostu być skierowana np maksymalnie w dół lub w górę. I tu może być kłopot. Oczywiście jeśli gwint jest odpowiednio długi mozna radzić sobie kolejnymi podkładkami, ale to zawsze juz rzeżba....a szczelność takiego układu to podstawa. Chyba lepsza jest wersja z nakrętką kontrującą i długim gwintem. -- Śr sty 25, 2012 1:03 pm -- No i wygląda na to, że tuleja kątowa działa bez problemu. Check się nie zapala. Mogę więc polecić ten drobny zabieg. Wczoraj pojechałem na stację doagnostyczną i zmierzyłem ponownie skład spalin. Jest OK, czyli wg obowiązujących norm katalizator jest sprawny. Tak więc nie ma sensu ingerencja w układ wydechowy. Odsunięcie sondy ze strumienia spalin skutecznie oszukało komputer. Taka to chyba przypadłość Subaru, że czułość soft-u jest wyższa niż normy spalin....

big-mc, Myślę, że na początek należy przyjąć, iż jest jakaś przyczyna spalenia tego bezpiecznika i należy ją usunąć. Skoro zwykła wymiana bezpiecznika nie przywróciła normalnej pracy silnika rozpocząłbym od dokładnego sprawdzenia przede wszystkim obwodu pierwszej sondy (na początek stanu kabli, połączeń, wtyczki).

lakoni, to dostałeś jakies kosmiczne ceny... Na allegrogo są takie propozycje: tuleja kątowa: http://allegro.pl/emulator-2-sondy-lamb ... 46668.html tuleja standard: http://allegro.pl/emulator-sondy-lambda ... 33490.html lub http://allegro.pl/emulator-sondy-lambda ... 85456.html Pierwszą wymienił mi mechanik za 20,00 zł Drugą założylem sobie sam (max poł godziny roboty, ale dojście jest od spodu samochodu) Oczywiście do kasowania błedów potrzebny własny zestaw. Na dziś mam pewność, że bład nie wystąpi częściej niż co 1200-1300 km. Ale prowadzę dalsze testy. Dam znać.

Mnie również ciekawi skuteczność tych tulei, dlatego robię aktualnie testy. Przypomnę, że był czas, że zapalał mi się check po 100km, ale tylko na Pb95 (na Pb98 była dużo lepiej, ale znacznie drożej). Zakupiłem na alledrogo dwie tuleje: 1.Prostą, mosiężną, przelotową z otwartą końcówką (są jeszcze dostępne z małym otworem na końcu – ciekawy patent) 2.Stalową kątową. Najpierw wkręciłem prostą, mosiężną. Najpierw check zapalił się właściwie od razu. Po wykasowaniu – był długo spokój (przez 1300 km). Check zapalił się po bardzo delikatnej jeździe, ale jednak… Teraz wkręciłem tuleję kątową. Właściwie to wkręciłem obie tuleje, gdyż system osłon naszych tłumików nie pozwala na wkręcenie samej kątowej. Na razie przejechałem 1000 km na Pb95 i jest spokój. Pojeżdżę jeszcze 2 tygodnie i dam znać. Nawet jak będzie dobrze, to sprawdzę jeszcze tą tuleję z małym otworem w końcówce. Wygląda na to, że nie tylko odsuwa ona sondę od głównego strumienia spalin, ale jeszcze znacznie blokuje ich dostęp do sondy.

Faktem jest, że Gulfa MV ATF wszyscy właściciele AT sobie chwalą. Co ważne spełnia normy Subaru ATF-HP. Coś w tym musi być... Na razie mój Millermatic SP-III też sprawuje się bdb. I co najważniejsze moja skrzynia też go lubi Nadal jednak "mam żal" do ASO, że co każde 60 tys km lało bezkrytycznie Castrol DEX III. Nie mogę tego zrozumieć.... Przecież nie o koszty tu chodzi, bo ceny płynów są zbliżone. Nawet nieco dociekliwy laik (za jakiego się uważam) musi dojść do wniosku, że jest na rynku parę rodzajów płynów ATF, które spełniają normy Subaru. Dlaczego taka dociekliwość nie cechuje każdego ASO?

qba-epp11, A na jakim ATF jeździłeś przed wymianą?

Coś jest w tych decyzjach o powrotach do silników benzynowych. Sam też taką pojąłem. Wielu moich znajomych również. Każdy kto kojarzy i pamięta diesla z 300D MB lub nawet pierwsze 1.9TDI VW-Audi - bardzo szybko się dziwi kupując nowoczenego dieselka, że trzeba coś wiedzieć o ciśnieniach w CR, że trzeba pamiętać o zapychaniu filtra PDF, o padających wtryskiwaczach, wrażliwości na paliwo, dwumasach, itp... Sam miałem poprzednio (a właściwie równolegle) Mitsubishi Outalnder 2.2 DID. Bardzo fajne auto, ale silnik naszpikowany elektroniką + oczywiście PDF. Nadal nie rozumiem, jak można produkować auta... którymi nie zaleca się jeździć po mieście a zapalanie się kontrolki od PDF uważa się za standard i zaprasza do ASO na wizytę (oczywiście odpłatną). Ilość potencjalnych problemów z benzyną - nieporównywalna. Ale to pewnie tamat na inny wątek.

kuhen, Zgdadzam się, że OBK jest nieco twardy (wersja EU), ale chyba takie jest założenie producenta. Ma to być szybkie auto na asfalt lub szuter, świetnie trzymający się na zakrętach. Musi być nieco twardy. Ale moim zdaniem to przyjemna i nie narzucająca się twardość. Podwyższenie ma pozwolić na pokonywanie głębszego śniegu, błota, kolein, itp a jednocześnie nie pogorszyc zachowania na zakretach. Na szosie, w zakrętach OBK sprawuje znacznie lepiej niż Forek. Forek to inne auto, przeznaczone do innych zadań. Forek to poprostu "leśnik". Swietne auto, ale właśnie na takich drogach czuje się najlepiej (co nie znaczy, że na szosie zle się jeżdzi) Coś za coś. W mojej ocenie zawieszenie OBK jest idealnym kompromisem. Mnie osobiście bardzo odpowiada.

No to ja poproszę.

volvo144, Ponieważ akurat mam takie OBK 2,5 AUT - parę słów na temat awaryjności wolnossącego 2,5 AUT. Mój egzemplarz ma przejechane 180 tys km. Oprócz przeglądów co 15 tys km, wymienione zostały: po 30 tys km - tarcze i klocki hamulcowe przód (dość szybko) po 45 tys km - klocki hamulcowe tył (też dość szybko) po 60 tys km - klocki hamulcowe przód, łącznik stabilizatora (300 zł), gumy stabilizatora (grosze) po 90 tys km - wymiana tulei wahaczy (230 zł), tarcze hamulcowe i klocki hamulcowe (przód) oraz PIASTA KOŁA PRZÓD po 105 tys km - rozrząd, paski, świece, oraz ponownie tuleja stabilizatora przód po 120 tys km - klocki hamulcowe tył, tarcze i klocki przód, PIASTA KOŁA PRZÓD po 160 tys km - tuleja stabilizatora przód, łącznik stabilizatora przód i tył, łącznik stabilizatora, tuleje wahaczy po 165 tys km - klocki i tarcze hamulcowe przód oraz zacisk hamulcowy przód (zestaw naprawczy) Jak widać przez 180 tys km nie było żadnej naprawy silnika czy innych poważnych ustarek. Oczywiście można się zastanawiać, czy tarcze i klocki nie "poleciały" za szybko... Reszta to efekt naszych dróg. Tylko pilnuj wymiany płynu ATF w skrzyni co 60 tys km (tylko dedykowany do Subaru) i będzie ok. P.S. Ostatnio pojawił mi się problem z zapalającą się kontrolką check engine (P0420) - błąd chwilowej, obnizonej wydolności katalizatora, ale po przejściu na inne paliwo znikł. Więc na razie nie zaliczam go do awarii

No i skorzystałem z zaproszenia MTS w Dzierżoniowie. Jestem po dynamicznej wymianie płynu ATF w moim OBK 2,5 AUT '2007 (ASB 4 biegowa). Rezultat? Polecam każdemu. Powody? 1. Po zalaniu płynem Millermatic ATF SP-III skrzynia pracuje miękko, płynnie, dużo delikatniej (mimo, że jest techologicznie przestarzała i nie ma co spodziewć się "wodotrysków") 2. Wymiana dynamiczna pozwoliła na usunięcie w całości starego Castrol DEX III + płukanie. 3. Cena bardzo korzystna (poszło 10 litrów Millermatica + dobra cena za usługę, w sumie sporo korzystniejsza niż np. w Długołęce). 4. Samochód sprawdzony (podpięty pod komputer + jazda testowa) przez p. Marka (bez dodatkowych kosztów). Tak powinno być. Na razie z każdym kilometrem skrzynia pracuje płynniej. Nie żałuję wydanego grosza.... POLECAM zarówno wymianę dynamiczną jaki i MTS Dzierżoniów. P.S. Na własnej skórze przekonałem się, że zapis w instrukcji obsługi mówiący o możliwości zalania DEX III "tylko w wyjątkowych sytuacjach" jest prawdziwy. Na Castrol DEX III skrzynia poprostu pracuje topornie.

link do szczegółowego opisu błędu (konkretnie w subaru) http://engine-codes.com/p0030_subaru.html Potwierdza sie, iż przyczyny mogą być trzy (do sprawdzenie przed wymianą sondy): 1. uszkodzenie grzałki 2. brak masy (zabrudzenie styków) 3. bezpiecznik -- Cz gru 01, 2011 9:44 pm -- lakoni, Czy check Ci się zapalił? Byłeś może w firmie na "4" z softem? U mnie chwilowo spokój. Przeszedłem na PB98 na Orlenie. Tylko nie wiem na jak długo.... Aga, Obiecałaś info o kosztach kata+sondy.... -- Śr gru 14, 2011 3:10 pm -- Przeszedłem na Pb98 i ... jak ręką odjął. Check engine przestał się palić.... Na razie przejechałem 1200 km i spokój, a na Pb95 potrafił się zapalić po 100 km. Wykonana została jeszcze jedna opracja - mechanik twierdzi, że oczyscił II sondę lambda. Ale nie wydaje mi się, aby to był kluczowy zabieg. Zrobię jeszcze z 1000 km i wrócę dla testów na Pb95. Tylko jaki bezpośredni związek ma ilość oktanów z czystością spalin? Nie bardzo rozumiem.

To prawda przed chwilą rozmawialiśmy. Potwierdzam, że MTS Dzierżoniów leje Millermatica spełniającego normy ATF Subaru. Zmienę więc olej na spłeniający normy i mam nadzieję, że będzie ok. Nadal zastanawia mnie jednak dowolność ASO w stosowaniu tak istotnego elementu jakim jest płyn ATF (i nie chodzi o markę płynu, tylko spełniane normy).... -- Pn gru 05, 2011 11:08 pm -- Jeszcze jedno.... Czy mając obecnie Castrol DEX III w swoim 4AT i wymieniając na inny olej (np. Millermatic, Castrol Multivehicle ATF; Gulf Multivehicle ATF) mogę wykonać wymianę statyczną? Można mieszać te płyny? Czy przy takiej zmianie oleju wymagana jest wymiana dynamiczna z płukaniem skrzyni? A może wykonać wymianę statyczna i zobaczyć jak będzie zachowywała się skrzynia?

No właśnie o to chodzi. 2 z 3 serwisów leją zwykłe DEX III. Dlatego nie wiem, czy po dwukrotnym zalaniu DEX III wracać teraz do oryginalnego SUBARU ATF, czy też trzymać się już DEX III. Czy nie jest przypadkiem tak jak z olejem silnikowym syntetyk - półsyntetyk. Przejście z syntetyku na półsyntetyk - OK, ale w drugą stronę już nie bardzo.... Przecież ATF SUBARU ma lepsze właściwości niż zwykły Castrol Atf Dex III....

Witam, Wiem, że wątków w sprawie płynów do ASB było sporo, ale mój problem jest innej natury. Szykuję się na przegląd w moim OBK'07 AUT wer EU i muszę dokonać kolejnej wymiany płynu w ASB (trzecia wymiana). Skrzynia 4 biegowa. Dotychczas wymiany dokonywane były w ASO Wrocław i płyn w ASB wymieniany był na..... Castrol Dextron III. Nie zwracałem na to szczególnej uwagi, aż do dziś, gdy poczytałem wątki o prawidłowych płynach w ASB. Zadzwoniłem do ASO i zapewniają mnie, że Dextron III jest w wewnętrznej serwisówce zalecany do skrzyni 4 biegowej. Instrukcja obsługi zaleca jednak stosowanie DEX III jedynie w sytuacjach wyjątkowych i zaraz zmianę na Idemitsu lub Transmax J. Pytanie: Zezwolić ASO na kolejną wymianę płynu na Castrol Dextron III czy też pojechać do serwisu od skrzyń i wymienić dynamicznie (lub podwójna wymiana) na inny olej, np: CASTOL ATF Multivehicle (dedykowany do aut japońskich, spełnia specyfikację Subaru, następca Transmax-a). Lepiej zmienić olej na inny póki czas i nic się nie dzieje, czy nie zmieniać oleju i zostawić DEX III? Czy prawdą jest, że DEX III jest jednak zalecany do ASB Subaru (4 biegowych) i spokojnie mogę pozostać przy tym oleju?

Ja używam ScanTool.net Widzi parametry silnika, blędy i potrafi je kasować (mam MY2007) Jest kwestia skonfigurowania portu na kompie (jeden z USB na COM1 lub COM2 i ta sama nazwa portu w sofcie) oraz odpowiednich dobrania parametrów ich pracy. Musi działać. Check+cruise kasuje idealnie. Kody błędów też zczytuje. Na alledrogo zapłaciłem za komplet 99 zł http://allegro.pl/elm-327-1-4-sam-zdiag ... 68970.html

U mnie to częsty przypadek nie do końca "odbitej" pozycji stacyjki po uruchomieniu rozrusznika. Stacyjka "zawisa" w martwej pozycji. Wystarczy minimalnie cofnąć kuczyk i ten wskakuje we właściwą pozycję. Wszystko wraca do normy. Co 10-20 odpalenie samochodu u mnie zadarza się taka sytuacja.... Może trzeba by przesmarować stacyjkę, ale uciążliwość znikoma, a roboty dużo...

Dobra wiadomość jest taka, że wystarczy wymiana sondy i po problemie (problem z obwodem grzałki). Trzeba tylko potwierdzić, że to pierwsza sonda (Bank 1 wcale o tym nie świadczy !) wymienić i juz (pierwsza sonda jest droższa niż druga sonda i działa na zupelnie innych wartościach). Zakladam, że diagnoza dotyczące pierwszej sondy jest prawidłowa... Tylko wymień na DENSO a nie jakieś podróbki. Prawidłowość działania pierwszej sondy jest istotna dla prawidłowej pracy i trwałości silnika. Wprawdzie kilka stówek będzie kosztowała - ale będzie po problemie. Oczywiście dla pewności podjedź do serwisu niech zmierzą oporność grzałki i potwierdzą usterkę. Zdarza sie, że za błąd grzałki odpowiadają uszkodzone styki. Niech pomierzą obie sondy (zresztą sam możesz o zmierzyć zwykłym omomierzem).

lakoni , też obstawiam, że to jakiś emulator sondy.... (może jakiś inteligentniejszy)... Jakoś najchętniej wyłączyłbym w ECU wyrzucanie tego konkretnego błędu. Daj znać co z tą firmą na "4" w nazwie .... Albo poważnie pomyślę o wymianie kata. Jak wydawać kasę, to przynajmniej skutecznie....