Skocz do zawartości

338LM

Użytkownik
  • Postów

    79
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez 338LM

  1. 338LM

    Pozdrawiamy sie :)

    Pozdrowienia dla kierownika srebrnego STIaja Bloba WP... który dziś o 8:00 przeburczał przez rondo Radosława i na wyjściu strzelił z wydechu oraz dla kierownika srebrnego WRXa z czerwonymi chlapaczami,spotkanego o 11:30 na Al. Wilanowskiej, kiwki były mimo braku trzody pzdr T
  2. Rozmawiałem dziś z elektronikiem, który twierdzi że przyczyną jest lut zastosowany do lutowania, prawdopodobnie w tamtym okresie wykorzystywano jakiś stop który źle znosi niskie temperatury. Twierdzi ,że powinno pomóc przelutowanie całego układu. czy ma racje, nie mam pojęcia...ale aż chyba w wolnym czasie dam mu to do zrobienia. Pzdr T
  3. Dzięki Panie Andrzeju! Podejrzewałem że to może być jakaś pierdoła...ale żeby taka?! No właśnie co to mogło być?? Mam nadzieje że już się nie powtórzy... Jak spiąłem kostki diagnostyczne to wyskoczył mi kod 53- czyli pompa paliwa tak? Zastanawia mnie czy to nie było spowodowane blokadą immo. Grunt że działa furacz, mam nadzieje ze jak wyjadę i postoi mi na mrozie kilka h to odpali normalnie... Dzięki wszystkim za pomoc. Pzdr T
  4. Musiałem wyjechać na kilka dni i klema była odpięta przez ten czas- dalej dupa. Próbowałem drugim kluczykiem "łapać" sygnał immo przykładając go w różnych miejscach kolumny kierowniczej-dupa Kolega poradził mi abym spróbował odpalic auto na samym gazie, ale przy tej temp oczywiście dupa :x Właśnie, co blokuje immo w outbacku? Pompę paliwa czy coś innego? Jutro sprawdzę czy zagada na samostarcie... Jakieś inne sugestie, bo mi pomysły się skończyły... T
  5. Chłopaki, potrzebuję pomocy z moim autem.....jest ktoś może na forum co naprawiłby mi auto? Oczywiście nie za darmo. Na 99,9% jest problem z immo, jest może jakis patent na obejście, odłączenie- cokolwiek aby auto zaczęło jeździć?? Pzdr T.
  6. Chyba faktycznie to immo, tylko czemu przez mrozy mi to padło? Może ktoś wie jak tą usterkę naprawić?? Odłączanie akumulatora nie pomogło.... Help, do jutra muszę go zreanimować bo mam wyjazd... Pzdr T
  7. Witam, może spotkał się ktoś z czymś takim... Auto stało 2 dni pod chmurką przy temperaturze jaka jest i zonk! Nie chce odpalić! Pierwsza próba przekręcenia kluczyka auto "załapuje" na sekundę i gasnie, przy drugim przekręceniu zapala się chceck engine i miga w częstotliwości ok 2x na sekundę. oczywiście już nie chce silnik gadać... Pali się też czerwona kontrolka(czerwony kluczyk-immobilajzer?) na dole, na środku zegarów(szczere, nie wiem czy powinna się palić podczas odpalania, czy nie, bo nie zwracałem na to wcześniej uwagi) Kurde co się mogło stać, miałem taką sytuację kilka dni wcześniej- po kilku razach "kręcenia" auto odpaliło, i check już się nie świecił... Co to może być, na co zwrócić uwagę? Z góry dziękuję za podpowiedzi.... Pzdr T.
  8. 338LM

    Pozdrawiamy sie :)

    odpozdrawiam... widzę, że poruszamy się w tych samych rejonach ...do Marcpolu to chodzę po bułki na śniadanie:)../. pomieszkuję przy Marconich Pzdr
  9. 338LM

    Pozdrawiamy sie :)

    Pozdrowienia dla kierownika Imprezy STI parkującej dziś przy Marcpolu na Królowej Marysieńki. Pzdt T.
  10. 338LM

    Pozdrawiamy sie :)

    ...a dziękować, pozdrawiam również. Czyżby ze srebrnego forka turbo? Pozdrawiam również oświniaczoną imprezę, spotkaną chwilkę wczesniej na puławskiej przy placu unii lubelskiej. :wink:
  11. 338LM

    Pozdrawiamy sie :)

    Pozdrowienia z czwartku ok godz 18, skrzyżowanie Lentza i Królowej Maryśieńki dla kierownika Forka w kolorze blue mica. Kiwki były mimo braku trzody
  12. 338LM

    cham na drodze

    kiedyś trafi na takiego z gnatem albo bardziej narwanego więc lepiej niech zajdzie w wolnej chwili do psychiatry....może to mu uratuje życie Słyszałem taką historię, gdzie właśnie taki chojrak wysiadł na światłach do gościa co mu drogę zajechał. podchodzi, opuszcza się szyba a w szybie lufa... Gość do niego. -'' gdybyśmy byli poza miastem już byś nie żył...." Uspokoił się po tym i to bardzo.... Pzdr
  13. 338LM

    Pozdrawiamy sie :)

    zebra czy miejsce wyłaczone z ruchu :?: p.s.w życiu nie widziałem tego legazia w outbacku:) Miejsce wyłączone z ruchu Na Ul Dzikiej przy Babce zawsze wszyscy tak parkują, na szczęście nigdy też nie zdarzyło się, aby niebiescy lub wiejscy się przyczepili
  14. Okazało się że nie regulowałem zaworów, kupiłem nawet wszystkie uszczelki a okazało się że miałem padnięty 2 wtryskiwacz gazu. Dlatego miałem takie akcje z obrotami i rzucaniem silnikiem. Co do gaśnięcia na zimno to co jakiś czas się zdarza, ale wyczyściłem przepustnicę i zdecydowanie się poprawiło, ale nie wyeliminowałem gaśnięcia. Jak zrobi się cieplej wyreguluje wtryski, teraz nie chce mi się babrać w nieogrzewanym garażu....
  15. 338LM

    Pozdrawiamy sie :)

    ...A bo to taka świnia wredna jest... :wink: Odpozdrawiam!
  16. Taaa to nieszczęsny stag, i faktycznie piszczy też na benzynie i gazie. dzięki chłopaki za pomoc, pomuki poleciały :wink: Panie Dziedzic kupiłem auto juz z tą instalacją, więc nic nie będę kombinował. jak coś klęknie to wtedy wymienię na coś lepszego. :? Pzdr T
  17. Witam, płyn jest i to nie to... może to gaz, chociaż ze 3 tyg temu byłem na regulacji gazu...no nic będę musiał podjechać jeszcze raz. Sprawdzę dziś, czy po wyłączeniu gazu też będzie ten sygnał na benzynie. Pzdr T
  18. Witam, tak jak w temacie jak tylko przekręcę kluczyk w poz zapłon i po zgaszeniu silnika rozlega się sygnał pii pii piiiii Wcześniej tego nie było, teraz za każdym razem....WTF? Ktokolwiek widział ktokolwiek wie... Pzdr 338LM
  19. 338LM

    Pozdrawiamy sie :)

    Pozdrowienia dla kierownika niebieskiej imprezy wyjeżdżającej dziś z parkingu ok godz 18 podziemnego przy Marconich 3:)
  20. 338LM

    regulacja zaworów

    Niekoniecznie, kilka dni temu kupiłem za 150zł komplet uszczelek w sklepie, na zamówienie co prawda ale jednak. U mnie na szczęście nie chodziło o regulacje zaworów, wystarczyło przeczyszczenie przepustnicy i problem gaśnięcia na zimnym silniku znikną. Za nierówne obroty odpowiedzialny był też padnięty wtryskiwacz gazu, po naprawie wszystko wróciło do normy... Jak ktoś chce mogę uszczelki odstąpić :roll: Pzdr 338LM
  21. w 1:00 gość imprezą przeszarżował...a takie ładne auto miał nasz sąsiad.... :roll:
  22. Witam, ja mam identyczne objawy... rano po odpaleniu prawie zawsze gaśnie, po ponownym przekręceniu kluczyka juz jest "ok". "ok" bo nie gaśnie, ale na wolnych obrotach spadają tak do ok 500-600 rzuca silnikiem jakby nie palił na jeden cylinder. po dodaniu gazu jest wszystko ok, wkręca się i przyspiesza normalnie. jestem już umówiony na regulację luzów zaworowych, ale dopiero za 2 tygodnie. Z tego co zauważyłem to najpierw zaczął rano gasnąć, a po kilku dniach doszło do tego telepanie silnikiem...mam nadzieję że do czasu regulacji nie stanie się nic więcej z silnikiem? Dam znać czy regulacja pomoże.... Pzdr T.
  23. ...a ja też podczas wycinania dyń nie mogłem się oprzeć.....https://picasaweb.google.com/104432753158641848543/Subaru?authkey=Gv1sRgCLK-99GU0_asRA#5669945095033725746
  24. kuzi4, Witam, postaram się coś przelać, z mojej strony mogę pomóc przy ewentualnym odszkodowaniu. Zajmuję się pomocą poszkodowanym w wypadkach, więc w razie czego daj znać! PS.Kilka lat temu miałem podobną przygodę...jadąc Suzą GSX-R prosto przez skrzyżowanie władowała mi się kobita siczento pod koła (skręcała w lewo) na szczęście- nieszczęście udało mi się wcześniej położyć SRADa na boku, motocykl szlifem poszedł obok auta i zatrzymał się na krawężniku ...a ja już nie...Przywaliłem w seja, uderzenie było na tyle mocne że rozwaliłem jej zderzak i chłodnicę, a sobie złamałem lewą nogę, rękę, uszkodziłem nerwy w lewej dłoni i doznałem wstrząśnienia mózgu...od tego czasu nie jeżdzę, bo nie mam siły aby wcisnąć sprzęgło.. :roll: Pzdr 338LM
×
×
  • Dodaj nową pozycję...