Alan

Yes yes niesamowita precyzja link do fot. dotarł wszystko oki?

he.. he.. to nie był klient Media Marktu

Temat na czasie Dzwoni Sasza z Moskwy do swojego przyjaciela Fiodora na Syberię: - Ty stary, słyszałem, że u Was tęga zima - mówi Sasza. - Jaka tam tęga. Raptem -25*C - odpowiada Fiodor. - Tak? A w telewizji mówili, że -60*C - mówi Sasza. - A, chyba, że na dworze......

To musiał być Johnny bo drugi SJSowy niebieski był w Kielcach

Motto roku... "..Kiedy tak sobie patrzę na tę otaczającą nas rzeczywistość, to mi przychodzi do głowy taka myśl, że wczoraj było ch*jowo, dziś jest ch*jowo, jutro będzie ch*jowo. Czyżby, k**wa, wreszcie długo oczekiwana stabilizacja?....."

Obrzeża Krakowa -23 ....auto białe od soli, a było niebieskie

Pamiętam swojego pierwszego własnego kompa - bodajże koniec 1992r, była to wtedy nowość: 386, HDD-127MB, 8 MB RAM, KOLOROWA 14" dysk i pamięć kupiłem na wyrost jak poinformował mnie sprzedawca

Milek, ubież się ciepło bo zapowiadają u Ciebie, że temp spadnie nawet do -35C. ....... upał zdecydowanie zelżał....

Dzięki, dla Ciebie również pozdrowienia, niestety nie ma lekko i trza pracować

potem, wrzucił jaja w kalesony, zapalił sporta..... a jego kombajn Bizon błyszczał w świetle gwiazd....

Than_Junior, Ty się nie wychylaj bo idziesz do kotła (na gulaszyk)

Chciałem coś dopisać o BBSach ale zaczynają charczeć to nic nie piszę

UMARŁEM małtyna (11-11-2005 22:28) jestem sobie w knajpie, w knajpianej toalecie, w kabinie knajpianej toalety. sikam. ludzka rzecz, nie? no. małtyna (11-11-2005 22:29) zaraz za mną przyszły dwie panny, stuk stuk szpileczkami, poprawiają mejkap przy lustrze. rozmowa małtyna (11-11-2005 22:29) jedna pyta drugą, czy może poszłyby do hawany (ot, taki klub). małtyna (11-11-2005 22:30) a druga odpowiada, że nie, bo małtyna (11-11-2005 22:30) (teraz uwaga) małtyna (11-11-2005 22:30) "ty wiesz co mi się tam ostatnio stało? małtyna (11-11-2005 22:30) tańczę sobie, tańczę, a tu widzę, jak mnie jakiś kolo spod baru obcina wzrokiem małtyna (11-11-2005 22:31) no to podchodzę i mówię, że cześć, postaw mi drinka, bo mi się pić chce małtyna (11-11-2005 22:31) a on mówi, że dobra, postawi mi drinka, jak z nim zatańczę małtyna (11-11-2005 22:31) no to tańczymy, tańczymy, ale mi się nadal chciało pić, to mu mówię, że może by mi postawił tego drinka, bo mi się nadal chce pić małtyna (11-11-2005 22:32) a on, że może się najpierw przejdziemy i wtedy mi postawi drinka małtyna (11-11-2005 22:32) no to wyszliśmy, idziemy, idziemy, ja się pytam, czy moglibyśmy wracać, bo miał mi drinka postawić, bo mi się chce pić, a on mówi, że zaraz wrócimy tylko żebym mu najpierw zwaliła konia małtyna (11-11-2005 22:33) no to ja go tam obrabiam, obrabiam małtyna (11-11-2005 22:33) (w tym miejscu opuściłam toaletę, ale dziewczyna tylko rzuciła na mnie okiem i kontynuowała swoją historię) małtyna (11-11-2005 22:34) (a ja jeszcze myłam ręce, więc pointa mnie nie ominęła i nie omieszkam jej przytoczyć) małtyna (11-11-2005 22:35) ...obrabiam, a on mi mówi, że zaraz dojdzie i że chce mi się spuścić w buzi. trochę się zdziwiłam, ale spoko, kucam przed nim, nawet taki dość wygolony był, więc spoko. małtyna (11-11-2005 22:35) no i się spuścił, niedużo tego było, więc spoko połknęłam no i się pytam, czy już możemy wracać, bo chcę tego drinka. małtyna (11-11-2005 22:35) a on mi mówi spierdalaj głupio kurwo małtyna (11-11-2005 22:35) (teraz będzie najlepsze, uwaga) małtyna (11-11-2005 22:36) I TY WIESZ JAK JA SIĘ WTEDY POCZUŁAM??

Than_Junior, zacznij dbać o siebie :!: zdrowa żywność jest na topie

Nie będzie gulaszyku???

Jakoś w 1994r byłem na konferencji w Wawie nie pamiętam czy to organizował NASK czy któś inny ważny i tam dopiero po raz pierwszy zobaczyłem możliwości publikacji WWW w sieci. Wydawało mi się że to straszny fjuczer nie miną rok i serfowałem po sieci.

aflinta, toś był szczęśliwcem który miał dostęp do NASKu albo Cyfronetu. W 94 to ja jeszcze po BBSach "bobrowałem"

mnie też ręce i ..... opadły jak usłyszałem o antence

ooojjj.... pyszny gulaszyk się szykuje mniam mniam

no przestań.... mała antenka na dachu jest trendi tak pisali na www.wiejskitjuning.pl

Po wypadku Senny, jednym z ważniejszych postanowień były daleko idące modyfikacje torów, konfiguracja, "strefy wypadania", organizacja zabezpieczenia itp.

+ duży hamulec + inny DCCD (prodrive) + zapinki na masce + inny spojler przód i tył + mała antenka na dachu

gdzie żeś się chłopie logował w 92?

JuNo, no widzisz mówiłem/pisałem trudne słowo