Skocz do zawartości

PSz

Użytkownik
  • Postów

    67
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez PSz

  1. Witam i pozdrawiam. Dziękuję za poruszenie kwestii prędkości w kontekście anielskim.
  2. PSz

    Moje Subaru

    Ratunku! Dałem się podpuścić i teraz już przepadło. Hwojtek, najbliższa środa wieczorem.
  3. PSz

    Moje Subaru

    Wlej mu coś dobrego (tak za 5pln za litr) i dolej 100g spirytusu(łac.-duch) coby się wyluzował na urodziny Dzięki. Rozumiem. Jak blacharze zdejmą bandaże z tylnego zderzaka, to jeszcze ją wysmaruję najlepszym woskiem. Poproszę kogoś, żeby poprowadził na myjnię, i wtedy np. z Hwojtkiem wypijemy pozostałe 900g ducha na ławeczce. Chodzi o myjnię, gdzie ławeczka i zapitka już jest.
  4. PSz

    Moje Subaru

    Moje powolissące 2 litry robią tak: miasto 11,8, Polska (Warszawa - Szczecin itp) 7,2. Jak miałem na plecach trzy rowery, pełny bagaż i ganze Familie: to nawet 6,8. W ten sposób jest mniej więcej od roku. Aha, jutro obchodze rocznicę. Jakiego mu (jej) paliwa nalać z tej okazji zanim odstawię do warsztaciku po wczorajszym dzwoneczku?
  5. PSz

    Pozdrawiamy sie :)

    Pozdrawiam bardzociemnozielonego OTBKa i czarnego chyba nowego SI STI (?), co zaraz zjechał z mostu na dół mrucząc czule 8) . Machałem wczoraj (ok 15:00) do nich na Poniatowskim spomiędzy opla asty i citorena xary, no bo mnie opel uderzywszy wepchnął w citroena. Citoen miał (i nadal ma!) listewkę mówiącą KORENCKI AUTOSPORT. POZDRAWIAM. W zasadzie proponowałem oświadczenia, ale kierownictwo citroena jakoś chciało szeryfa, no to przyjechali Astra pojechała dalej lawetą. U mnie 2 siniaki z tyłu, a z przodu potłuczona ramka z znapisem Subaru Import Polska . Podsumowanie: (i) nie trzeba było wzywać szeryfa, (ii) Legacy jest pancerny . Kierownictwu citoena życzę pomyślnego rozwiązania kwestii przedu ich samochodu, który w tej kolizji udziału nie brał.
  6. PSz

    Pozdrawiamy sie :)

    ... i jeszcze pozdrawiam sympatycznego kierownika czarnego legaca sedana (śrdokowy pas), który mnie pozdrawiał (lewy pas) pokazując kawałek niebieskiej smyczy, żeby się upenić, że wiem o co chodzi ... było to jakiś miesiąc temu na ul. Raszyńskiej w kierunku lotniska na czerwonym świetle na skrzyżowaniu z Filtrową ...
  7. Dostałem 19. Żona wyśmiałaby ten test. Wg niej powinienembył dostać 59 pkt.
  8. PSz

    Pozdrawiamy sie :)

    Ponieważ pracuję na Starej Ochocie słyszę Wawelską, a ściślej - słyszę od czasu do czasu przeloty bombowców z silnikami przeciwsobnymi. Wczoraj syszałem cztery przeloty. Pozdrawiam pilotów. Natomist niepokojące jest to, że nikogo nie spotkałem oczami, mimo, że dwa razy sam przelatywałem Ochota - Olszynka Grochowska -Ochota.
  9. PSz

    cham na drodze

    Dokładnie tak. Ale niezależnie od tego trzeba ćwiczyć, żeby w razie czego wp.... takiemu, u którego nie pojawi się refleksja ;-) Zgadzam się. Aktywne bezpieczeństwo . Pozdrawiam.
  10. PSz

    cham na drodze

    Dzielę z Wami te same emocje i podobne sytuacje. Można je nawet typologizować, ale jest za gorąco. Skoro jeździmy szlachetnymi samochodami zobowiązani jesteśmy szlachetnie się zachowywać, a to moim zdaniem oznacza: wybaczanie, ale nie tolerowanie, pouczanie, jeżeli jest sposobność, a nawet krytyka, ale zachowań, a nie ludzi. Nie możemy spodziewać się natychmiastowej reakcji, ale jeżeli elegancko się zachowamy, u agresora powstanie refleksja, a to już wiele. Przykład: Subarokierownik do Starszego Pana: "Przepraszam Pana, nie wiem czy Pan zauważył, ale na poprzednim skrzyżowaniu wymusił Pan pierwszeństwo". Starszy Pan do Subarokierownika: "Masz jakiś problem gówniarzu? Pokazać Ci Twoje miejsce?" Subarokierownik do Starszego Pana: "Nie, proszę Pana ...". Subarokierownik zamyka okienko i odjeżdża albo robi inne wcześniej zaplanowane rzeczy. Ewentualne dalsze wywody Starszego Pana wtapiają się w gwar ulic wielkiego miasta. Wbrew pozorom, brak agresji z naszej strony nie spowoduje dobrego samopoczucia u Starszego Pana. Być może nawet jego małżonka zwróci mu uwagę: "Jak ty się zachowujesz, Stefan!?", a on na to "...a bo wykończony jestem całe życie zapierdalałem w ich wieku człowiek się cieszył jak rower miał a oni żadnego szacunku wdzięczności mądrale wykształcenie dostali utrzymanie pewnie w wojsku nawet nie był". Małżonka: "Daj już spokój. Wiesz co, Stefan, weźmiemy wnuki na ten weekend, pójdziesz z nimi na ryby, odpoczniesz. Zatrzymaj się tutaj, kupię jeszcze białą kiełbasę na grila". Miałem już rozmowy ze Starszymi Panami, dresiarzami, kierowcami zespołów drogowych; czasem udawało się nawet dłużej pogadać, a agresję obrócić w wyjaśnienie, że córkę zostawił zięć i teraz trzeba po nią jechać (Starszy Pan), że już tydzień w trasie, a w Hiszpanii sterczał 2 dni (TIR), że dziewczyna kumpla w szpitalu po wypadku (dres). Zawsze żałowałem, kiedy na agresje odpowiadałem agresją. Nawet nie wypada pokazywać palców szkockich łuczników, skoro się gwiazdki na masce wozi.
  11. PSz

    Pozdrawiamy sie :)

    To jest do ustalenia. Na pewno mozna ja pozdrowić, ale uwaga, w wywiadzie powiedziała: "Oczywiście. Nie mam stabilnego charakteru. Miewam depresje, chandry, bywam wściekła. - I co wtedy? Wsiadam w samochód i jeżdżę, albo idę do kina, albo czytam książkę, albo oglądam głupie filmy, romanse..."
  12. PSz

    Pozdrawiamy sie :)

    Niebieski WRX stoi na chodniku przed Rozana w Alejach Ujazdowskich, wiec pewnie jakis Polityczny. ... a pamietacie taką kaczkę dziennikarską: "Monika Olejnik: Ta informacja jest dla pana zaskoczeniem czy wiedział pan, że coś wisi w powietrzu? „Rzeczpospolita” dodaje do informacji Radia Zet, że Andrzej Pęczak dostał prawdopodobnie od biznesmena Subaru w formie łapówki."
  13. PSz

    Pozdrawiamy sie :)

    Niebieski WRX stoi na chodniku przed Rozana w Alejach Ujazdowskich, wiec pewnie jakis Polityczny. Pozdrawiam zatem serdecznie politycznego z Alei. Ja czasem sterczę przy Instytucie Teatralnym - Al. Ujazdowskie 6A (za tą sympatyczną kawiarnią ) - będe się rozglądał, ale in blanco pozdrawiam OBKa w kolorze szampańskim na rejestracjach korpusu dyplomatycznego (flagi nie zatknęli), który często do Zamku Ujazdowskiego jeździ albo na skarpę.
  14. PSz

    Pozdrawiamy sie :)

    Kończąc wątek kalifornijski i PC (nadający się na odrębny temat) proponuję wywołaną Środę dołączyć do Legionu wymienianych na formum innych fajnych polityków. Przy okazji: czy są jacyć "subaropolitycy" do pozdrowienia (minister, poseł, rajca albo wójt lub chociaz kandydat) ?
  15. PSz

    Pozdrawiamy sie :)

    ... no to nawracaj Braci Hungarów na ulicach Budy i Pesztu. Powodzenia. Nie oglądajmy się na Kalifornię. Nie o modę chodzi.
  16. PSz

    Pozdrawiamy sie :)

    Pozdrowienia dla wszystkich, których mogłem przeoczyć, pozostając w napięciu przed kolenym zakrętem, np. z Wału na Fieldorfa. Miewam też oczy białym kołnieżykiem zasłonięte. Pozdrawiam Kierownika nowego Legacy Sedan z dwiema rurami. Moi synowie machali do niego zawzięcie przez całe czerowne JP2/Anielewicz i ja machałem ... i nic. Pozdrawiam Panią w srebrnym GT, co często na Solariego bywa i ciemnozielonego (?) SI 2.2 odwiedzającego Smoczą. Hwojtka pozdrawiam.
  17. Tak nieśmiało witam i pozdrawiam. Za tydzien mija moje pierwsza rocznica i jakieś 27000 km za kierownicą bezpiecznego rodzinnego auta, w którym tylko kratka przeszkadzała Szczególnie witam Dyrekcję, która "współwinną" jest. Ukłony również dla posiadacza najlepszego googla.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...