Wracam dalej do tematu.
Czy to nie jest tak samo jak z halogenami??
Kupuje auto bez halogenów, nagle domawiam sobie halogeny, przyjeżdżam do ASO po wcześniejszym zamówieniu tak owych, montują -czyli wkładają halogeny, wtyki z wtykami, zmieniają przełącznik, dokładają zapewne przekaźnik do skrzynki bezpieczników i halogeny świecą.
Czy dalej twierdzicie, że to jest mocno skomplikowane, że z tego samego roku auta nie są przygotowane do montażu dodatkowych atrakcji czyli NAVI poprzez wyjęcie starego radia i podpięcie nowego wraz z antenką GPS itd.