Skocz do zawartości

CZASAMI.pl

Użytkownik
  • Postów

    317
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez CZASAMI.pl

  1. Proszę o kontakt z serwisem, p. Romański , może jakoś dojdziemy do porozumienia w sprawie obniżenia zużycia tego oleju.... :wink: Koszt będą ale moze nie takie duże.....

     

    Dziękuję bardzo za chęć pomocy,niestety chwilowo muszę podziękować ponieważ nie mam przeznaczonych kilku/kilkunastu tysi na włożenie w silnik.Taniej wychodzi dolewanie nawet tego litra na 1000km.Tym wątkiem chciałem jedynie rozwiać wątpliwości czy da się w subaru zrobić,żeby nie brał.Natomiast pewnie stawię się u Państwa bo wygrałem talon na pewna sumkę którą zamierzam zrealizować ale jeszcze nie wiem na co :D

     

    Panie Andrzeju, no pewnie, że trza jakoś rozsądnie pomóc. Użytkownik tROZ widać i słychać, że spokojny i normalny człek, żaden pieniacz vel inny "nadpilicki spacerownik" ( :mrgreen: ). Po prostu człek, co się zowie.

     

    Pomożecie ? :mrgreen:

     

    Ja wierzę, że tak :wink:

    Nie rozumiem o co chodzi :?

  2. Jedyne numery jakie znalazłem na wydechu to tabliczka na CP:

    XCRPSSO2P szukam od rana info bo cały czas nie daje mi spokoju,że wszystkim pasuje P&P a mi za długo :roll:

    ten numer nie wyskakuje w katalogach H&S a jedyne info w necie ,że to magnex od imprezy klasyka.

    Magnex i H&S to to samo jest??

  3. moje doswiadczenia z olejo-zernoascia Subarakow sa takie (nie upalam, ale w trasie lubie przycisnac :oops: )

     

    Impreza GT - ok. 300-400ml na 7-8 tys. km (olej 5W40)

    Forester 2.0XT - ok. 300-400ml na 7-8 tys. km (olej 5W40)

    Tribeca 3.0 H6 - ok. 700-800ml na 10 tys. km (olej 5W30)

     

    Ja tak chcem :mrgreen: robiłbym jedną dolewkę między wymianami co 7500 km i spokój. W moim przypadku zastanawiam się nad sensownością wymian oleju co 7500 km bo i tak cały czas mam świeży...może tylko filtr będę wymieniał i starczy. :wink:

     

    Prosze Pana Pan zgłosił problem UPG i to było naprawiane.

     

    Ja zgłosiłem problem ze znikającym płynem chłodniczym,znikającym olejem w ilościach ponad 0,5l/1000km i syfem w zbiorniczku wyrównawczym .I jedynie wyraziłem niepokój o to,że może to być UPG.Państwo zdiagnozowali dodatkowo sztywne przewody a podsumowując UPG,zaproponowali Państwo rozwiązanie problemu,ustaliliśmy jaki olej chce aby był zalany,ustaliliśmy termin zakończenia i tyle.Po rozebraniu silnika wyszło jeszcze kilka spraw których nie mogli Państwo przewidzieć przed rozbiórką i to też ustaliliśmy telefonicznie.Jestem pewien,że gdyby byli Państwo przekonani,że potrzeba coś jeszcze wymienić to by Państwo do mnie zadzwonili bo tak było ustalane,że robimy wszystko co trzeba zrobić raz a porządnie.Dlatego też nie mam do Państwa pretensji ,bo wywiązaliście się Państwo z naprawy zgodnie z ustaleniami,ja wywiązałem się ze swojej części umowy płacąc za tą naprawę.Jestem jedynie trochę rozżalony ,zawiedziony ponieważ wywnioskowałem(być może na wyrost),że taka naprawa(pierścienie i uszczelniacze) rozwiąże te problemy z olejem.A po kumulacji jaką zapewnił mi forek zaraz po kupnie,liczyłem że będzie już w końcu idealnie sprawny :|

     

    Widzę,że nie ma zasady jedni upalają i im nie bierze a inni jeżdżą bardzo spokojnie i pobiera sporo.

  4. Nie pisałem w tym temacie gdzie to było robione ,bo nie o to chodzi w tym miejscu,ale skoro już się Pan wypowiedział to przyznaje było u Państwa.

     

    z tego co pamietam to była wymiana pierścieni i uszczelniaczy zaworowych przy okazji wym. UPG ale z remontem to wiele wspólnego nie ma.

     

    Plus regeneracja gniazd zaworowych i planowanie głowic(Z tego co pamiętam,do sprawdzenia w papierach) plus kilka spraw zupełnie nie związanych z olejem(kompletne sprzęgło,akumulator). Tylko czy faktycznie chodzi tu o nazwę,dla Pana nie ma to nic wspólnego z remontem,a dla mnie nie wiele z konserwacją.Nie nazwał bym tego remontem generalnym z rozłożeniem silnika na części pierwsze,ale jednak jakaś forma remontu/naprawy to jest.

     

    Samochód przez poprzedniego właściciela serwisowany był u Państwa,przed zakupem również sprawdzałem go u Państwa,zapłaciłem i dostałem informację,że oprócz jednego sls który jest słaby ale sprawny ,autko jest igła,że znacie auto bardzo dobrze ,że olej bierze ale to norma.Na podstawie takiej opinii auto kupiłem i w przeciągu 7000km wsadziłem prawie drugie tyle w naprawy.

     

    Są równiez inne / tańsze sposoby naprawy ( tloki/szlif) ale w zwiazku ze sporym przebiegiem trzeba by to połaczyc z wym. panewek po pomiarach wału itd. itd. czyli w zasadzie z całym remontem po za glowicami bo te prawdopodobnie są ok.

     

    Czemu nikt mi tego nie zaproponował przy ustalaniu zakresu UPG chociaż prosiłem o rozwiązanie problemu oleju,podejrzewam,że zdecydowałbym się dołożyć jeszcze trochę do i tak sporych sum napraw.Ale Wy zapewnialiście,że wszystko co mogło być zrobione zostało zrobione.

    I czemu nikt przy przeglądzie przed zakupem za który płaciłem nie ostrzegł mnie,że przy sporym przebiegu(140000km) silnik w tym aucie wymaga remontu generalnego.

    A na koniec Państwa pracownicy poinformowali mnie,że 1l/1000km to spoko nic strasznego.Wiem instrukcja o tym pisze :roll: Tylko,że ja wydałem kasę na naprawę,nie remont który miał pomóc na olej ale nie pomógł ,bo zgodnie z Pana wypowiedzią pomóc nie mógł bo nie był remontem.A teraz po przeczytaniu o tym ,że mój forek od początku nadawał się (mimo Państwa oceny o jego idealnym stanie,) do remontu generalnego jest mi przykro i wściekle za razem bo pewnie bym go sobie odpuścił już na starcie.

     

    Możesz ten silnik remontować, jak wyżej Ci radzono, albo po prostu często sprawdzać i dolewać.

    Oczywiście, bywa to nie wygodne, ale ekonomicznie pomijalne i można się przyzwyczaić :mrgreen:

     

    Tak też robię bo co mogę :D

     

    zrobiłem ostatnio ok. 700km plus pojeżdżawka w Bolcu i nic... a nawet jeśli to jakoś mało zauważalnie... Znaczy się musi dostawać w pałę :twisted:

     

    Zaraz po UPG pojechałem na mazury auto zrobiło około 350km z bagażami i dwiema osobami na pokładzie,tempem tempomatowym 80-110 i wciągnął cały bagnet.A teraz zachowuje sie bardzo nieregularnie potrafi jeździć przez dwa tygodnie w róźne trasy i nie brać nic ,a później na dojeździe do pracy wciągnąć pół bagnetu.

  5. Może ten center jest od Imprezy, gdzieś chyba na forum pisali, że właśnie wydechy różnią się długością ale ręki nie dam sobie uciąć :mrgreen: U mnie było tak, równiutko, co do centymetra:

     

     

    Hmm może i tak być :| bo mój Center H&S jest zdecydowanie dłuższy.W takim razie podejrzewam,że nawet jeśli wymienię całość 3 elementy h&S to i tak się nie zmieści przez ten center :?

     

    Mój center ma jedną stronę (mocowanie) ruchome

  6. tROZ, w tytule wątku jest literówka :)

     

    Już zedytowałem :wink:

     

    Mam wolnossące Legacy lll EJ20 i 276kkm i nie bierze nic od wymiany do wymiany co 10 kkm ,ale to ssak nie wiem jak w turbo bo nie miałem ale przez turbo często w silniku ubywa oleju. Serwis na to nie zwrócił uwagi?

     

    Zwrócił słowami,że to turbo to musi brać...a ja tam nie wiem czemu sprawne turbo miało by brać.

     

    Silnik miał wymieniane UPG,a razem z tym pierścienie i całą masę uszczelek i uszczelniaczy.Serwis przed naprawą stwierdził,że 0.5l/1000km i ,że warto wymienić pierścienie.Po naprawię gdy zgłosiłem,że dalej bierze usłyszałem,że do 1l/1000km może brać .

     

    Zabiłbym za taki tekst.

     

    Ja podwinąłem ogon i poszedłem wierząc w to jak w prawdę najwyższą.Tylko,że teraz zaczynam mieć wątpliwości,bo co chwilę czytam w różnych wątkach i np.ogłoszeniach,że nie bierze czyli jednak się da coś zrobić :|

  7. Tak wiem kolejny wątek olejowy,ale tym razem trochę z innej strony :D

     

    Do założenia go zmotywował mnie mój silnik ,opinie serwisów ,speców różnej maści i forumowiczów którzy tu i tam piszą,że ich silniki nie biorą między wymianami.

    Otóż czy silniki Subaru zawsze muszą brać olej?Czy Wam bierze między wymianami?Co można zrobić żeby nie brał?Czy da się cokolwiek zrobić żeby nie brał?

     

    W takich np.Alfach Romeo też podobno zawsze bierze olej a znam ludzi którym nie bierze lub niewiele(silniki zadbane),w moim poprzednim Abarciku też miał brać olej bo to silnik mały(1.4) bo z turbina bo 160 KM i co..i nico nie brał ani ml między wymianami :roll:

     

    Więc jak to jest w Subaru?

     

    Mój silnik 2.5 bierze i to w ilościach między 0.5-1l na 1000km ,bardzo nieregularnie dlatego sprawdzam olej praktycznie codziennie,a także po podróży i przed podróżą.Kupuje olej w 2l baniakach i wyliczam na ile mi starczył.

     

    Silnik miał wymieniane UPG,a razem z tym pierścienie i całą masę uszczelek i uszczelniaczy.Serwis przed naprawą stwierdził,że 0.5l/1000km i ,że warto wymienić pierścienie.Po naprawię gdy zgłosiłem,że dalej bierze usłyszałem,że do 1l/1000km może brać .Tak wiem instrukcja tak podaje czasem,ale czy po remoncie ma dalej brać??

     

    Silnik nie ma wycieków,nie kopci,nie znaczy terenu,nie jest pałowany,grzany,studzony.

     

    Zapraszam do dyskusji :D

     

    Zdaję sobie sprawę,że jest wiele czynników które będą wpływać na odpowiedzi ale i tak proszę o spostrzeżenia.

    Bo jeśli mogę coś zrobić,żeby tego oleju nie brał to chętnie to zrobię :wink:

  8. Panowie doradźcie :cry:

     

    Dotarł do mnie H&S jak na zdjęciach

    Mam H&S w swoim Forku. Spróbuję nagrać dźwięk i wrzucić

     

    Dźwięk znam osłuchałem się na YTwięc wiem mniej więcej jak zestaw center i back będzie bulgotał i wiem,że warto.Z drugiej strony nigdy za wiele filmów z fajnym dźwiękiem więc jak masz to chętnie obejrzę i posłucham:D

     

     

    Zastanawiam się tylko jak to rozegrać bo:

    -Jeśli zamontuje cały H&S to konieczny będzie remap ,czyli dodatkowe kosztu których nie planowałem-dobrze myślę z remapem??

    -Jeśli chciałbym zamontować tylko center i back H&S to muszę wymienić katalizatory z forka na taki z imprezy spec-c np.?Może jeszcze z jakiegoś innego?

    -Pozostaje jeszcze możliwość sprzedania tego zestawu H&S komuś kto akurat szuka całego i planuje remap a sobie wyspawam np w el-tec.

    -Mogę jeszcze obciąć 10cm z centera H&S i dzięki temu zamontować go do oryginalnych katów,ale to rozwiązanie podoba mi się najmniej .

  9. wymienil mi oba katy na jeden od wresji spec C.

    ..., poprostu weszlo dokladnie tak jak mialo co do centymetra.

     

    tomasz p.

     

    Dzięki wielkie ,chyba właśnie w tym problem,że ja mam oba katy i dlatego center jest krótszy :cry:

    Czy ktoś jest w stanie potwierdzić,ze tak jest ?

  10. tROZ,

     

    mam dokładnie taki sam wydech. lecz ja nie zakupilem rurki tej pierwszej od prawej...teraz żałuję.

    jak dla mnie brzmi świetnie, ale mazy mi się choćby pół roku pojeździć zglosniejszym brzmieniem. uwierz mi założenie tylko centra+ backboxa da cudnie agresywne bulgotanie nie męczące w trasie...

    cieszę się brzmieniem twego gangu !

     

     

    tomasz p.

     

    To jak zmieściłeś center ??

    U mnie center H&S wydaje się dłuższy od stock o jakieś 10cm przez co wieszaki nie pasują ,nie mówiąc o tym,że back nie zmieści się już chyba wcale.

    Za to jak odkręcę 2 kata bo tam jest złącza jeszcze to center pójdzie głębiej i znowu wieszak będzie nie w tym miejscu :?

  11. Panowie doradźcie :cry:

     

    Dotarł do mnie H&S jak na zdjęciach

    Zdjęcie pochodzi z aukcji właścicielem jest wystawiający a nie ja

    76657795.jpg

     

    Ponieważ w sprzedaży był cały komplet to wziąłem ale i tak z nastawieniem,że zamontuje tylko center i back aby nie było za głośno na początek.

    Niestety center jest o jakieś 10 cm dłuższy niż mój przez co wieszaki nie pasują i całość średnio daje się zamontować P&P .

    Pytanie jak macie zamontowane H&S bo wiem,że sporo osób ma właśnie zestaw center i backbox?

     

    Najładniejszy dźwięk to jest jak się zostawi tylko kata i nic więcej i to jeszcze pod mostem ,piękny ryk i echo :mrgreen:

  12. mdt-wlkp, dzięki , wezmę to pod uwagę :)

    muszę zakupić nowe obuwie na zimę i w związku z tym ponawiam zapytanie ...

    jeździł ktoś na PirelliSottoZero2 ? 205/50/17

     

    Ja jeździłem na tej oponie ale w innym rozmiarze (215/45/17) w poprzednim aucie(155KM na przód pędzone) spisywała się dobrze,porównać mogę ją jedynie do GOODYEAR UG Performance w tym samym rozmiarze ,który to był masakrycznie słaby i po jednej zimie poszedł do śmieci(bicia,bąble).Pirelli przetrwało zimę rewelacyjnie ,wyważyły się bez problemu nie miałem innych problemów z nimi o których bym wiedział.

    Natomiast nie jestem w stanie Ci powiedzieć czy trzymała lepiej,czy się mniej kładła,hałasowała i co tam jeszcze wymyślić można,nie mam takiego wyczucia.Auto trzymało się drogi niezależnie czy śnieg zbity czy luźny,błoto czy mokry asfalt.Lecieliśmy w trasę autem dopakowanym (lubiło być nerwowe z pełnym bagażnikiem) i też nic się nie stało, żadnych nie przewidzianych poślizgów :D

  13. Specyficzne pozdrowienia z Warszawy z ulic powsińskiej i czerniakowskiej około godziny 20.30-40 dzisiaj.

    Zrównaliśmy się z granatową Tribecka z reguły odpuszczam pozdrowienia bo kierowcy nigdy nie wiedzą o co chodzi,ale tym razem było inaczej bo na klapie bagażnika wyklejone naklejki plejad i to 3 edycji.

    Więc na pewniaka mrygnałem ale brak odzewu,a gdy się na światłach zrównaliśmy w jednej linii ,kierowca na moje machanie zareagował mocnym zdziwieniem przynajmniej tak odczytałem minę.Smuteczek mnie dopadł z tegoż powodu :(

     

     

    A i komu machałem kilka dni temu z roweru na ul.Żytniej rano koło 9-10. impreza chyba teardrop w specyficznym niebieskim odcieniu z czarną świnka na lusterku.

  14. 1 km z paliwem i naprawami kosztuje mnie 2,74 zł

     

    Nie jest źle, mi za ostatni rok wyszło 5,32zł za kilometr :mrgreen:

     

    :shock: Rozumiem,że w takim razie jest to auto czysto rozrywkowe?

    Tak jak pisałeś,jeśli zaczynasz modzić to nie ma limitu ale doskonale wiesz w co i dlaczego inwestujesz kasę a auto staje sie coraz lepsze.

     

    Ja traktuje forka jako auto do codziennych zadań a jedynym zakupem dla rozrywki był zakup siatki do bagażnika i kierownicy.Reszta kasy to próba utrzymania forka w stanie jeżdżącym prawidłowo,na mody przyjdzie czas gdy minie mu stan sypania się.

     

    Dla przyszłego nabywcy jako rada,zastanów się czy zaraz po zakupie będziesz w stanie w najgorszym przypadku wpakować w auto drugie tyle kasy co było warte gdy je kupiłeś i nadal będziesz chciał nim jeździć:(

  15. To chyba wszystko zależy od szczęścia niestety :?

    Kupiłem forka MY04 2.5xt bo zawsze słyszałem,że to takie niezniszczalne maszyny,znalazłem egzemplarz serwisowany zawsze w ASO z Polskiego salonu z przebiegiem ~140 cena średnia rynkowa.

     

    I niestety zaczęło się:

    -najpierw uszczelki z przyległościami i skutkami

    -potem sls

    -sonda lambda

    -chłodnica która strzeliła na górze

    -cała masa drobnostek

    Nie chce pisać,że tak musi być ale niestety może być :roll: :( A wtedy ciągnie po kieszeni mocno.

    1 km z paliwem i naprawami kosztuje mnie 2,74 zł i paliwo jest tu najmniejszą składową bo spalam średnio 12.8l/100km

    Pozdrawiam

  16. Warszawa ul.Górczewska w kierunku Centrum.

    Pozdrawiam załogę srebrnego Legacy w najnowszej edycji na rejestracji .GA.... z którą jechałem dzisiaj kawałek bok w bok.

    Świnek nie zaobserwowałem ale kierowca wiedział o co chodzi i gdy tylko mnie zauważył rozpoczął proces machania :D:D

    Bardzo miłe zaskoczenie,ostatnio najczęściej ja macham a nie ma reakcji wstecznej.Dlatego wstyd przyznać przestałem reagować na nieoświniaczone forki i legacy.

     

    Po poranku chyba znowu zacznę machać wszystkim bo jeśli chociaż jeden odmacha to warto :D

×
×
  • Dodaj nową pozycję...