Eryk
-
Postów
821 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Artykuły
Wydarzenia
Pliki
Odpowiedzi opublikowane przez Eryk
-
-
43 minuty temu, Dottoree napisał(a):
Lepsze fotki Panowie...
Spoko rower do jazdy po bulki... szutry i sciezki rowerowe.
W osprzecie nie ma nic wartosciowego - racej tradycyjne czesci Shimano, wymieniana byla korba - bo do przerzutek XT/LX producent dal by raczej LX, a to jest jakis deore czy cos w tym stylu. Sam rower ma minimum 23 lata, bo rama jes pozbawiona mocowan do hamulcow tarczowych. Do tego spory rozmiar ramy na 26-caolowych kolach... co powoduje ze ten rower nie jest atrakcyjny dla kogos kto szuka roweru dla rosnacego dziecka.
Kolekcjonerzy szukaja raczej bardziej unikalnych rowerow, caly czas jest moda na stalowe ramy z rurek Reynoldsa, TrueTemper itp, a ten rower jest z alu i paradoksalnie jest za nowy. Ci ktorzy szukaja roweru full - beda szukali czegos z tarczowkami. No i brak czesci z wyzszej polki powoduje ze na czesci raczej nie ma co sprzedawac. Takze raczej wysokiej ceny sie nie uzyska za ten rower.
Do spokojnej jazdy - bardzo dobry rower...
-
1
-
-
2 godziny temu, skwaro napisał(a):
Na dobranoc będzie bajka:
- No i jaki rower mam kupić Krzysiu?
- Kup czerwony - odpowiedział Krzyś - Czerwone są najszybsze!
- Dobrze Krzysiu, tak zrobię! - odpowiedział miś o bardzo małym rozumku, wyjadając kolejną porcję miodku że słoika.
Czarny... kup pan czarny:
Czarny Santa Cruz
-
Godzinę temu, skwaro napisał(a):
Używek 2.0 praktycznie nie ma niestety. A jak piszesz o zestawieniu na szajbajku to właśnie je znalazłem i zaczynam czytać. Zaraz zrobię doktorat z tematu, zamiast kupić coś i się cieszyć jazdą
No niestety rowery sie mocno skomplikowaly. Nie dosc ze pojawily sie nowe rozmiary kol, to jeszcze rozne geometrie, napedy itp itd. A jeszcze pojawily sie rozne style jazdy... nie koniecznie chodzi o XC, Enduro, DH. Dla niektorych MTB jest jak golf - jezdza ze stala "paczka" i troche jada, troche skacza, troche gadaja... druga grupa to "biegacze" czyli osoby wskakujace na rower w celu budowy "jakiejs" kondycji fizycznej. Dla tych pierwszych zapewne ani waga roweru ani jego trwalosc nie odgrywa take duzej roli jak dla tych drugich... ze wzgledu na przebieg.
IMO, w jezdzie rekreacyjnej kazdy rower "da rade", ale musi byc dopasowany to uzytkownika. Rowery na duzych kolach sa latwiejsze w prowadzeniu, ale trudniejsze w serwisowaniu, dzieki takim wynalazkom jak kable prowadzone wewnatrz ramy, czy zintegrowany kokpit... Jesli znasz sie na rowerach ktore sa starsze niz 8 lat, to byc moze warto kupic rower z wyzszej polki a w dobrej cenie - takie sie zdarzaja, choc przyznam ze nawet na Ebay'u ciezko trafic na okazy ktore nie zostaly ogolocone z wartosciowych czesci i wystawione na sprzedaz z "upgrejdami" z nizszej polki. Budowanie roweru od ramy w obecnych czasach jest malo oplacalne...
Gdybym szukal roweru to staralbym sie znalezc jakiegos fulla xc ze skokiem 120mm z blokadami, i przewodami/kablami na wierzchu... cos co wazy do 12kg...
-
1
-
-
14 minut temu, Bosman napisał(a):
Ciśnienia temat rzeka.
Zdania są podzielone i mnóstwo zależy od nawierzchni, upodobań ridera, typu roweru i konkretnego modelu opony.
Ja w HT na mazowieckie podjazdy po korzeniach wbijam 1,5 bar w opone 2.4 WTB Traill Boss i pompowanie więcej powoduje telepanie i podskakiwanie na każdym korzeniu.
Ale ostatnio wrzuciłem Vittorie Mezcal/Barzo (t/p) 2.35 czyli opony XC i czuć że pompowanie tych opon poniżej 2 barów to duże ryzyko dobicia, wiec pompuję 2.0.
Wiadomo, że na asfalt czy inne ubite, równe nawierzchnie pompuje się max co producent pozwala, ale mówimy o mazowieckich lasach ze sporą ilością korzeni i piachu.
Zgadzam sie w 100%... W swojej "stajni" mam rowery z roznymi oponami od 1.8 po 2.4 na 26 calowych kolach, w wiekszosci na detkach ale niektore mam na mleku. Dwa rowery Schwinn Homegrown z 1999 i 2001 sa tutaj dobrymi przykladami pewnych skrajnosci...
Starszy z tych dwoch rowerow mial opony 1.9 i jezdzilem na wyzszym cisnieniu, co skutkowalo problemami z przyczepnoscia na luznym, skalistym oraz mokrym terenie (podobnie z szutrami). Ten nowszy ma opony 2.35 przod, 2.4 tyl i na cisnieniu 2.5Bar jazda jest prawie jak z krotkim zawieszeniem w ramie mimo ze to HT. Przyczepnosc jest diametralnie lepsza we wszystkich warunkach terenowych oprocz asfaltu. Oba rowery maja amory o skoku 100mm. Obecnie na starszym Schwinnie sa opony 2.00 Maxxisa ktore wydaja sie byc wieksze niz 2.00, jazda jest bardziej przewidywalna. Nie mniej jednak w teren biore nowszego Schwinna a starszy jest bardziej na gravel. Wagowo - staruszek wypada lzej bo 9kg a nowszy 10kg, mimo ze to ta nowsza rama jest lzejsza... wiadomo wieksze opony waza wiecej.
-
3 godziny temu, skwaro napisał(a):
Żebym jeszcze wiedział co jest dostępne a co nie
Wyleciałem z tematu dawno temu...
Np. taki Specialized Epic czy XC? Chyba do nich dalej da się wszystko dokupić?
IMO 20 lat temu latwiej bylo wybrac rower, ale teraz rowery ulatwiaja jazde. Wyglada na to ze szukasz rowery do xc... Stronilbym od wszelkich konstrukcji ktore wymagaja dedykowanego osprzetu. Do xc Scott Spark z 2020 jest bardzo fajny o ile kola synchros zostaly wymienione na cos trwalszego. Nowsze wersje maja za bardzo zintegrowany osprzet.
Jak zawsze najpierw sprawdz jaki rozmiar potrzebujesz, bo teraz inne rozmiary kol dominuja.
-
59 minut temu, pumex1 napisał(a):
No i dlatego się nie załapał. To już był tzw. "ulep"
Eeee tam... A kto mowil: "Luke I am your father"? Poza tym to nie byl RoboCop
-
1
-
-
1 godzinę temu, radekk napisał(a):
zastanawiałem się czy nie pójść jej w fulla, zważywszy że jest duża to już ten zawias faktycznie powinien zacząć przyzwoicie działać, ale chyba mimo wszystko hardtraila wybiorę, jedynie jakby samemu składać to faktycznie wpadłby z przodu mój fox 32. Zakładam że teraz już na te 3 lata rower by starczył, ewentualnie zacznę jej ceiki podrzucać, może przystopuje ze wzrostem
W sumie podobnie myslalem... Moja 10-latka wymiarami przypomina 9-latke, takze zobaczymy na ile ten rower jej starczy. Ten full wazy 11kg, gdyby to byla sztywna rama to pewnie waga bylaby kolo 9kg.
Dodam ze sam jezdze na takiej samej ramie jak corka tyle ze rozmiar S... Do jazdy wszedzie szywny rower raczej starcza, a full to dodatkowa masa, ktora niekoniecznie pomaga.
-
Godzinę temu, pumex1 napisał(a):
A ja myslalem ze umarl dwa odcinki pozniej...
-
1
-
-
Od 2020 roku pojawil sie w moim Outbacku problem z padajacym akumulatorem. Na poczatku myslalem ze poprostu dzieci zostawiaja zapalone swiatlo w samochodzie, ale po 2 wymianie akumulatora...w iedzialem ze cos nie tak. Okazuje sie ze w modelach na rynek USA niektore samochody maja problem z komputerem ktory zamiast byc uspionym drenuje akumulator w samochodzie. Problem jest znany Subaru USA i jest wydluzona gwarancja, ale najwazniejsze jest przeprogramowanie komputera w samochodzie. Bede to robil w ASO i sobaczymy jak to zda egzamin.
Nasz 2017 rocznik dziala caly czas na oryginalny akumulatorze, a 2015 to juz chyba na 5-tym jest...
Takze chcialem tak o tym wspomniec dla tych co maja sprowadzane modele z USA. Nie wiem jak ten problem jest rozwiazany w PL...
-
W dniu 16.05.2023 o 05:59, radekk napisał(a):
powoli zaczynam myśleć o rowerze dla młodej, obecnie ma koło 159-160 wzrostu (10 lat) i jeździ na Woom 6, więc zaczyna wyrastać (niby podają do ok 165 wzrostu). Teoretycznie powinien wystarczyć do końca tego sezonu, ale wolę już się rozeznać i rozejrzeć, a większy może też być dla niej wygodniejszy.
Znalazłem jakąś firmę robiącą młodzieżowe rowery VPACE, ktoś wie co to za firma?
Wygląda to obiecująco, na osprzęcie SRAMA GX, heble Magury MT4. Wagowo od 8,9 do 9,5 kg w zależności czy 27.5 czy 29 cali na aluminiowej ramie.
https://www.vpace.de/en/kidsbikes/max/
albo carbon
https://www.vpace.de/en/kidsbikes/maxc/
Według ich rozpiski powinienem od razu celować w 29 cali, bo jest w zależności od rozmiaru ramy od 150 albo 160 cm wzrostu (27.5 od 1,4m). Bardziej myślałem po 26 calach przesadzić ją na 27.5 cali. Nie będzie to za duży przeskok dla dziecka, czy nie obawiać się tych 29 cali?
Druga opcja jeśli faktycznie iść od razu w 29 cali, to zamiast całego roweru kupić samą ramę i samemu złożyć jej rower, bo wykorzystałbym komponenty ze swojego roweru, zważywszy że kupiłem drugi komplet kół, więc mogłaby dostać te co są, hamulce też wymieniłem i stare leżą. Napęd u siebie ewentualnie zrobiłbym upgrade jej dając swój obecny. Brałem też pod uwagę zmianą amortyzatora na Fox SC34, więc mogłaby dostać SC32. Więc praktycznie połowa osprzętu, do tego tego droższego byłaby i tak można powiedzieć bez dodatkowych kosztów, ewentualnie kosztem swoich modyfikacji.
Przerabialem ten temat w zeszlym roku... bo moja 10-latka zaczela juz wyrastac z Early Ridera na 20-calowych kolkach a jej 6-letnia siostra zaczela na niego pasowac, wiec czas na przesiadke... Na Ebay'u kupilem rame Titus Moto-Lite w rozmiarze XS na 26-calowe kola, i zaczalem go skladac. Zalozylem krotki mostek, karbonowa kiere, karbonowa sztyce, naped 1x9, lekkie kola hope/stans, amortyzaor Manitou Minute... rower jeszcze w listopadzie by ciut za duzy, ale w maju pasuje. W rezultacie corka ma rower z pelnym zawieszeniem i smiga na nim tak szybko ze zona ma problem z dotrzymaniem jej tempa. Musze go zwazyc i zrobie zdjecie - to sie podziele. IMO dla niskich osob kola 26 cali sa bardziej sensowne niz 29 cali - bo jednak wieksze kola wymagaja wtedy mniejszej/nizszej ramy. Generalnie wszystko moze byc super lekkie bo moja corka jest totalnym piorkiem, wiec w amortyzatorach jest minimalne cisnienie...
-
2
-
-
Seria after skool jest fajna
-
1
-
-
13 minut temu, suberet napisał(a):
To taka nowa swiecka tradycja?
-
Godzinę temu, Neutrino33 napisał(a):
Super projekt! Obserwuje od czasu do czasu tego człowieka na YT. Widziałeś co teraz zrobił...a przede wszystkim jak wyglądał cały proces twórczy.(?)
Wiedzialem ze znow cos buduje.... Ale nie sledzilem postepow... Szkoda mi bylo tej Wilgi... I sie "obrazilem"
-
Wszyscy lubia szybkie samoloty... ale czasem te wolne sa bardzo interesujace, na przyklad nie istniejaca juz Wilga przerobiona na Draco:
https://arstechnica.com/cars/2018/08/one-man-designed-and-built-the-ultimate-bush-plane/
-
5
-
-
3 godziny temu, Zyzol napisał(a):
Marka polska, mogła do Was nie dopłynąć
Tak jak wiele innych europejskich marek...
-
W dniu 9.05.2023 o 04:18, RoadRunner napisał(a):
Znalazłem Unibike'a (https://www.rowerowy.pl/unibike-flite-29-21-cza-zol2.html) do którego można dostawić z przodu przerzutkę. W tej cenie całkiem sensownie wyposażony.
To prawda... Nie znam tej marki, ale osprzet dosc spoko.
-
2 godziny temu, RoadRunner napisał(a):
Czy ktoś robi jeszcze przyzwoite MTB z dwoma blatami z przodu ? Przyzwoite czyli amorek powietrzny, sztywne osie, łożyska zewnętrzne, hamulce hydrauliczne.
Pewnie ciezko znalezc takiego gotowca z wyzszej polki, ale zawsze mozna znalezc rower kompatybilny z przednia przerzutka, i wrzucic do niego Shimano GRX 2x zeby to wszystko smigalo. Sa zapewne tez gravele ktore mozna przerobic na MTB...
-
2 godziny temu, ketivv napisał(a):
co to jest wolność ?
bo na swój sposób jest i jej nie ma i to nie ma znaczenia czy w Chinach czy w UE czy w US
tak, zdarzają się na chińskiej ziemi straszne rzeczy, jednak ogólny poziom życia 1.4 mld ludzi się tam poprawił i to znacznie, można by wręcz powiedzieć, że patrząc na skale dokonań "draństwa" jest niewiele, szczególnie jak na państwo autokratyczne choć może od końca 2022 lepiej nazywać je cesarstwem
mimo wszytko to jednak np. "świat zachodni" znacznie brutalniej podporządkowywał sobie świat i być może przez pryzmat "naszych oczu" widzimy świat dość prosto
albo my albo "oni" bo tam gdzie my się zakorzeniliśmy większość rdzennych społeczeństw drastycznie malała lub wręcz znikała
Zgoda, ze na "zachodzie" wolnosc ulega erozji, ale to nadal nie to samo co jest w Chinach, gdzie wolnosc osobista jest ostro zredukowana. Trzeba pamietac ze wzrost gospodarczy Chin w znacznej mierze jest oparty na transferze technologii z zachodu. Bez zachodnich inwestycji, w Chinach nastapilby szybki kryzys. Imo ze wzgledow demograficznych, Chiny sa skazane na kleske...
-
2
-
-
1 godzinę temu, ketivv napisał(a):
wierzysz w to ?
jak to niewolnictwo wygląda ?
W sensie ze w Chinach jest wolnosc, a informacje o niewolnictwie to fikcja?
-
W dniu 26.04.2023 o 02:40, ketivv napisał(a):
ależ to się dzieje naturalnie, dlatego Chiny mają teraz taką przewagę konkurencyjną bo są naturalnie lepsi od nas
tak dobrzy, że USA idzie na ostre starcie z nimi i musi chronić swój własny rynek - IRA of 2022
tak dobrze, że technologie Japońskie czy Niemieckie w motoryzacji przestają się tam sprzedawać bo są przestarzałe
tylko jak to zobaczysz to na potęgę zadłużoną Toyotę będzie musiał wykupem ratować na potęgę zadłużony rząd Japonii a VW pewnie niemiecki
ekipa Bidena zrozumiała to z początkiem zeszłego roku
a Japonia czy Niemcy jeszcze liczą że 50% ich zysków będzie ze sprzedaży starej technologii do Chin i częściowo USA
nie, nie będzie
gdzie Japonia zarobi gdy straci rynek USA i Chiny ?
Gdzie VW generuje 50% zysków ?
kto jest dzisiaj specjalistą od produkcji aut które się sprzedają ?
kto potrafi opłacalnie produkować baterię ?
kto potrafi dzisiaj opłacalnie produkować panele PV ?
to są dziesięciolecia rozwijania technologii oni jej nie ukradli
szczególnie od "nas" bo my jej nie mamy
zwyczajnie są "naturalnie lepsi"
jak się zwykły "kowalski" o tej zmianie przekona to zwyczajnie będzie już "po fakcie"
sorry ale to już się stało choć to dopiero początek, wciąż mamy szanse
"Naturalnie Lepsi"... co to oznacza? Ze to co produkuja pochodzi z pracy niewolniczej? Warunkiem inwestowania w Chinach od lat jest "technology sharing" co sprowadza sie do okradania firm zachodnich z wlasnosci intelektualnej. Chiny sa tak samo a moze bardziej uzaleznione od zachodnich rynkow zbytu jak zachod od ich taniej sily roboczej. Roznica jest taka ze latwiej jest znalezc tania sile robocza od rynkow zbytu.
Polecam tez to wideo z YT:
-
W dniu 11.04.2023 o 08:12, Eryk napisał(a):
.
-
50 minut temu, adamW202 napisał(a):
Może nie wszystkie ale kupowałem w zeszłym sezonie Shimano m6120 i podkładki były, w Shimano MT200 w starym gruchocie też miałem
Nie wiem co Ci odpowiedziec... XTR i XT nie maja podkladek... na linku ponizej tez nie wystepuja.
Jesli dodasz te podkladki to wtedy zacisk nie jest w odpowiedniej pozycji wzgledem tarczy. Bo rozumiem ze chodzi o te podkladki:
-
3 godziny temu, Fala napisał(a):
Wracając do amorów przednich - rys historyczny jest może powodem dla którego uważam powietrzne amory za słabe dla kogoś, kto waży więcej niż 70kg i chce jeździć coś więcej niż xc po mazowieckim
https://www.pinkbike.com/news/Rockshox-sid-history-1998-2021.html
Oczywiście sądzę po sobie, bo tak najbardziej dla mnie wiarygodnie
ale ledwo styka mi bomber 66 sprężyna & olej w starym Stinky.
W Stache 7, w którym mam Manitou Magnum Comp - też sprężyna i olej - jest podobnie, tzn. nie wyobrażam sobie zbytnio powietrznego...
IMO zawieszenie sprezynowe bylo uzywane ze wzgledu na lepsze wybieranie nierownosci, poprostu sprezyna stalowa inaczej dziala od powietrznej. W DH wlasnie stalowe sprezyny najlepiej sie spisywaly. Minusem sprezyny stalowej jest jej waga, i dlatego rowery XC najczesciej maja sprezyne powietrzna. Wiadomo ze w obu przypadkach stosowane jest tlumienie olejowe.
Raczej waze wiecej niz 70kg i caly czas jezdze na amorach powietrznych, Fox, Manitou, Rock Shox a nawet c'dale Lefty i Headshok... I wszystko gra.
-
1
-
-
W dniu 9.04.2023 o 15:06, Qóba napisał(a):
Podpowiecie czy znajdę sensowny rower w cenie do 3, No max. 4 tys. zł do sporadycznej jazdy zarówno po ścieżkach rowerowych, jak i leśne dukty / szuter?
Coś mi się obiło o uszy, że warto szukać z amortyzatorem powietrznym i z przerzutką 1x. Ktoś coś
? Ceny chyba obecnie mocno powariowały, z resztą jak z wszystkim
Moja opinia bedzie malo popularna, ale mimo wszystko sie podziele... Wczoraj wlasnie smigalem z dziecmi po lesnych szutrach na 23-letnim Cannondale'u z headshokiem i napedem 3x9... Pare stron wstecz jest jego zdjecie. Jazda byla fenomenalna. Stary rower w dobrym stanie caly czas robi robote. Jesli jest to maszyna z gornej polki, to bedzie dzialal lepiej od nowego z dolnej polki.
-
2
-
O rowerach
w Off Topic
Opublikowano
Do niedawna mialem dokladnie ten sam punkt widzenia... poprostu na stare lata (po 40-stce) zawieszenie powoduje ze jazda jest mniej meczaca dla szkieletu. Mam nawet fulle o skokach od 100mm do 150mm, takze mam jakies tam doswiadczenie w tym temacie. Natomiast ostatnio pare razy jezdzilem na niedawno zbudowanym HT z wiekszymi oponami, i musze powiedziec ze bylem pod wrazeniem jak to daje rade. Te same szlaki co na fullu, i latwiej na podjazdach a i na zjazdach calkiem spoko. Fakt ze to jazda na bardzo dobrze znanych sciezkach gorskich. Na nieznane sciezki - bez watpienia bralbym fulla - tak ze 120mm skoku... z blokada albo platforma.
Czea mnie serwisowanie pelne 2 tlumikow Fox'a takze to jest jeden z minusow fulli - innym jest wymiana dodatkowych lozysk w zawiasie - nie sa drogie - ale jednak trzeba o to zadbac. Tego w HT nie ma...