skoro dzisiaj podwójnie pozdrawiamy Agatę to ja też, a co!
widziany Legac o 18.20 zaparkowany po domem, zerknęłam przejeżdżając Sławinkowską i akurat stał :wink:
a to miałaś szczęście, że jeszcze stał bo ok. 18.30 wyjechałam z domu jechałam dzisiaj na Jana Pawła za takim forkiem jak Twój i myślałam, że znowu się spotkamy ale niestety jakaś rodzinka nim jechała