Ostatnio jadąc do IKEI w Łodzi na światłach obok Reala na Włókniarzy stanęła obok mnie na lewym pasie czarna vectra C gts w pakiecie OPC. Kierowca zasugerował odsunięcie szyby, po czym spytał czy lecimy. Nie wiedziałem jaki silnik słyszałem tylko, że klekot. W oczekiwaniu na zielone nie przypuszczałem, że kierowca vectry ruszy na pomarańczowym w wyniku czego uciekł mi na jedynce ponad długość. Pod koniec mojej dwójki byłem już maskę z przodu sukcesywnie odchodząc dalej na 3 biegu. Pod koniec trójki byłem już jakieś 2-3 długości z przodu. Na następnych światłach szyby w dół i kierowca vectry przyznał się, że u Niego siedzi 1,9 cdti 150 w serii po programie i FMIC zrobionym u Mastersa. Na hamowni wyszło mu podobno 195 koni i 410nm. Na następnych światłach ruszył dynamicznie zostawiając za sobą czarne obłoki i podziękował awaryjnymi. U mnie dwie osoby i troche gratów w bagażniku, w vectrze tylko kierowca. Czy to zalicza się do kopania :?: :wink: