Szymcio

daj znać jak znajdziesz bo w sumie jak będę robił już tyle rzeczy to od razu bym zmolestował mechanika żeby i na zawory może zerknął.

Imprezkę mam od tygodnia i jeszcze nawet łożyska nie zdążyłem wymienić. W poniedziałek z paroma rzeczami wybieram się do mech który akurat jeździ GT i zobaczymy co mi poradzi.

Czyli jak to mam zrobić?

A przy LPG nie ma spalania stukowego? Ja też mam na lpg, ale w sumie to walałbym żeby czujnik sobie normalnie funkcjonował w razie w. Widział twój patent jakiś majster? Jak nie będzie innej opcji to pewni i tak będę próbował choć na razie poczekam i zobaczę jak sprawa wygląda z nowym czujnikiem.

O co go podwiesiłeś? W sumie to jak ma być tak samo na starym i nowym czujniku to nowy mógłbym odsprzedać bo to w sumie dwie stówy...

Mi też wywalało błąd 22. Wyczyściłem, sprawdziłem wtyczkę, zresetowałem komputer i NAJWAŻNIEJSZE dokręcić nie za mocno - delikatnie! Teraz już błąd się nie pojawia ani na komputerze, ani nie zapala się check engine podczas jazdy. Nie wiem na ile to pomoże, więc za radą jednego z forumowiczów zamówiłem nowy oryginalny i jak tylko przyjdzie to pewnie przełożę żeby mieć święty spokój. -- Cz sie 05, 2010 6:34 pm -- Postałem w korku trochę i znów wywaliło błąd. Jutro zmienię z zobaczę czy problem ustał. -- Pt sie 06, 2010 11:07 am -- hmmm... Wymieniłem wtyczkę na starą, przekręciłem czujnik, nagrzałem auto, spiąłem zielone i czarne wtyczki, odpaliłem, odpiąłem, odpaliłem i sprawdziłem kody. Znów 22 i 24 mimo że jest nowy czujnik. Powtórzyłem czynność i zniknął 22 więc teoretycznie ok. Jaka może być jeszcze przyczyna wyskakiwania błędu? Może dokręciłem z nieodpowiednią siłą? Gdzie można dokręcić do skrzyni ten czujnik?

Poprzedni właściciel nie ma mi jak udowodnić tego że rozrząd został wymieniany bo został wymieniony przez wcześniejszego właściciela (podobno). Właśnie się zastanawiałem czy można opuścić wymianę napinacza i pompy wody, tak żeby przejechać jeszcze z 40 kkm a później wymienić już wszystko. Teoretycznie jak wszystko było wymienione tak jak powiedział mi to poprzedni właściciel to nawet na tym pasku zrobiłbym jeszcze z 50 kkm, więc chyba w niczym to nie przeszkodzi jak wymienię pasek na nowy.

No już wszystko zrobione, z tym że błąd 24 i tak został - jak napisałem wcześniej obroty trzymają się normalnie, nie falują. W takim wypadku muszę to olać, no chyba że macie pomysł co z tym można zrobić? -- Cz sie 05, 2010 11:02 am -- Wyczyściłem wszystko, sprawdziłem masę - błąd 24 dalej wyskakuje. Obroty trzymają się na 750, z tym że po włączeniu klimatyzacji dalej trzymają się na 750. Co jeszcze sprawdzić przed wymianą silniczka?

Witam! Ostatnio nabyłem imprezkę 2.0 Gl i jestem bardzo zadowolony, ale pojawiło się pytanie. Auto ma już 195 000 km, a poprzedni właściciele mówili, że auto miało wymieniony rozrząd 50 000 temu (wcześniejszy właściciel wymienił i zrobił 30, a ostatni zrobili 20 tys.). Zacząłem się zatem zastanawiać czy go teraz wymienić czy poczekać jeszcze, czy jak wymieniać to wymieniać wszystko wraz z pompą wody czy można coś pominąć? Z tego co się zorientowałem (w pon oddaje auto na przegląd) to nie da się ocenić organoleptycznie czy rozrząd jest zużyty, ale sam nie chce się ładować w niepotrzebne koszty. Co radzicie?

jako dzięki za radę. Jak tylko wymienię czujnik spalania stukowego zrobię to i napiszę jakie są efekty. -- Wt sie 03, 2010 5:41 pm -- jako zrobiłem tak jak mi mówiłeś. Wychodzi błąd 24 mimo, że w miarę normalnie trzyma na obrotach. Jakie są prawidłowe obroty biegu jałowego? Z tego co zauważyłem obroty reguluje się poprzez zmianę położenia silniczka krokowego. Tak rzeczywiście jest? Jedyne co zauważyłem to to że przy włączaniu klimy obroty się nie zwiększają, a chyba powinny. (z ciekawości włożyłem drugi silniczek krokowy który dostałem z autem, po odpaleniu auta silnik od razu gasł więc raczej na 100% tamten jest zupełnie uszkodzony, a ten którego używam raczej dobry).

Dobra, dzięki za info. Już występują tylko 22 i 24, czekam na czujnik spalania stukowego, a później sprawdzanie mas. Odezwę się jakie rezultaty.

Tak z ciekawości pytałem bo np. w hondzie między wersją I a IS jest tylko węższa uszczelka pod przepustnicą. Co do mocy to moje wcześniejsze auto (almera N15 z 95') miała seryjnie 90 KM i tyle samo było na hamowni (sprawdzane w 2008 roku przy przebiegu 190 000 km), zatem z tą mocą różnie bywa.

taaa i jeszcze końcówka na wydech

Odświeżam temat. Są jakieś mało inwazyjne modyfikacje dla 116KM, żeby podciągnąć moc ponad 120KM?

Dobra, zaraz sprawdzę (choć widzę że trochę czasu to zajmie). A dobrze resetuje komputer (na ciepłym silniku spinam czarne i zielone wtyczki i odpalam auto)? -- So lip 31, 2010 6:55 pm -- Dobra sprawdziłem wszystkie wtyczki, masy, kilkakrotnie resetowałem komputer i w końcu został tylko jeden błąd: 24... Z tym, że nie ma problemów z utrzymywaniem wolnych obrotów więc sam już nie wiem. Najśmieszniejsze jest to, że zniknął błąd dotyczący czujnika spalania stukowego (który został już do mnie wysłany).

Już patrzyłem na Gary's fix, z tym że ludzie od których kupiłem Imprezkę już zamówili czujnik tak że nie ma to dla mnie znaczenia. W takim razie (mi też wydaje się dziwne, żeby naraz tyle błędów wyskoczyło) może coś źle robię z resetem komputera? Jak nie to co mam z tym zrobić?

Jak kupiłem Imprezkę to wyskakiwał (ja tego sam nie sprawdzałem wtedy) błąd 22 czyli mam do wymiany czujnik spalania stukowego - na początku tygodnia będzie u mnie, więc tylko wymienię wtyczkę (ma podwójną a u mnie jest pojedyncza) i zakładam. Tak z ciekawości zresetowałem kompa żeby sprawdzić czy błąd dalej wyskakuje (na ciepłym silniku, spiąłem czarne i zielone wtyczki i włączyłem auto), po zgaszeniu pojawiły się kolejne błędy: 24 - silniczek krokowy - mimo że trzyma obroty ładnie i nie faluje, 31 - czujnik położenia przepustnicy - mimo że gaz się przełącza normalnie (nie wiem w sumie na co jeszcze ma on wpływ), 32 - sonda lambda - mam na tyle krótko auto że nie wiem ile ma palić, ale na trasie da się zejść do 10 l gazu więc chyba luźno, 33 - czujnik prędkości pojazdu - prędkościomierz działa normalnie. Jak myślicie co najlepiej zrobić z tym wszystkim (nie licząc 22 bo mam nadzieję, że po wymianie będzie ok)? Z góry dzięki za pomoc.

Krokowca powinienem znaleźć więc zaraz sprawdzę jak wygląda wtyczka (czyli 24 z głowy). Jak pisałem wcześniej cz. spalania stukowego będzie w przyszłym tygodniu tak że taż nie ma problemu. Najgorzej z sondą lambda bo nie wiem jak do niej się dostać - raczej trzeba będzie podnieść autko. No chyba, że wtyczka znajduje się gdzieś u góry? -- Pt lip 30, 2010 8:32 pm -- Po przeczyszczeniu większości styków spod maski mam jeszcze więcej błędów. Oprócz 22, 24 i 32 jeszcze 31 i 33

Odświeżę temat: u mnie występują trzy błędy: 22 (czujnik spalania stukowego - w przyszłym tygodniu ma być), 24 czyli z tego co widzę silniczek krokowy z tym że nie faluje mi na obrotach. Znalazłeś jaka była przyczyna wywalenia błędu? Jest jeszcze błąd 32- to chyba sonda lambda, ale to pojawiło się dopiero po zresetowaniu kompa więc jeszcze chwilkę poczekam i zobaczę co i jak.

Czyli wymiana sondy nie pomogła? U mnie też wyskakuje błąd 32...

Dobra, ostatni właściciele zamówili ten czujnik i mają mi go wysłać w najbliższym czasie, ale czujnik ten będzie miał inną wtyczkę (mimo że oryginał). Nie jest problem w przerobieniu wtyczki, ale czy wszystko będzie hulało tak jak powinno?

Właśnie stałem się posiadaczem imprezy 2.0 i widzę, że do 2500 obr. auto muli. Myślałem że tak ma być, ale chyba to wina czujnika spalania stukowego. Co z tym najlepiej zrobić? Wymiana czujnika pomoże? Zrobiłbym tą opcję z fixem, ale chyba nie jestem w stanie tego ogarnąć. Tak na marginesie może to być spowodowane tym, że pierwszy właściciel (w pl) lał 10w40-półsyntetyk a kolejny 5w40-syntetyk? Dziś wymieniłem olej na 10w40 (dokładnie ten sam co pierwszy właściciel). Jest szansa że błąd sam ustanie?