zoui

W pelni sie zgadzam Krotko i zwiezle ujete to, co istotne

My spalismy w forku. Po rozlozeniu tylnych siedzen tworzyla sie zupelnie plaska powierzchnia o dlugosci 190 cm, w zupelnosci wystarczajaca na dwie osoby. Zeby bylo wygodniej, rozkladalismy dwa koce i spiwory. Rzeczy z bagaznika szly do boksu dachowego i na przednie siedzenia. Boks dachowy to swietne rozwiazanie, bo nic nam nie zostawalo noca poza autem. Po dwoch dniach rozlozenie lozka zajmowalo nam max. 10 minut. A jakie widoki o poranku!

Na azymut samochodem brzmi mega ciekawie, chodziłem tylko pieszo na azymut więc mogłoby być ciekawie tylko co na to forek by powiedział Forek był szczęśliwy, ja też chojny trochę mniej, bo musiał co jakiś czas wypychać Forka z piachu. Na szczęście na szosowych oponkach, lekkie autko (no, może poza moimi trzystoma parami butów w bagażniku ) radziło sobie niewiele gorzej od Landroverów. Mniej ciekawie było, jak na szczycie którejś z wydm siadły nam sprzęty elektroniczne - komórka, aparat, coś tam jeszcze - musiało być jakieś dziwne pole magnetyczne. Forek poczekał grzecznie na wydmie obok i objechał dołem, bo nie byliśmy pewni, co nasza elektronika powie na to "pole" ;-)

Niebezpiecznie jest powiedzieć Miłoszowi, że "nuda" ;-) Nam sie na Krymie raz wymknęło, że łatwizna, to sie okazało, że nagle droga - nie wiedzieć czemu - prowadzić musi przez pustynię... Na azymut... Orientacja na las sosnowy na horyzoncie... Po kilku godzinach walki już nam nie przyszło do głowy mówić mu, że łatwizna ;-)

Jubileuszowe byly moimi czwartymi Plejadami - dwa razy jako kierowca, dwa razy jako pilot

Aga, bardzo się cieszę, że rozpoczęłaś nową Subariadę! Krym jest przepiękny i na pewno wrócicie z taką ilością wrażeń, że wystarczy do przyszłego roku ;-) My niestety do II Subariady się nie przyłączymy, bo 15 sierpnia wyjeżdżamy do Gruzji, a wracamy 9 września. Ale trzymam kciuki za wyprawę i będę na bieżąco śledzić, co się u Was dzieje :-)

Hazardem się brzydzę , chociaż wyszło na to, że dobrze bym obstawiła Ale inicjatywa zacna, więc pieniążki dla Oli poszły

MYSZA - świetne zdjęcia!!!

Ja rowniez pozdrawiam wszystkich znanych i nowo poznanych wielkopolskich konwojowiczow Z roku na rok powieksza nam sie konwoj

Mieszanina gatunku - trochę komedii, trochę tragedii, kawałek sensacji i szczypta horroru ;-) I trochę Różowej Landrynki Ale za to jaki piękny tasiemiec z tego wychodzi ;-)

Ja również przyłączam się do zachwytów nad jubileuszowymi Plejadami i podziękowań dla Dyrekcji za wspaniałą organizację. Najlepsze moje Plejady! Trasy dojazowe świetnie ułożone i wymierzone czasowo, próby bardzo mi się podobały - nie trzeba było zastanawiać się, który ze 150 słupków trzeba właśnie minąć ;-) Było genialnie! A impreza wieczorna przypomniała mi X - lecie Forum - takich baletów nie było od dawna! Premo, Jumpmann - świetna robota, gratulacje wygranej! Izka, Daria - Wam również wieeeelkie gratki, dziewczyny, za I miejsce - jesteście super! Walczyłyście jak lwice! Ale cieszę się, że w XT-ku na szczęście to tylko awaria wężyka... Gratuluję Grażce i Wioli za I miejsce w szosowej kobiecej i dziękuję za wspólną jazdę. Areczkowi i Iwie - gratulacje za I miejsce na wolnossącej. I oczywiście dziękuję mojemu kierowcy chojnemu za super jazdę na próbach i na dojazdówkach! Pozdrowionka dla ekipy ze 147 - slesza i budzika, z którymi jechaliśmy na dojazdówkach i kontrolowalismy czasy - chłopaki, fajnie sie z Wami jeździło. Pozdrowienia również dla Bębna i Kasi, z którymi wracalismy kawałek drogi w niedzielę. Kasiu, jak będziesz miała chwilkę, wrzuć, proszę zdjęcia, które mnie i chojnemu robiłaś na zamku w Ogrodzieńcu - to faktycznie jest chyba jedyne zdjęcie, które mamy razem ;-) Pozdrowienia dla całej ekipy, z którą balowalismy na imprezie końcowej i do zobaczenia za rok! albo może wcześniej :-)

Wreszcie udało się nam przesortować zdjęcia :-) Kilka naszych fotek z wyjazdu: https://picasaweb.google.com/106484853205223833953/IForumowaSubariadaRumunia2013?authkey=Gv1sRgCJajhJezl--riwE#

Dzięki pchelek, za kontakt :-) Kanister 20l zakupiony ;-)

Wina obowiązkowo :-) Kachetia ponoć słynie z winnic. Dlatego miedzy innymi jedziemy własnym autem - buty wyrzucę (no, może jednak koło zapasowe...), żeby tych delicji trochę przywieźć ;-)

Do przewodników - beletrystyków dorzucam jeszcze "Georgialiki" Katarzyny Pakosińskiej - świetnie i z humorem opisane poszczególne regiony Gruzji :-) jathek - my też jako jedną z opcji braliśmy pod uwagę przelot samolotem i wynajęcie auta na miejscu (ponoć bez problemu mozna wynając przygotowaną terenówkę), jak jeszcze nie było pewne, czy granica rosyjsko - gruzińska jest dostępna dla Polaków. Na pewno jest to dobra opcja dla tych, którzy chcą do Gruzji, a mają problem z urlopem.

To zależy, do czego dobierasz

Wygląda genialnie!! Zapewniam Potwierdzam, wygląda rewelacyjnie! A na kolorach się znam IMO ładniejszy niż czarny, chociaż poprzedniego forestera miałam czarnego i uważałam, że to jest najładniejszy kolor. Będzie pan zadowoloooony...

Grzesiu, super poemat! Uchwyciles wszystko genialnie

Grzesiu, suuuuper! Genialne!

Izotom, ja Cię proszę, nie zaczynaj... Moda to jest na białe

Urabus family ma doswiadczenie w rozbijaniu palacow szejka, wiec taki namiocik to dla nich pikus

Aga, nasza reakcja na przejazd tzd byla zgodna i choralnie zaczynala sie na literke "o k..."

Kamera splaszcza. Stalam na dole i ten przejazd wygladal, jakby forek tzd zamierzal wydachowac przez dziób.

To nas Pan Dyrektor przylapal na zabawach W taki upal ten spryskiwacz byl cenniejszy niz kapiel w morzu Forester pieknie sobie poradzil. Gdybysmy w taki sposob przejechali Landkiem, bok bylby z pewnoscia zaliczony

Witaj Luka, Czlowieku Z Drzewa Gdybys nastepnym razem chcial skakac z czegos wysokiego, jestesmy do uslug A jak rana? Wszystko w porzadku? PS: Zdjecia super!