Jak kupowałem kilka dni temu używanego subaraka w Rzeszowie to zadzwoniłem aso Serwisu pana Zasady z prośbą o podanie ceny za sprawdzenie pojazdu. Miła pani powiedziała że przełączy mnie do szefa serwisu, a tam niestety w bardzo niemiłej rozmowie zostałem poinformowany że takiej usługi to oni nie nie wykonują.
Cóż, kilka minut wcześniej dzwoniłem do Freja w Krk i tam po pierwsze od razu do mnie oddzwoniono bo tel. był zajęty, podano cenę usługi i w rozmowie z kompetentną osobą otrzymałem info na co zwracać uwagę przy zakupie i zaproszono mnie do serwisu. Ot, Polska rzeczywistość..