MichallD

Rok temu to samo przeżywałem Okazuję się że wanny to bezpieczne auta. Nie ma tego złego, u mnie wyszło dobrze i życzę tego samego

Pamiątka z wakacji

Soplica pozdrówki z O-ki z dziś, zmieniłeś felgi?

Pozdrawiam załogę bordowego forka ze świniami widzianego wczoraj na trasie między Pułtuskiem a Ostrołęką i dla czarnej turbowanny new age z Czerniakowskiej w Wawie.

Akurat mój przyszły szwagier jest teraz w Chicago i robi licencje. Wraca za 2 tygodnie to porozmawiam z nim i myślę że na luzie spotka się z Tobą. Mieszka w Wawie więc masz blisko. Kilka miesięcy temu był w Californi na miesiąc pierwszy raz i powiem Ci tylko tyle że wyszło go ze wszystkim 3x taniej niż w PL. Ogólnie tak jak rozmawialiśmy to nie jest takie proste, trzeba duuuużo mieć nalotu. On akurat chcę latać w pogotowiu, nie wiem jakie są różnice. Przypomnij mi za 2 tyg to Was ustawię, pozdro.

To pewnie zmyliło mnie mocowanie lusterek do drzwi, które często jest widywane w polskich beemkach m power hahahah

Chyba tak i jeszcze jakie "sportowe lusterka" :-D

Wreszcie znalazłem to zdjęcie, ustrzeliłem kiedyś na Mokotowie. Prawie TurboWanna

Pozdrówki dla kierownika szarego Forestera III gen. ze świnia na klapie, zaparkowanego na Bukowińskiej 12 w Wawie

Pozdrówki dla szarego Forka III gen. i białej XV'ki zaparkowane wczoraj na ul. Karpackiej w Gdańsku i dla oświniaczonego GT'ka spotkanego dziś na 7 w okolicach Mławy, który leciał w stronę Gdańska, kiwka była

Mam taśme jak coś.

Pozdrówki, kierownikiem byłem ja a jako pasażer kierowniczka zastępcza

Prawdopodobnie uszkodziłeś taśmę przy montażu kiery.

Ja mam 52mm, wg mnie 60 na słupku będą za duże.

Mam auto gałgany To wychodzi na to że mamy inne słupki bo mój nie pasował i nie ma zaślepek na śrubki.

Jest dobrze, nic nie drga, ładnie przylega do ori słupka. To tylko zależy jak go dopasujesz, ogólnie prosta sprawa.

U mnie tak to wygląda Słupek jak z linku wyżej, ogólnie musiałem go skrócić z dwóch stron i dopiero po tym pasuję dobrze. Bez tego nie ma opcji żeby go spasować. Przymocowałem na 2 śrubki i jest ok.

można powiedzieć że to jest jednorazowa inwestycja ;-)

Po ok 50 godzinach moje plecy wreszcie skończone Projekt zrobiliśmy sami z moim tatuatorem, wiec nikt tego nie ma.

Macierz po lekkim tuningu Uploaded with ImageShack.us

Pozdrowienia z Amsterdamu Uploaded with ImageShack.us 3 szalone dni i tylko jedno spotkane Subaru!!! Pod tym względem dziwne miasto

Też bym wybrał folie, zdecydowanie.

Ponad miesiąc temu pomalowałem felgi plasti lakiem na zielono. Drugi raz bym tego nie zrobił, felgi dużo bardziej się brudzą, pył z klocków itp. Żeby dobrze umyć felgę to na początek dobra chemia, później gąbką i szorowanie i na koniec trzeba spłukać. Niby nie dużo ale mi już się to nudzi. Co do trwałości, hmm ciężko powiedzieć po takim czasie, na razie nie zauważyłem nic niepokojącego. Wkleję mój opis krok po kroku z kreski, może komuś się przyda, sam robiłem to pierwszy raz Dobra zaczynamy. Na początku umyłem starannie felgi i dobrze wysuszyłem, muszą być suche w 100%. Następnie zabezpieczyłem wentyl, otwór centralny i opony kartami 3 talie na 4 koła. Pierwsza warstwa. Porobiłem trochę zacieków. Teraz już wiem że nie można za dużo położyć, trzeba zrobić powiedzmy taką mgiełkę i będzie git. Druga warstwa, też nie za dużo. Trzecia warstwa, już w miarę to wygląda. Czwarta warstwa.Od teraz można dużo więcej położyć na raz i nie robią się już zacieki. Piąta i ostatnia warstwa. To już taka wykończeniówka, domalować detale itp. Na koniec prysnąłem jeszcze 2 warstwy bezbarwnego połysku. Nie wstawiam zdjęcia bo tego nie widać. Na żywo jest spora różnica. Uwagi : 1. Ja malowałem przed garażem na słońcu, kolejne warstwy szybciej schną, max 10 min. 2. Jak zabezpieczamy opony kartami to musi być bezwietrznie bo uciekają ( na końcu tak miałem ) a jak warstwa jest świeża to karty mogą zniszczyć strukturę i trzeba domalowywać. 3. Jak już chcemy zdjąć karty to najlepiej jakimś ostrym nożykiem przeciąć granicę między rantem a kartami. Na pierwszej feldze tego nie zrobiłem i w dwóch miejscach karty odeszły mi z małą ilością gumy. Musiałem domalować. 4. Jak malujemy bezbarwnym, trzeba bardzo uważać bo nie wiem dlaczego kapie z puchy i jak taka kropla spadnie na felgę to robi się nie ładnie i znowu trzeba domalować. 5. Chyba najważniejsze. Jak już koła były gotowe i zacząłem zakładać na auto, w momencie przykręcania śrub, przy pierwszej guma wkręciła się i trochę odeszła. Więc albo trzeba zabezpieczyć miejsca gdzie są śruby, albo ja ponacinałem gumę wokół śrub i już się nie wkręcały. 6. Na 4 felgi zużyłem 4 puszki koloru i ok połowy bezbarwnego. 7. Malowałem tylko przednią część felg, od wewnątrz już nie. Musiałbym mieć więcej czasu i puszek. 8. Całość zajęła mi ok 5-6 godz z przerwą na obiad Efekt końcowy jak się z bardzo bliska przyglądamy nie jest miażdżący ale akceptowalny. Jak się stoi przy aucie to wygląda przyzwoicie. Teraz zobaczymy ile to się utrzyma i jak będzie na myjni. Nie będę specjalnie katował felg tylko normalnie użytkował jak do tej pory. Czas pokaże. Link do zdjęć w kolejności : https://www.dropbox.com/sc/ei97pp37iaeqswl/GgVMQRGX8y

Mam fx54 na sprzedanie, jeździły w mojej ex wannie niecały miesiąc. http://www.forum.subaru.pl/index.php?/topic/60569-turbowanna-my98-na-czesci-jdm-sti-hs/page__st__25

Pozdrawiam właściciela klasyka z dużym spojlerem, złote felgi,świnie na lusterkach, blachy LU, zaparkowanego na ul. Miłej w Ostrołęce.