Pablito79

No nudno. Zaczyna mnie irytować Mercedes. Bez jakiejkolwiek rywalizacji. Dobrze ze chociaż Max się troszkę wmieszał w towarzystwo. Williamsa pozostawiam bez komentarza...

Czyli nastawiamy się na 15-16. Super . Muszę zaklepać wolny weekend w pracy.

Hej, naszym skromnym zdaniem . Najlepszym wyborem, byłby weekend 8-9 lub 15-16. W długi będzie tłoczno, a 29-30 są już wakacje, więc pewnie będzie lipa z noclegami i ceny pewnie pójdą w górę. A możesz Tomku napisać jaki to rejon będzie i gdzie mniej więcej szukać noclegów.

Ale się uśmiałem . Śledź wątek, bo pojedziemy jak KotMorderca ogarnie temat do końca.

O matko. 2500km dookoła śmietnika . Współczuję . Trzymam kciuki, jak ogarniesz furę to daj znać.

Spoko poczekamy . A na jakim etapie naprawa Kiedy będzie gotowa do docierania

Spoko. Ja już mechanikę raczej w 99% mam połapaną, razem oczywiście ze wszystkimi płynami. Teraz muszę zająć się rudą na słupku i przednim błotniku, zastanawiam się też nad zakonserwowaniem spodu i profili. Ale jak to się ostatnio mówi... jeszcze tylko to ..... Pozdrawiam.

To muszę przyznać, że mam podobny egzemplarz. 2007 z Niemiec. I też odniosłem wrażenie, że kolesia nie było stać po prostu na utrzymanie. Wydałem już worek pieniędzy a i tak wszystkiego nie ogarnąłem, kilka pierdółek zostało . Tomku, trzymam kciuki za działającą klimę bo lato się zbliża. Fajnie byłoby pojechać na dwa dni i pogawędzić jak ostatnio . Czy to są rejony Kłodzka? Bo mam pomysł na fajny wypad... Sky Walk tuż za granicą Polską. Może udałoby się w drodze tam lub powrotnej .

O matko Hawki w takich cenach.... Kurczę, to może moją wanienkę wystawię . Z ciekawości, Grzecho który to rok? Polski salon? Tomku, jest jakiś plan wycieczkowy w maju ???

To ja również przyłączam się do Życzeń. Seba wszystkiego NAJ!!! Spóźnione... ale co tam

Znowu dupiata strategia ferrari. Szkoda mi leclerca. Za długo Go przetrzymali .

Dobra kibicujemy, ja jak zwykle za Ferrari . Oby tylko wszyscy przejechali pierwsze kółko wyścigu przez ferelną szykanę .

Odnoszę wrażenie, że jak Vetel mijał Leclerca, to się ucieszył. Bo pewnie w Q3 wąchałby spaliny

Teraz była powtórka wypadków. Kubica miał faktycznie słońce, ale Leclerc jechał w cieniu.

Leclerc chyba pozazdrościł Kubicy Tak myślę, że w sumie dobrze że w tym samym miejscu, to eksperci nie będą pierdzielic że nie umie jeździć, albo ze to przez niedowład ręki

O matko, ale rzeźnia

Kurcze, jeszcze niedawno chciało mi się śmiać z całej tej sytuacji. Ale pomału, zaczyna mnie to wszystko przerażać co dzieje się w Williamsie . Nie dość że mają bolidy jakie mają, to jeszcze masakrystyczny PECH . A co do studzienki, to nie wiem czy kojarzycie, ale na Plejadach, chyba na odcinku czasówki na Autosanie (nie jestem pewien), Ktoś z szosowej tak przejechał po studzience, że wystrzeliła do góry .

Wygląda jak Don Kichot .

Życie czasami pisze różne scenariusze . Kurczaki, szkoda że nie udało mi się podjechać na spocik, jestem w szoku że brać Śląska się tak powiększa, tyle nowych Subarynek . Pozdrawiam.

Niestety w tym roku odpadamy. Bawcie się dobrze, nie za dużo. I walczcie o . A co do spotkania, to ugrzazlem w firmie, nie dam rady.

Ale katastrofa, współczuję. To ja jednak przemyślałem i u mnie nie ma dramatu.

U mnie dramat z autami, Cadilak się psuje (coś go szarpie na wolnych obrotach), wracając wczoraj z córką Astrą z treningu zatrzymała nas policja za brak światła mijania i okazało się że przeglądu nie ma, był do marca , więc mogę jeździć tylko dzisiaj do 19, bo nie możemy znaleźć dowodu rejestracyjnego, Subarynką jeździ żona, więc jeśli się uda, to przyjadę Pandą .

Byłem ostatnio na Monzy i mam inne odczucia, może inny tor i miejsca, ale i w kwalifikacjach i podczas wyścigu, gdyby nie zatyczki, to łeb mi od hałasu urywało .

O matko Fiat Tipo... w sumie miał fajne silniki . A wszyscy mówili, że to Syrenka była królową lawet . Przepraszam za sarkazm... Wpadaj śmiało, dowiesz się wielu rzeczach dotyczących UPG i panewek...