Z wywiadu z chłopakiem, który wbiegł na boisko w Glasgow (tokfm.pl):
"
- Trafiłem potem na komisariat, ale wszyscy byli bardzo rozbawieni, policjanci żartowali z całej akcji i tak naprawdę gratulowali mi odwagi. Końcówki meczu już nie widziałem, a potem policjanci odwieźli mnie do domu.
- Czy czekają Cię teraz problemy?
- Nie, dostałem tylko ostrzeżenie. Mam 15 lat, więc po prostu uznali to za gówniarski wybryk.
"