ASAHI
daj znać do kiedy jesteś w szpitalu, pod koniec tygodnia mogę wdepnąć,
a na marginesie to po co Ci tam ręce ? : ) Myślałem że masz tam siostry miłosierdzia
Trzymasz się ?
antikos
już doczytałem co twojemu robalowi dolegało, byłem na krótką robótkę u Michała w środę i widziałem że Twój subaraczek tam przebywa : )
miałeś się czymś pochwalić w nielegalu - miałem, miałem - wiem.
Jakoś nie mam weny, a i czasu w diabły mało, chcę jeszcze parę rzeczy przygotować....
nie składa mi się na razie... ale kiedyś pewnie napiszę.
zawieszenie to nie ja to kolega X69, ja dojrzewam
X69
eeee no, przecież nie pomylę Buga Antikosa z Twoją Śnieżynką
A propos postoju w RCS miałem na myśli robala Antikosa, szary bug.
Fajnie że w końcu masz radość z jazdy, długo na to czekałeś...
jak mam słaby nastrój to wyjeżdżam sobie białym i też mnie to mocno odpręża. I czasem nawet się tylko kulam
z tablicami na trytytkach to trochę chichot historii bo tyle staranności przy przekładce a blachy na sam koniec na trytytce. Ale nie w tym rzecz - ważne że jest radość. POPROSTU ROZKOSZ!!!!!! jak sam piszesz.