ObywatelX
-
Postów
157 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Artykuły
Wydarzenia
Pliki
Odpowiedzi opublikowane przez ObywatelX
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 2 z 7
-
-
Witam ponownie.. stwierdziłem, że wymienię sobie sam tylnią lewą piastę z racji tego, że łożysko już huczy no i poległem praktycznie na początku. Nie mogę wykręcić tej nakrętki od półosi. Próbowałem kluczem z przedłużką koło 1 metra i nic. Macie na to jakieś sposoby poza kluczem udarowym? Pryskałem WD 40 ale też nic nie dało. Chyba, że za krótki czas. Rozumiem, że gwinty standardowo odkręcane w lewo..
-
Witam,
kupujac auto poprzedni właściciel zostawił mi amortyzatory oraz półoś. Z racji tego że pozostale elementy ze "spadku" okazały się być szrotem mam pytanie czy jest jakaś możliwość sprawdzic czy to się do czegoś nadaje bez montażu w aucie? Trzymam to w piwnicy a jeśli złom to chce się pozbyć. Podsyłam kilka zdjęć może ktoś oceni.
-
Witam,
z okolic panelu gdzie mam radio dochodzi taki dźwięk bzyczenia. Czy to normalne? Jeśli nie może ktoś się orientuję co ewentualnie sprawdzić.
-
19 godzin temu, Batik napisał(a):
Próbowałeś przytrzymać przycisk wysunięcia przez więcej niż 5s?
Generalnie to radio tak ma niestety, jeśli nie działa przez "TILT", to jedynie rozkręcanie.
Próby z przyciskiem się nie udały. Ogarnąłem dvd z oryginalna mapa włożyłem i wszystko się odpaliło jak trzeba.
-
Witam. Macie jakieś patenty na wyjecie płyty CD z nawigacji dotykowej kenwood? Po odłączeniu aku Pokazał mi się komunikat o braku DVD od map. Przez pomyłkę włożyłem do nie tego napędu i lipa. Próbowałem patentu z dotykaniem prawego rogu ekranu - słychać że coś mieli ale po chwili cisza a płyta nie wychodzi.
-
Witam.
Jakiś czas temu mierzylem kompresję a co za tym idzie trochę kręciłem rozrusznikiem. Od tego czasu tuż po odpaleniu silnika w rozruszniku słychać coś jakby zgrzyt. Silnik odpala tak jaki wcześniej ale halasu nie było. Co to moze byc i czy rozrusznik można jakoś rozkręcić we własnym zakresie?
-
W dniu 9.01.2023 o 23:47, Max 84 napisał(a):W dniu 5.01.2023 o 13:13, ObywatelX napisał(a):Witam,
po przejechaniu odległości jakieś 700 km od wymiany uszczelki pokrywy zaworów zauważyłem ,że zaczęła się znowu pocić z okolicy otworu na świecę. Czy w tym przypadku muszę zakupić nowy komplet czy można użyć tego samego tylko dać na uszczelki silikon wysokotemperaturowy? Wiadomo niby nie są to wielkie koszta ale idą ciężkie czasy więc jeśli nie trzeba to po co wydawać 2x.A wymieniłeś uszczelki otworów świec ?
Wymieniłem. I właśnie z moich obserwacji z nich nadal cieknie.
-
Witam,
po przejechaniu odległości jakieś 700 km od wymiany uszczelki pokrywy zaworów zauważyłem ,że zaczęła się znowu pocić z okolicy otworu na świecę. Czy w tym przypadku muszę zakupić nowy komplet czy można użyć tego samego tylko dać na uszczelki silikon wysokotemperaturowy? Wiadomo niby nie są to wielkie koszta ale idą ciężkie czasy więc jeśli nie trzeba to po co wydawać 2x.
-
18 godzin temu, JKmotors napisał(a):
PS. Wracam do wątku jak tylko się dobiorę do czujnika i potwierdzę :).
Daj znać jak efekty bo w moim SH wygląda to bardzo podobnie. No może fotele aż tak nie chłodzą:D
-
18 godzin temu, dir33 napisał(a):
Jaki polecicie tłumik (całość) do forester SH 2.0 2008, benzyna, manual.
Mam pęknięty na ostatnim wydechu.
Czasami pracuhe dosyć cicho i spoko. A czasami warczy aż miło
Ostatnio miałem podobny problem. Polecono mi tłumiki Pamaku i taki kupiłem ( ja potrzebowałem tylko tłumik końcowy). Jakościowo zdaje się być okej. Jedyne co to te z Pamaku są chyba przelotowe a oryginał miałem komorowy. Ale szczerze nie mam pojęcia czy ma to jakikolwiek wpływ na pracę silnika. Jeśli chodzi o hałas to różnicy nie słyszę.
-
Dawno mnie tu nie było ale witam ponownie...
Dziś stojąc na światłach wciskam pedał sprzęgła po czym
wbija się w podłogę i już nie cofa. Zepchnalem auto na pobocze ręką cofnałem sprzęgło i to co zauważyłem to ze w czasie jak je wciskam spod zbiorniczka gdzie wlewamy płyn jest przeciek. I teraz pytanie jest tam pierścień segera. Czy ktoś wie jest to rozbieralne padł jakiś oring czy muszę teraz szukać cały element?
-
Witam,
wczoraj wymieniłem przerdzewiały tłumik końcowy w aucie. Przy okazji w przerwie zerknąłem na bagnet oleju jako, że kanał idealnie w poziomie. Patrzę minimum. Dolałem jakieś 0.6 litra zajechałem na parking pod blokiem i jeszcze sprawdziłem w miejscu gdzie też jest dosyć równo. Poziom był blisko max. Wydawało by się, że wszystko ok. Dziś w trakcie jazdy że świateł patrzę a za mną chmura jak z lokomotywy. Zatrzymałem się na parkingu kopci jak hoooy. Przegoniłem go po ekspresówce i na koniec jazdy było niby okej. Ogólnie silnik bierze olej ale dymienie zwykle było prawie niezauważalne. Za dwa dni mam przegląd I jeśli to się powtórzy to raczej kaplica. Możliwe, że nie wiem przez to, że oleju jest pod max by tak kopcił? Zazwyczaj mam pół bagnetu.
-
Witam,
skorodowały mi trochę miejsca gdzie fotele są przykręcone do podłogi auta. Oczyściłem to wszystko do gołej blachy pomalowałem App RSTOP i na to farba akrylowa w sprayu. Minęło 2 miesiące i już widzę rdzawy nalot... Czym najlepiej to pomalować w takim razie?
-
Sprawa podciśnienia wyjaśniona.
-
1
-
-
W dniu 24.10.2022 o 13:47, Zahuś napisał:
U mnie to samo przy przebiegu 128 tyś. Też prawe tylne łożysko. Tylko, że ja nie wymieniam łożysk pojedynczo a zawsze parami na danej osi. Kupiłem od razu cały zestaw wraz z przodem bo jak poszedł tył to pewnie za jakiś czas pójdzie przód bo to napęd 4x4 a nie na jedną oś. Przy okazji powiem, że nieco się namęczyłem. Wiele razy wymieniałem łożyska czy rozbierałem piasty kół w różnych autach - nawet w takich 40-letnich, ale nigdy się tak nie namęczyłem jak teraz w Foresterze - mój jest z pierwszej dostawy z 2013 roku. Po rozebraniu okazało się, że piasta była składana na sucho !!! a korozja spowodowała że wszystko spuchło. Zero jakiegokolwiek smaru a mowa jest o czystym metalu stykającym się z czystym metalem, gdzie aż prosiło się chociaż o smugę smaru miedziowego albo grafitowego. Jestem w szoku bo to auto było składane w Japonii a nie w Europie. Generalnie 2 dni grzania + WD40 i puściły obie piasty. Nie chciałem się pastwić młotkiem na moim autkiem i robić to na siłę. Podczas składania - po uprzednim długotrwałym skrobaniu i czyszczeniu rdzy poszło na wszystkie powierzchnie styczne sporo smaru miedziowego. Teraz wiem, że następnym razem rozbiorę bez problemu. Żałuję, że nie zamówiłem także obu nowych osłon tarczy hamulcowej - tam działają okładziny hamulca ręcznego. Korozja zrobiła swoje - całość ledwo co się trzyma w kupie i wiem, że jeżeli dalej będę miał to auto a zapowiada się, że będę nim jeszcze długo jeździł (nie bawią minie hybrydy i nowe silniki) to przy kolejnej wymianie łożysk będę musiał także wymienić osłony tarcz. Czeka mnie także głęboka konserwacja podwozia wraz z malowaniem skorodowanych miejsc specjalną farbą reagującą z rdzą + konserwant. Jeżeli macie Forestery i przypuszczam także inne modele Subaru z tego okresu to jest to ostatni dzwonek by jazda tym autem była dalej bezpieczna. Poprzednio miałem dwa Forestery II i w stosunku do nich wersja IV niestety jakościowo jest dużo słabsza. Może dlatego żadnego nowego Subaru nie biorę pod uwagę.
Serio przy IV jest też taka lipa z korozją? Ja ostatnio wszedłem pod swojego SH to się przeżegnałem na widok rudej. Myślałem ,że w nowszych lepiej.
-
Witam,
tłumik końcowy od forka SH 2.0D będzie pasował do SH benzyniaka?
-
Udało się dosyć sprawnie bez podnośnika i luzowania poduszek.
-
1
-
-
9 godzin temu, ir3n3usz napisał:
Odkręć poduszki silnika i podnieś jedną stronę do góry. Pokrywa wejdzie bez problemu.
Tylko robię to na parkingu. Bez kanału się obejdzie?
-
26 minut temu, mrk2607 napisał:
Na 4 cylindrze wartości mieszczą się jak najbardziej w normie. Na 2 cylindrze najmniejsze kompresja i najmniejsze wartości luzów. Wygląda na to, że wszystko się pokrywa tzn. kompresja i luzy. Nie jestem mechanikiem i nie zaryzykowałbym twierdzeniem, że jak zrobisz luzy to kompresja będzie ok.
Aczkolwiek jestem ciekawy jakby to wpłynęło.
Też zauważyłem tą korelację. Zastanawiam się czy w przypadku 2 cylindra muszę ten luz wyregulować czy to jeszcze do przyjęcia.
-
Witam,
zgodnie z sugestią z forum odnośnie słabej kompresji na poszczególnych cylindrach
1 cylinder - 10 bar
2 cylinder - 9 bar
3 cylinder - 10 bar
4 cylinder - 11 bar
zabrałem się za pomiar luzów zaworowych w warunkach parkingowych. Poniżej załączam wyniki. Wychodzi z tego, że tylko jeden zawór wydechowy na drugim cylindrze jest lekko poniżej wartości granicznej. Czy patrząc na pomiary coś powinienem regulować? Stąd może być 9 bar?
Mam jeszcze pytanie odnośnie samego rozbierania pokryw zaworów. Prawa strona pasażera poszła bez żadnych problemów i już ją skręciłem. W przypadku lewej strony największym problemem nie było odkręcenie dolnej śruby pokrywy od strony kierowcy (kilka osób pisało o tym na różnych forach) co zdjęcie samej pokrywy po wykręceniu wszystkich śrub. Pokrywa zahaczała o mocowanie dolnego wałka (zaznaczylem na zdjeciu) i dopiero po wielu próbach udało mi się ją ustawić tak że wyszła. Czy ma ktoś patent jak włożyć ponownie pokrywę? Tą skrajną śrubę wkładacie przed włożeniem pokrywy? Obawiam się o to, że uszczelka będzie mi spadać jak będę tak celował kilka razy. I druga sprawa sylikon dać zgodnie z manualem czy po całości z dwóch stron uszczelki?
Z góry dzięki za pomoc.
-
8 godzin temu, SubaruLPG napisał:
luz zaworowy prawidłowo ustawiony?
Luz zaworowy właśnie będę chciał sprawdzic. Robił ktoś to z was bez wyciągania silnika? Oglądałem kilka filmow na YouTube i widziałem ze goscie to niby ogarniali. Ogólnie silnik niby ej20F ale być może nigdy nie sprawdzane.
8 godzin temu, morphin88 napisał:zalej cylindry tyle ile sie da naftą i zostaw na całą noc potem zrób płukankę i zalej nowy olej powinno trochę pomóc
Myślałem o tym tylko czy jest sens częsciowego zalewania cylindra. No chyba że jest jakiś patent aby zalać go całego bez stawiania auta na boku:d
51 minut temu, mrk2607 napisał:Jak ładnie widać po świecach mieszankę spalania. 1 i 3 spalanie ok, natomiast 2 za dużo powietrza a 4 za mało powietrza. Ja bym sprawdził luzy zaworowe. Ogólnie kompresja spadła na wszystkich cylindrach.
A może się pomyliłeś z oznaczeniem cylindra przy sprawdzaniu teraz lub wcześniej.
Za dużo powietrza co może być przyczyną ? Z numeracja cylindrów rzeczywiście mogłem pomylić pierwszy pomiar bo to były początki z subaru.
-
4 godziny temu, pablonas napisał:
Ta ostatnia wskazuje, że na tym cylindrze palony jest olej.
Ja bym zalecił płukankę olejową + nowy olej i ponowny pomiar kompresji ze 2-3 tysiące km po wykonaniu płukanki.
Duże masz zużycie oleju?No właśnie wychodzi mi jakieś 0.6 - 0.7 na 1000:/ Płukankę już swego czasu robiłem więc chyba tylko remont zostaję.. rok temu przed plukanka sprawdzałem kompresję i wychodziło
11 10 10 9.5. Tak więc też dziwnie że na jednym mi zmalała a na innym urosla.
-
Witam.
Zmierzyłem kompresję w forku sh 2.0 NA.
Pomiar zgodnie z manuałem, wyniki nastepujace:
1 cylinder - 10 bar
2 cylinder - 9 bar
3 cylinder - 10 bar
4 cylinder - 11 bar.
Wiem, że w moim powinno być między 11.2 a 13.3. Zatem pytanie czy taka kompresja oznacza że silnik mocno zużyty czy jako tako?
Dodatkowo wrzucam zdjęcia świec w kolejności cylindrów od 1 do 4 (ostatnia są 2 zdjęcia). Ta na 4 cylindrze wygląda najgorzej mimo, że kompresja jest tam najwyższa. Co może być powodem takiego stanu rzeczy ? Myślałem również o próbie olejowej ale chyba w boxerze ciężko by było równomiernie rozlać olej na całym tłoku.
-
Witam.
Wyjaśni ktoś czy w subaru jest sens robić próbę olejową przy takim ustawieniu tłoków? Jeśli tak to rozumiem że wstrzykuję olej przez otwór świecy i zakręcam kilka razy wałem korbowym po czym normalnie mierzę ciśnienie?
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 2 z 7
Forester - SZYBKIE PYTANIE
w Forester
Opublikowano
Dzięki. Spróbuję z tą przedłużką. Jak nie pójdzie to jak kolega niżej proponował może zagadam na jakimś warsztacie z wulkanizacją. Tak przy okazji potem składając całość dawać trochę smaru na te 4 śruby mocujące piastę, ewentualnie gdzieś jeszcze czy absolutnie wszystko na sucho? Bo patrzyłem na YouTube to różnie robią.