Witam
Tak sie składa ze sam stoje przed podobnym wzborem z tym że nie mieszkam w PL . skłaniam sie ku XT ale (spalanie i ewantualnie wyzsza cena nie stanowia dla mnie mega przeszkody ) biore tez pod uwage Forester 2018 2.5L ( to te sprowadzane z USA ) , lub Outback 2.5 2017-18 ,
sorry za brak polskiej trzcionki wybaczcie.
Mowie tu o wyspie w hiszpani ( La Palma) , mieszkam na 750m nad poziomem morza
teoretycznie nie ma gdzie sie rozpedzic wiecek niz 100km /h , nie ma autostrad czaly czas pod gorke lub z , oraz mnostwo zakretow
90 % jazdy to 50-60 km/h ,bardziej potrzebna mi moc /sila niz przyspieszenie i predkosc
dużo krotkich tras po 10km-15km
góry, podjazdy super strome i wasko . czesto jak chcesz wyprzedzic masz doslownie chwile na ten manewr i musisz to zrobic jadac pod gorke
drogi dosyc dobre , ale czesto trzeba zjazdzac z asfaltu
nie wiem jak z jakoscia paliwa ale jest tansze niz w PL
Serwisu Subaru nie ma na wsypie najblizsze jest na sasidujacych wyspie Gran Canaria ....... problem??
Jezdzimy przewaznie we trojke lub czworke i zasze cos wozimy w bagazniku .
ktos pisał że :
"Dla krótszych tras, miasta i trudniejszego terenu stawiał bym na wolnego ssaka. Poza wspomnianą osłoną dochodzi możliwość włożenia felg 16" z bardziej terenową oponą, brak potrzeby chłodzenia turbiny, tylne samopoziomujące zawieszenie. "
i jeszcz ktos inny:
"są warunki w których kupno wersji doładowanej jest nie wskazane np.
słabej jakości paliwo
krótkie odcinki jazdy
długotrwały użytek na złych drogach
brak nowoczesnego zaplecza serwisowego"
wychodzilo by na to ze lepszym wyborem bedzie wolny ssak , ale obawiam sie ze za malo mocy a moze sie myle , a moze diesel ? zalezy mi na tym by auto bylo niezawodne i nie psujne jako ze nie ma serwisu na miejscu , wiec nie jestem pewien tego turbo chociaz kusi mnie. lub outback ?
przyznam ze przydaly by sie 16" lub 17" kola zamiast 18" i oslona silnika jako ze jest duzo skaly wszedzie ale to automtycznie elimuje turbo.
Dzieki za pomoc