Myślę, że jedno nie wyklucza drugiego.
Oczywiście diabeł tkwi w szczegółach.
Pamiętaj, że w pierwszym roku pandemii nie było szczepionek i ci ludzie w skafandrach, na pierwszej linii ryzykowali własnym zdrowiem i życiem (zresztą trochę lekarzy i pielęgniarek przypłaciło to życiem), byli odizolowani od domu i rodzin.
A z drugiej strony masz doktorów na teleporadach.
Ale koniec. Jeśli chcesz kontynuować proponuję pw.