Albo trafić na obronę i drużynę, która po 3 bramce już głowami była w kolejnej rundzie.
Obrona Francji tragedia. Poziom początkowego trampkarza. Krycie na radar itd.
Zmiany trenera tez dały sygnał- Panowie luz. Wygraliście Wyszło na to, że nie mieli kim zagrać dogrywki.
Fajne jest jedno - kasa nie gra.