leto

Z Bankiera.. Tylko że Niemcy to dużo większy rynek niż nasz.. I ogólnie to już mam dosyć tego gadania o Niemcach..

Kredyty w PL są chyba najdroższe w Europie. Wystarczyłoby przyjąć euro (obecnie niemożliwe) i byłaby całkiem inna rozmowa.. ale o tym nawet się nie mówi. Ja wierzę że wibor spadnie, może nawet w 2023. Sam nie mam kredytu, ale reguła jest taka że najbardziej zawsze tracą ci którzy oszczędzają, pomijając pieniądze, jeszcze cenniejszy czas.

W dodatku opłaty za autostrady w Niemczech zawierają się w cenie paliwa. Kiedy my do tego dojdziemy..

Branża paliwowa w Niemczech ma dużo większe koszty niż w PL. Koszty pracy x3 tyle co u nas. Koszty dzierżawy, dystrybucji, marketingu.. etc. Są dużo większe na zachodzie, wydaje się to oczywiste ale chyba nie każdy sobie z tego zdaje sprawę.

Niech podnoszą.. tylko niech nie gadają że to przez Unię musi być 23%.

Jeżeli to jest prawda, to jest gruba afera.

Zależy jak kto do tego podchodzi.. nie ma co oceniać. Niektórzy wolą wszystkie nadwyżki ładować np. w edukację dzieci, ich oszczędności, zakup działek.. jakiś rozwój osobisty. A kredyt spłaca się własnym tempem.

Orlen tłumaczy się, że koszty pracy, że energia, że to i tamto. Ale koszty pracy są u nas chyba dużo mniejsze niż na zachodzie? O niższym vacie przez te parę miesięcy milczy. Tłumaczy że ceny surowca mają z giełdy ARA, ale nigdzie się nie chwali wykresami co ile kosztuje. Tłumaczy się że nie może u nas być tanio bo zagranica się zleci i wykupi paliwa, co nawet w pewnym stopniu rozumiem. Tylko po co była ta obniżka vatu, ten kto wpadł na to powinien przeprosić, przyznać się do błędu i podać do dymisji. Spowodował grube straty dla budżetu państwa. Wróci vat 23%, cena paliwa pozostanie bez zmian albo wzrośnie i Orlen będzie miał jeszcze większe wyniki, ale kierowcy nie będą musieli czuć się oszukani.. czy aby na pewno? Żeby nie offtop, to dwa dni temu tankowałem po 8.08 diesla na Orlenie, może to głupie ale tankuje tego droższego z obawy o wtryski.. Wyczekiwałem niższej ceny.. ale się nie doczekałem.

Może bym nawet zrozumiał, ceny paliw... tylko na diabła było obniżać vat żeby Orlen mógł więcej zarobić?

Daniel O. aka brudna.. już do końca życia pracować nie będzie musiał, i jego dzieci też nie. Gość zdaje sobie sprawę że jego "kadencja" może się zakończyć szybciej niż później. 16 hektarów, ile to jest działek? wiadomo że zostanie to odrolnione.. Jedną rzecz mieli do zrobienia, jakoś wyprostować te prawo, żeby mogło być normalnie.. a oni się zajmowali sprawami do których państwo nie powinno się wtrącać..

Oglądał ktoś? Chyba jeden z najbardziej kontrowersyjnych filmów do tej pory.. Ja i parę innych osób, uważają go za znakomity, reszta za produkcję dla psychopatów..

Włączyłem na pół minuty tvpis i już mi wystarczyło żeby się zdenerwować. Oczywiście Andrzej G. niczemu winny, sytuacja "ekstraordynaryjna", nie jest prorokiem.. Najwyższy na Ziemi powiedział że faktycznie Jaszczomb popełnił błąd, ale bardzo mały.. Okazało się że ekspert ekonomii, doktor habilitowany, ze sztabem ludzi, komputerami, popełnia błędy, a "domorośli ekonomiści" mieli rację Przecież można było prowadzić rozsądną politykę monetarną.. Tylko oni chcieli cudu gospodarczego i spadliśmy z deszczu pod rynnę. Głupota, pycha i kompromitacja, NBP i naszego rządu. Tak to trzeba nazwać.

KNF do deweloperów troszczących się o mieszkania dla Polaków.

Miał ktoś telemegora? Przydałby się do kolekcji, chyba jedne z ładniejszych konstrukcji jakie powstały. Chociaż kolega mówi że słabe zdjęcia robią.

Tak ogólnie, przez 8 lat moja pensja wróciła do punktu wyjścia, patrząc na wartość w USD albo siłę nabywczą. Szacuje że połowa w tym winy naszego rządu a połowa putina. Paniczna reakcja na covid, nie wejście do strefy euro, rozdawnictwo, podnoszenie pensji minimalnej bez opamiętania, brak ważnych reform dla gospodarki i dla sposobu zarządzania tym państwem. Nie to żebym się żalił, bo też mogłem coś zrobić więcej w swoim życiu, ale mój przykład chyba dobrze obrazuje do czego nas te rządy oraz jeden psychopata doprowadziły. Pomijając już sytuację ekonomiczną, pod innymi względami też lepiej nie jest. Nagonka na kierowców, brak handlu w niedzielę.. i inne kwestie już bardziej ideologiczne. W szpitalach chyba jak było źle tak w dalszym ciągu jest.

Zobaczymy, moim zdaniem nikt nie przewidywał załamania rynku, nabudowano tego tyle że starczy na parę lat do przodu. Dochodzi też rynek wtórny. Jeżeli ograniczy się podaż, wzrośnie bezrobocie, spadnie PKB, będzie tym samym jeszcze mniej kupców. Budowlanka to ogromny sektor gospodarki.

Wydaje mi się że przez zerowe stopy, ludzie się rzucili na nieruchomości, żeby ulokować kapitał.. nawet zaciągając nisko oprocentowane kredyty. Teraz sprawa wygląda trochę inaczej, popyt się załamał.

Dobrze że nieruchomości się to nie tyczy ;D

Inflacja, koszty energii, koszty robocizny w górę.. a ceny spadają, jak to możliwe..

Nasza waluta traci, do pozostałych walut które tracą względem USD.

Może lepiej dla naszej gospodarki gdyby bezrobocie trochę wzrosło. Większa konkurencyjność będzie na rynku pracy. Za komuny każdy miał robotę, ale niewiele z tego wynikało.

Jako że żona i córka aktualnie w Wietnamie:

Szczerze powiedziawszy na f4 to on nie jest ostry. na f5.6 można robić zdjęcia a na f8 już jest petarda. Tak mi się wydaje, chociaż wiele testów nie robiłem Z tych moich wszystkich obiektywów 500+ wydaje mi się że tak naprawdę jedynie kilfitt'em da się w miarę normalnie fotografować. Parę zdjęć udało mi się zrobić dzisiaj B&L (na pałę), żadnej magii w tym nie ma.. ostatnie zdjęcie to 1:1 reszta trochę pomniejszona. Może z obudową będzie lepiej, ale jednak f5.6 1000mm to bardzo wyżyłowana konstrukcja. Powiedzmy to sobie w prost, nowoczesny obiektyw z takimi parametrami, kosztuje majątek. Pierwsze zdjęcie to najprawdopodobniej to do czego sprzęt został stworzony.

Ktoś mi rozszyfruje te oznaczenia? ja się tylko domyślam ale tak naprawdę nie wiem.

ale separacja tła byłaby z innej planety Będę kombinować sam, chociaż dla mnie ten zakup to głównie ciekawostka/lokata kapitału..