kwa

Miałem niewątpliwą przyjemność obejrzeć ten film w kinie, z podkładem muzycznym w postaci gościa grającego na pianinie na żywo :grin:

Fotka legasia sprzed tygodnia z przebiegiem od tankowania i zasięgiem. Po zatankowaniu ok. 55 litrów spalanie wyszło 6,00. Jazda emerycka - w 90% jazda poza miastem, tempomat 90-100km/h, maluchy wyprzedzam (jeśli się uda) Przeważnie brał 6,5.

A ja mam pytanie może trochę podobne do pytania MIKKIEGO: Czy AWD hamuje silnikiem SŁABIEJ niż FWD/RWD, ponieważ na każde koło w AWD działa ok. 25% "siły hamującej", a FWD/RWD 50%? Czy szybciej zahamuje: - AWD z hamulcem wciśniętym "na 25%", - czy FWD/RWD z hamulcem na jedną oś wciśniętym "na 50%" (jest to samochód teoretyczny, nie wiem, czy występuje w przyrodzie :smile: ) Miłego zamieszania w głowach życzę

A potem czekać, aż gość napompuje, żebym mógł wyjechać z garażu?? Ciekawy sposób :razz:

Ja jechałem na Węgry "na pałę" - nie wiedziałem, gdzie będę nocował. Znalazłem kwaterę prywatną nad Balatonem, pierwszy zjazd nad jezioro od strony Budapesztu. Były tam też wolne pokoje w pensjonatach - w połowie lipca. Jechałem przez Słowację, a że mam dalej niż z Krakowa, to nocowałem po drodze po słowackiej stronie.

OBK bardziej buja?

Wychodzi na to, że to uśmiech jednym kącikiem ust :wink:

A masz ten hak na całej szerokości tyłu? Bo jak słupek/znak/inne bydlę jest o 5 (lub 10 lub 36,78 cm) w bok od haka, to raczej przy.....sz (przywalisz).

ja dziś (do legasia) zatankowałem 57,5 litra. Komp mi pokazywał zasięg 40 km.

A dlaczemu? :razz: To nie można na docieraniu włączyć se tempomata??

miesiąc temu u dealera w Krakowie usłyszałem, że można zamawiać (albo, że zaraz będzie można - nie przywiązywałem do tego szczegółu zbytniej uwagi )

Taaak!! Niedawno byłem na ich koncercie i zaskoczyło mnie brzmienie a'la Black Sabbath. Niestety warunki lokalowe (malusieńki klub) były mało akustyczne A nowej płyty nie znam.

Witam wszystkich proszę Państwa w progach dalekiego państwa nabawicie się cholery raz, dwa, trzy, cztery... A teraz trochę poważniej: witam wszystkich i uprzedzam, że lubię zadawać guupie pytania . Od 2 m-cy powożę legasia, a żonka forysia - oba kaszlaki. Dlaczego kaszlaki? - bo wydaliśmy tyle kasy na bryki, że na benzynę by nam nie stykło Czytam forum od kilku miesięcy, a teraz męska decyzja - rejestracja i powitanie. Mam nadzieję, że będzie nam razem wesoło.